Wrexham 1 Mansfield 0: Historia się tworzy? A James McClean czuje się w Walii jak u siebie

Dzięki pierwszemu golowi Ryana Barnetta w sezonie Wrexham powrócił na zwycięską drogę po emocjonującym starciu z innym kandydatem na awans do League One, Mansfield Town.

Barnett uderzył z krawędzi pola karnego w szóstej minucie sobotniego meczu i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Goście trafili w poprzeczkę po strzale Lee Gregory’ego, a Arthur Okonkwo zachował ósme czyste konto w sezonie.

Sportowiec wybiera główne tematy rozmów z popołudnia, podczas którego Wrexham zdobyło kolejne ważne trzy punkty w walce o awans.


Czy jesteśmy świadkami tworzącej się historii?

Po wyjściu z League Two w kwietniu ubiegłego roku z różnicą zaledwie kilku punktów w pierwszej trójce, znów było bardzo niewiele różnic między dwoma zespołami, które bez problemu poradziły sobie z awansem w klasie.

Wrexham odniosło zacięte zwycięstwo, ale to Mansfield pochwaliło się nieco wyższą oczekiwaną liczbą bramek (xG 1,13 do 0,98 dla gospodarzy) po odważnym występie, w którym Will Evans i Gregory byli w dobrej formie w ataku. Phil Parkinson był pełen pochwał dla ludzi Nigela Clougha.

„Mansfield, podobnie jak my, znajduje się w czołówce dzięki swoim zasługom” – powiedział 56-latek, którego drużyna w zeszłym sezonie zajęła drugie miejsce, za Stockport County. „Wszyscy znaleźliśmy się w bardzo konkurencyjnej dywizji.

„Zawsze obserwuję rekrutację wszystkich innych zawodników i, podobnie jak my, zwolnili kilku kluczowych graczy, którzy dobrze się dla nich spisali. Następnie wprowadzili dobrą jakość. Zapewnienie właściwej równowagi jest absolutnie kluczowe”.

Sądząc po ciekawym meczu pokazanym na żywo zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w USA, oba zespoły wydają się dobrze przygotowane, aby kontynuować wspólne starania o drugi awans EFL w ciągu tylu lat.

Taki wyczyn nie jest zbyt powszechny, ponieważ w ciągu ostatnich 25 lat zaledwie osiem klubów wybrało ekspresową drogę z piwnicy do mistrzostw.

Luton Town było ostatnią drużyną, która tego dokonała, gdyż drużyna z Elliotem Lee z Wrexham zajęła drugie miejsce w sezonie League Two 2017-18, zdobywając tytuł trzeciej ligi 12 miesięcy później.


Luton Town było ostatnią drużyną, która wywalczyła awans z League Two i League One (Nathan Stirk/Getty Images)

Szybki przegląd innych drużyn, które w ciągu ostatniego ćwierćwiecza dokonały tego samego podwójnego skoku — Burton Albion (2014–16), Rotherham United (2012–2014), Peterborough United (2007–09), Southend United (2004) -06), Hull City (2003-05), Brighton & Hove Albion (2000-02) i ponownie Rotherham (1999-2001) — pokazuje, że żadnemu dwóm zespołom nie udało się wspólnie dokonać tego wyczynu.

Southend i Swansea były blisko, a porażka walijskiego klubu w rzutach karnych w finale barażowym League One w 2006 roku z Barnsleyem pozwoliła Barnsleyowi zdobyć znaczący dublet.

Podobna sytuacja omal nie spudłowała w maju 1984 r., kiedy Dave Bassett na Wimbledonie zapewnił sobie awans jeden po drugim, podczas gdy Hull City nie udało się osiągnąć tego samego zaledwie jednym golem, a klub z Yorkshire został przesunięty do ostatniego miejsca na awans w starej trzeciej lidze przez Sheffield United. na różnicę bramek.

Czy tym razem zobaczymy historię, która się stworzyła? Obecność Birmingham City w League One sugeruje, że będzie to trudne zadanie. Podopieczni Chrisa Daviesa są zdecydowanymi faworytami do zdobycia tytułu i pozostawienia sobie zaledwie dwóch miejsc do awansu.

Niemniej jednak istnieje grupa klubów, które mogłyby zająć miejsce pomiędzy drugim a dziewiątym lub dziesiątym miejscem. Wrexham i Mansfield należą do tej firmy wraz z takimi drużynami jak Bolton Wanderers, Huddersfield Town, Barnsley i Wycombe, co z pewnością stanowi wielką niespodziankę dla dywizji.

