Wspierana przez Iran grupa wystrzeliła drony i wystrzeliła rakiety w kierunku dwóch amerykańskich okrętów wojennych w ramach godzinnego ataku, potwierdza Pentagon.
Pentagon potwierdził, że amerykańskie okręty wojenne znalazły się pod ciągłym atakiem rakietowym i dronów ze strony bojowników Houthi, gdy wypływały u wybrzeży Jemenu, a grupa zbrojna twierdziła, że zaatakowała amerykański lotniskowiec Abraham Lincoln i dwa amerykańskie niszczyciele.
Rzecznik Pentagonu, generał dywizji Sił Powietrznych Patrick Ryder, powiedział we wtorek, że siły Centralnego Dowództwa Wojskowego Stanów Zjednoczonych (CENTCOM) „skutecznie odparły wielokrotne ataki Houthi wspieranych przez Iran podczas tranzytu przez cieśninę Bab al-Mandeb”, która łączy Morze Czerwone z Zatoką Perską z Adenu.
Ryder powiedział reporterom na konferencji prasowej, że dwa amerykańskie niszczyciele rakietowe – USS Stockdale i USS Spruance – zostały zaatakowane przez co najmniej osiem jednokierunkowych dronów szturmowych, pięć przeciwokrętowych rakiet balistycznych i trzy przeciwokrętowe pociski manewrujące.
Powiedział, że wszystkie drony i rakiety Houthi „zostały pomyślnie zaatakowane i pokonane”, a żaden z okrętów Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych nie został uszkodzony ani nie odniósł obrażeń wśród personelu – powiedział.
Ryder dodał, że nie wiedział o żadnych atakach na lotniskowiec USS Abraham Lincoln.
Wcześniej we wtorek bojownicy Houthi ogłosili, że przeprowadzili dwie „konkretne operacje wojskowe” przeciwko Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych w ataku trwającym osiem godzin.
„Pierwsza operacja wycelowała w amerykański lotniskowiec (Abraham) znajdujący się na Morzu Arabskim i użyła szeregu rakiet manewrujących i dronów” – oznajmił w oświadczeniu rzecznik wojskowy Houthi Yahya Sarea.
„Druga operacja wycelowała w dwa amerykańskie niszczyciele na Morzu Czerwonym przy użyciu szeregu rakiet balistycznych i dronów” – powiedział, dodając, że operacja „pomyślnie osiągnęła swoje cele”.
#Bitwa_obiecanego_podboju_i_świętego_dżihadu pic.twitter.com/sREqpe2Oq5
– Generał brygady Yahya Saree (@army21ye) 12 listopada 2024 r
Houthi, którzy kontrolują duże obszary Jemenu, w tym stolicę Sanę, przeprowadzają ataki na połączoną z Izraelem żeglugę na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej od listopada 2023 r. w ramach, jak to określa, kampanii solidarności z Palestyńczykami.
Jednakże tę grupę zbrojną oskarżono także o atakowanie statków handlowych bez oczywistych powiązań z Izraelem lub jego wojną w Gazie.
Huti obrali za cel ponad 90 statków rakietami i dronami, zabijając czterech marynarzy i zatapiając dwa statki. Załoga jednego statku – Galaxy Leader, lotniskowca będącego własnością Wielkiej Brytanii i obsługiwanego przez Japonię, porwanego w listopadzie ubiegłego roku – pozostaje przetrzymywana w Jemenie.
Grupa jemeńska zażądała, aby Izrael zakończył wojnę ze Strefą Gazy, co stanowiło warunek zaprzestania ataków, które poważnie zakłóciły handel na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków morskich na świecie.
Stany Zjednoczone, przy wsparciu Wielkiej Brytanii, przeprowadziły wielokrotne ataki na cele na kontrolowanych przez Houthi obszarach Jemenu w odpowiedzi na ataki statków na Morzu Czerwonym.
W niedzielę Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeprowadziły ataki powietrzne na Sanę i północną prowincję Amran, a Pentagon oświadczył, że obrał za cel obiekty przechowywania zaawansowanej broni Houthi.
Ataki miały miejsce zaledwie kilka tygodni po intensywnych nalotach USA na cele Houthi, w których po raz pierwszy wzięły udział bombowce strategiczne B-2, przeprowadzając ataki na pięć podziemnych magazynów broni.