Bez wątpienia wiemy, jak często trudno jest znaleźć pracę. Akt poszukiwania, bez wstępów, jest zwykle pracą samą w sobie. Inwestujesz dużo czasu w składanie swojego CV, przenoszenie go do różnych firm i Nie ma wiele do powiedzenia, kiedy przychodzi twoja kolej na rozmowy kwalifikacyjne.
Zwykle są to bardzo długie procesy, ponieważ planują jedną lub więcej rozmów kwalifikacyjnych, a jest to dość długa podróż, która może zająć miesiące. Już to masz, gdy zaczynasz szukać pracy, więc często potrzebując pieniędzy, aby móc przeżyć, możesz przyjąć każdą pracę, którą ci zaproponują.
Są to zazwyczaj bardzo uczciwe prace, wymagające wielu godzin i wyjątkowo męczące. To ważne Należy pamiętać, że są to prace wymagające bardzo rygorystycznych warunków i dobrze określone, ponieważ często widzimy, jak można naruszać te warunki pracy.
Być może nie wiesz, że naruszą Twoje warunki, dopóki nie zaczniesz pracować. Jeśli nie, powiedz o tym pracownikom tej restauracji. A ich właściciel nagle je stworzył szereg zakazów, w które nie wierzą.
Co więcej, jeśli złamiesz jedną z tych zasad, zostaniesz ukarany grzywną w wysokości co najmniej stu euro. Podsumujemy trzy bardzo ważne punkty.
Zakazy tej restauracji
Prawda jest taka, że żaden z tych pracowników nie spodziewał się, że te trzy punkty zastaną pełne zakazów ze strony właściciela. A wszystko to ma związek z porami posiłków podczas pracy.
Niektóre zakazy, które przygotowało konto X, dawny Twitter, @SoyCamareroKtóry On też nie mógł w to uwierzyć, posunął się nawet do stwierdzenia, że było to coś, co wywołało dyskusję.
Otóż wśród zakazów jest z jednej strony zamawianie serii potraw u kucharza, który przygotowuje posiłki w godzinach pracy. Wśród tych produktów zabrania zamawiania polędwicy, wołowiny, awokado lub „produktów w małych ilościach”. Prawda jest taka, że nie podają żadnego powodu.
Jako drugi zakaz mówi się im, że nie można zamawiać na wynos, wszystko muszą tam zjeść. I trzeci punkt, który jest w całości poświęcony szefowi kuchni: Na osobę przypada tylko jedna porcja, bez przesady.
Idą dalej: za niespełnienie tych warunków grozi kara. „Konsekwencją nieprzestrzegania zasad, „jest nałożenie kary w wysokości 100 euro na obu pracowników”. zapisano w notatce.
Niedługo potem wielu użytkowników komentowało, że jest to aberracja, która w dodatku Jest to sprzeczne z umową.
Rezygnuje, bo zmuszają go do podpisania
O tym doświadczeniu młodej kobiety opowiada konto X, dawny Twitter, @SoyCamarero, które na swoim koncie skupia się na gromadzeniu tego typu historii i pomaganiu swoim współpracownikom (nawet jeśli nie znasz ich osobiście).
Mówi, że przesłała mu tę historię, ale wolał zachować anonimowość i pominąć nazwę restauracji. Podobnie, Nazywał ją „bardzo znaną restauracją w Barcelonie”.
Otóż, biorąc pod uwagę warunki pracy, dali mu zakwaterowanie, aby móc tam pracować. Nic jednak nie było takie, jakim się wydawało. „Wyjechał pierwszego dnia pracy, gdy zobaczył warunki zakwaterowania i ze względu na niektóre jego warunki” wyrażone w tym rachunku.
A tego, co kazali mu podpisać, nie widziano nigdzie indziej. Był to szereg warunków, z których wielu nie miało pojęcia. „Kelnerka powinna być zawsze uśmiechnięta i przyjaznabardzo miły. Klienta nie interesuje, czy boli nas ząb, czy babcia jest chora” – stwierdziła jedna z nich.
W innych pytano, czy „kelnerka lubi to, co robi i robi to z miłością i uczuciem, bo inaczej wszystko idzie niechętnie. Jeśli są praktykantami, tym bardziej powinni być szczęśliwsi”. nauczyć się zawodu”.