Zapytany, czy dwóm sobotnim bojownikom uda się pokonać taki dystans, Parkinson odpowiedział: „Bardzo trudno to przewidzieć. Spójrzcie na Barnsleya, który wczoraj wieczorem nagle zajął czwarte miejsce (miejsce pokonując Rotherham).

„Widzę drużyny zajmujące miejsca od 14. miejsca, które, patrząc na ich zawodników, mogłyby być na górze tabeli. Musimy po prostu zachować spuszczoną głowę i skupić się na tym, co robimy.


McClean czuje się jak w domu we Wrexham

Przepraszam Benjamina Franklina, nic w życiu nie jest pewne poza śmiercią, podatkami i wyśmiewaniem Jamesa McCleana przez kibiców opozycji.

Dodajmy do tego Weekend Pamięci – kapitan Wrexham słynie z tego, że nie będzie nosił maku, ponieważ uważał, że byłoby to oznaką braku szacunku dla jego społeczności w Derry w związku z Kłopotami, a w szczególności z Krwawą Niedzielą, kiedy 14 mężczyzn, wszyscy katolicy, zostało zastrzelony przez brytyjskich żołnierzy podczas marszu protestacyjnego, a podróżujący kibice Mansfield zawsze zamierzali wziąć na cel Irlandczyka.

Rzeczywiście, zaledwie cztery minuty później wyemitowano obelżywą piosenkę na temat McCleana, który stał nieco z dala od swoich kolegów z drużyny podczas nienagannie przestrzeganej minuty ciszy przed rozpoczęciem meczu.


McClean stał z dala od kolegów z drużyny podczas minuty ciszy (Gary Oakley/PA Images via Getty Images)

Kibice ze strony kibiców natychmiast zaśpiewali piosenkę wyrażającą wsparcie, co odzwierciedlało to, jak bardzo McClean cieszy się takim samym szacunkiem w północnej Walii, jak wydaje się, że gdzie indziej jest hejtowany za kwestię, którą w zeszłym roku znakomicie opisał w tym artykule mój kolega Oliver Kay.

McClean najwyraźniej odnalazł dom we Wrexham, co podkreśliło fakt, że latem otrzymał stanowisko kapitana, a następnie podpisał przedłużenie kontraktu o dwa lata.


Romans Ameryki z Wrexham trwa

Po potwierdzeniu ostatniej rundy meczów EFL wybranych do transmisji na żywo w Stanach Zjednoczonych, pozycja Wrexham jako podstawowego elementu oferty CBS w ramach nowej czteroletniej umowy utrzymuje się.

Począwszy od sobotniego triumfu nad Mansfield, kolejnych 11 meczów League One z udziałem drużyny Parkinsona będzie transmitowanych na żywo po przeciwnej stronie Atlantyku. Dotyczy to włącznie starcia z Peterborough United, które odbędzie się 4 stycznia włącznie.

Ponieważ w poprzednich dwóch rundach selekcji telewizyjnej wybrane były także wszystkie mecze Wrexham, oznacza to, że do czasu rozegrania trzeciej rundy Pucharu Anglii na kanałach CBS zostanie wyświetlonych 25 z 25 meczów ligowych.

Żaden z pozostałych 71 klubów EFL nie może pobić tego 100-procentowego rekordu występów. Najbliżej są mistrzowie wagi ciężkiej Leeds United – 25 z 26 meczów zostanie pokazanych na żywo w Stanach do Nowego Roku, a za nimi plasują się Burnley i West Bromwich Albion (23 z 26) oraz Sunderland (22 z 26).

Dla kontekstu, kolejnym najwyższym wynikiem w League One jest Birmingham City, gdzie siedem z 25 meczów jest transmitowanych na żywo w USA

Wynik Wrexham jest tym bardziej niezwykły, że nowa umowa telewizyjna została skierowana w stronę drugiej ligi, a CBS zobowiązało się do transmitowania na żywo co najmniej 155 meczów mistrzostw w tym sezonie plus co najmniej 38 z dwóch niższych lig ligi.

CBS nie publikuje danych liczbowych dotyczących oglądalności, ale ciągła selekcja Wrexham sugeruje, że zainteresowanie wywołane dokumentem „Witamy w Wrexham” pozostaje duże.


Co dalej?

We wtorek w Port Vale nastąpi przejście do rywalizacji o trofeum EFL. Ponieważ obie drużyny zakwalifikowały się już do fazy pucharowej, zwycięzca będzie miał gwarancję remisu na własnym boisku.

(Zdjęcie na górze: Gary Oakley/PA Images za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo