On W czwartek Atlético Madryt pokonało Vic 0:2 w pierwszej rundzie Copa del Rey dzięki podwójnej bramce Juliána Álvareza w ostatnich minutach meczu, która zdecydowała o remisie, w którym rojiblancos ucierpieli bardziej, niż ktokolwiek przypuszczał, w meczu z drużyną z First Catalan Regional Regional.
Argentyński napastnik strzelił wątpliwy rzut karny popełniony na Giuliano Simeone w 81. minucie, po czym katalońskiej drużynie zabrakło jednego zawodnika. W 89. minucie Álvarez zdobył ostatnie 0:2 po grze Correi. Te dwa gole sprawiły, że drużyna Cholo Simeone odetchnęła z ulgą, co pokazało, jak Vic z wielkim niebezpieczeństwem dotarł do bramki Musso, a nawet wybaczył kilka bardzo klarownych sytuacji, które mogły skomplikować sytuację biało-czerwonych.
Aby zobaczyć znaczenie tego, co Vic przeżył przy wyniku 0:0, ważne jest, aby zobaczyć jedenastkę wywalczoną przez Simeone, która pokazała, że chce wygrać mecz bez względu na wszystko i że nie chce niespodzianek. dlatego wyszedł Musso; Nahuel Molina, Witsel, Kostis, Reinildo; Javi Serrano, Gallagher, Riquelme; Correa, Sorloth i Giuliano Simeone. Widząc, że rojiblancos nie byli w stanie strzelić gola, ostatecznie wyeliminował graczy, którym chciał odpocząć i którzy byli kluczem do zwycięstwa: Koke, Lemar, Griezmann, Julián Álvarez i Javi Galán.
simeone pochwalił grę Vica
On trener czerwono-białych Diego Pablo Simeonena konferencji prasowej po meczu docenił dobrą grę Vica: „Uwielbiałem sposób, w jaki grał. Podobało mi się to, z pasją, zaangażowaniem, intensywnością przy każdej piłce i próbą taktycznej odpowiedzi Atleti. Cieszę się z powodu rywala, ponieważ wymagał od nas i kazał nam stworzyć sytuacje, w których w tym momencie, przez który przechodzimy, bramka musiała kosztować tyle, ile kosztowała. W pierwszej minucie mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Potem pojawił się rzut karny i gol Juliána, który zapewnił remis”.
Atlético przystąpiło do meczu z dwie porażki, z Lille w Lidze Mistrzów i z Betisem, porażka, która pozostawiła ich dziesięć punktów straty do prowadzenia Barcelony. Ta zła passa, której towarzyszył słaby początek sezonu, który pozostawił wiele wątpliwości ze względu na słabą grę zespołu i słabe wyniki, postawiła drużynę Cholo z obowiązkiem wygrania meczu Copa del Rey. Ostatecznie odniósł zwycięstwo, ale wątpliwości co do jego gry narosły, gdy zobaczył, jak drużyna pięciu mniejszych kategorii miała kilka klarownych okazji do zdobycia bramki, którą wygrał różnicą zaledwie dwóch bramek w ostatnich minutach i grą z jednym zawodnikiem więcej.
Krytyka Gonzalo dotyczyła gry zespołu
W Świetny mecz COPE, Gonzalo Miró Po raz kolejny wyraził się bardzo krytycznie o drużynie Cholo Simeone i przyznał, że przeciwko Vicowi zagrał „absolutnie źle”. Co więcej, Gonzalo nie chciał usprawiedliwiać się stanem boiska ani trzymać się faktu, że drużyna zdobyła kwalifikacje: „Kiedy grasz źle, tak jak gra Atlético de Madrid, każda drużyna może cię wystawić na w tarapatach. Nie umniejszajmy złej gry Atlético de Madrid, ponieważ od dwóch lat Atlético de Madrid… Jesteśmy z drużyną „Może, zobaczmy co”… „Może, dogrywka…” Jeśli to jest kwestia wyników, nie, nie ma dyskusji. Nie chcę usprawiedliwiać wynikiem żadnego meczu rozgrywanego przez Atlético Madryt, niezależnie od tego, jak kiepski jest jego futbol. Odmawiam, przepraszam. „On nie może… Po prostu odkąd wygrał, wszystko jest dozwolone”.
Jeśli chcesz dowiedzieć się o nowościach sportowych, najlepszych momentach programu lub najgłębszych ciekawostkach dotyczących Tiempo de Juego lub El Partidazo, dołącz już teraz do naszych kanałów WhatsApp KLIKNIJ TUTAJ (Czas gry) i KLIKNIJ TUTAJ (Wielka gra COPE).