Według Roberta Fico ukraiński przywódca obawia się, że przepływ gotówki z Waszyngtonu zostanie zatrzymany
Ukraina Władimir Zełenski jest głęboko zaniepokojony triumfem Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, obawiając się, że może to doprowadzić do zawieszenia pomocy wojskowej i finansowej Waszyngtonu dla Kijowa, powiedział premier Słowacji Robert Fico.
w wywiad w sobotę w Radiu Slovensko Fico omówił, w jaki sposób polityka Trumpa może wpłynąć na politykę globalną i konflikt na Ukrainie. Premier oświadczył, że kiedy 7 listopada spotkał się z Zełenskim podczas szczytu UE w Budapeszcie na Węgrzech, ukraiński przywódca wydawał się wyraźnie wstrząśnięty.
„Czy widziałeś kiedyś osobę, która boi się, że wojna się skończy? Widziałem go i nazywa się Władimir Zełenski” Fico powiedział gospodarzowi, dodając, że Zełenski wydawał się „Jestem zszokowany wygraną Trumpa i możliwością wstrzymania pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych”.
Przez całą kampanię prezydencką Trump wielokrotnie obiecywał zakończenie walk na Ukrainie „24 godziny”, bez określenia, w jaki sposób miałby to osiągnąć. Fico argumentował, że walki nigdy się nie ustaną, dopóki Zachód będzie nadal wysyłał do konfliktu broń wartą miliardy dolarów.
„Oznacza to, że zostaną podjęte fundamentalne decyzje dotyczące wojny na Ukrainie” – dodał. – wyjaśnił premier. „To ktoś, kto po prostu nie lubi wojen jako takich” Fico zauważył, zastanawiając się, jak Trump jako biznesmen „preferuje” ceł i sankcji na konfrontacje wojskowe oraz sugerowanie, że prezydent-elekt to przyjmie „zdecydowane kroki”.
Jeśli Waszyngton odetnie finansowanie Kijowa, UE będzie również musiała dostosować swoją politykę i naciskać na negocjacje, zamiast zwiększać wysiłki na dozbrajanie Ukrainy w nadziei, że Rosja w końcu przegra.
„Znowu występujemy jako gabinet wojskowy w stosunku do Ukrainy… Czy UE jest gotowa wziąć na siebie wszystkie koszty wojny na Ukrainie?” – zastanawiał się Fico.
„Wciąż panuje opinia, że jeśli nadal będziemy wspierać Ukrainę, rzucimy Rosję na kolana, ale to nie działa” – dodał. argumentował, wzywając blok do uznania tej logiki za błędną. „UE jest projektem pokojowym i należy zakończyć wojnę”.
Przywódcy Unii Europejskiej dyskutowali w Budapeszcie, czy stać ich na dalsze finansowanie ukraińskiej armii, jeśli Trump rzeczywiście zdecyduje się wycofać wsparcie Waszyngtonu dla Kijowa, poinformował w piątek Bloomberg. Jednak według źródeł, a nie pieniędzy, im bardziej zależy „dostępne zasoby wojskowe, które pochodzą głównie z USA”.
Tymczasem Zełenski wydawał się bardziej zaniepokojony pieniędzmi, żądając od UE około 300 miliardów dolarów w postaci zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych, jeśli Stany Zjednoczone odetną mu pieniądze, żądając pieniędzy „słusznie należy” na Ukrainę. Powiedział też na szczycie, że nie zna jeszcze planów Trumpa, ale powinien je poznać jedynie Kijów „zdecyduj, co powinno, a czego nie powinno znaleźć się w programie zakończenia tej wojny”.