Jedna z najgłośniejszych kontrowersji sędziowskich 13. kolejki w I lidze miała miejsce w pierwszej połowie meczu Real Sociedad – Barcelona.
W 14. minucie sędziowie postanowili unieważnić bramkę zdobytą po bardzo, bardzo zaciętym meczu Roberta Lewandoswskiego. Po pierwsze, powtórki telewizyjne oferowane przez Movistar nie pozwalały nigdzie zobaczyć spalonego napastnika Barcelony. “Będzie to spowodowane rzepką„, wykrzyknął ironicznie Pedro Martín w Tiempo de Juego.
Pięć minut później pokazano obraz półautomatycznego systemu spalonego, którego użyli sędziowie sali VOR do unieważnienia bramki napastnika: czubek buta zawodnika był wysunięty dalej do przodu niż stopa wspierająca Nayefa Aguerda.
Jednak portale społecznościowe szybko zapełniły się kadrami rozgrywki z wyjaśnieniami fanów, którzy twierdzili, że system źle przygotował grafikę i pomieszał nogi jednemu zawodnikowi z drugim, argumentując, że nie odpowiada ona rzeczywistej pozycji gracza. gracza w stopy obu graczy.
WYJAŚNIENIA CUADRY FERNÁNDEZ DLA FLICKA
Początkowo sztuka była bardzo trudna do zrozumienia. Z tego powodu w przerwie, jak uchwyciły kamery Movistar, trener Barcelony, Hansi Flick, zwrócił się do Cuadry Fernándeza z prośbą o wyjaśnienia.
Sędzia główny powiedział niemieckiemu trenerowi: „Ale mówisz, że to nie jest spalony, co mogę zrobić? Dla ciebie to nic, bo jest przeciwko twojemu zespołowi. Jeśli VAR stwierdzi, że jest spalony, po co mielibyśmy to wymyślać?„I nalegał:”Posłuchaj mnie, dlaczego mamy wymyślić spalonego?„.
Na tym wyjaśnienia Cuadry Fernándeza kończą się, zanim Flick, który był wyraźnie zły na tę decyzję, został odebrany.
co Flick powiedział na koniec gry
Mecz zakończył się zwycięstwem Realu Sociedad 1:0, a Flick zaakceptował porażkę, uznając odpowiedzialność swojej drużyny, a także z pewną rezygnacją zaakceptował decyzję sędziego, która mogła zmienić kierunek meczu w pierwszej połowie .
“Za wynik odpowiadała drużyna, mogliśmy zagrać lepiej, jak zwykle. Ale dzisiaj nie był nasz dzień”, skomentował Flick, po czym odniósł się do unieważnienia gola Lewandowskiego z powodu spalonego, „musimy stawić czoła tej decyzji„.