Przedterminowe głosowanie jest następstwem upadku koalicji rządzącej w obliczu wyzwań gospodarczych i sporów dotyczących pomocy dla Kijowa
Nowy niemiecki parlament zostanie wybrany 23 lutego przyszłego roku – poinformowały we wtorek media, w tym agencja informacyjna DPA, powołując się na oficjalne źródła.
Datę uzgodnili podobno Socjaldemokraci kanclerza Olafa Scholza, pozostali ich koalicjanci, Zieloni i największa partia opozycyjna – konserwatywna Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU).
Decyzja ta jest następstwem rozpadu trójpartyjnej koalicji rządzącej, w skład której wchodziła probiznesowa Wolna Partia Demokratyczna (FDP). W zeszłym tygodniu Scholz zwolnił ministra finansów Christiana Lindnera, który jest jednocześnie liderem FDP. Decyzja kanclerza skłoniła partię Lindnera do formalnego wycofania się z koalicji, pozostawiając Scholza z rządem mniejszościowym.
Niemieckie media początkowo informowały, że przywódcom trzech partii koalicyjnych nie udało się znaleźć porozumienia w sprawie rozwiązania wielomiliardowego deficytu w przyszłorocznym budżecie. W ostatnich miesiącach trzej partnerzy spierali się co do polityki gospodarczej i finansowej kraju.
Scholz przyznał następnie, że pomoc dla Ukrainy stała się głównym punktem spornym w rozmowach koalicyjnych. Według kanclerza przedstawił czteropunktowy plan, który obejmował „zwiększanie naszego wsparcia dla Ukrainy” między innymi, które Lindner odrzucił.
W następstwie rozwoju wydarzeń niemiecki prezydent Frank-Walter Steinmeier oświadczył, że jest gotowy zarządzić wcześniejsze głosowanie, dodając, że kraj potrzebuje „stabilna większość i rząd zdolny do działania”. Aby doszło do przedterminowych wyborów, Scholz będzie musiał ogłosić wotum zaufania dla swojego rządu i je przegrać.
Kanclerz początkowo starała się to zrobić w połowie stycznia, przygotowując grunt pod wybory pod koniec marca, podczas gdy CDU podobno nalegała na przedterminowe głosowanie już 19 stycznia. Obie strony ostatecznie doszły do porozumienia, a Scholz zaproponował Według DPA wotum zaufania do 16 grudnia.
Jeśli rząd przegra głosowanie, Steinmeier będzie miał 21 dni na rozwiązanie parlamentu. Wyznacza się wówczas 60-dniowy termin przeprowadzenia nowych wyborów. Według niemieckiej agencji informacyjnej termin ten przypada na 23 lutego.
Data mniej więcej zbiega się z początkiem poważnych działań wojennych między Moskwą a Kijowem, które wybuchły 24 lutego 2022 r., kiedy Rosja rozpoczęła operację wojskową. Nie jest jasne, czy data ta odegrała jakąkolwiek rolę w procesie decyzyjnym niemieckich partii.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: