Wiceprezydent Duterte: Romualdez to jedyna osoba, która chce mnie zabić

MANILA, Filipiny – Wiceprezydent Sara Duterte stwierdziła w piątek, że spiker Martin Romualdez jest jedyną osobą, która chciałaby ją zabić.

Duterte złożyła oświadczenie, opowiadając o swoim pobycie w Izbie Reprezentantów, podczas gdy jej szefowa sztabu, podsekretarz Zuleika Lopez, przebywa obecnie w areszcie przez Biuro Sierżanta Zbrojnego Kongresu.

Wiceprezydent przebywa „na czas nieokreślony” w biurze swojego brata Paolo Duterte, przedstawiciela pierwszego okręgu miasta Davao, aby móc odwiedzić Lopez.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Według Duterte spotkała się z sierżantem zbrojnym Izby Reprezentantów Napoleonem Taasem, który, jak powiedziała, kazał jej opuścić lokal, ponieważ izba niższa będzie musiała zwiększyć bezpieczeństwo, aby zapewnić jej bezpieczeństwo.

CZYTAĆ: Wiceprezydent Duterte ignoruje prośbę o opuszczenie Izby po wizycie u szefa sztabu

„Powiedział [na] może coś mi się stanie w środku, [pero ang] Powiedziałem: „Proszę pana, tylko jedna osoba chce mnie zabić, Martin Romualdez, i nie sądzę, że zrobi mi to tutaj, w Izbie Reprezentantów; zrobi to na zewnątrz” – powiedziała na internetowej konferencji prasowej.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

(Powiedział, że coś może mi się stać w środku, ale ja odpowiedziałem: Proszę pana, tylko jedna osoba chce mnie zabić – Martin Romualdez. I nie sądzę, żeby zrobił to tutaj, w Izbie Reprezentantów; on’ zrób to na zewnątrz.)

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Zapytana o wyjaśnienie, dlaczego tak myśli o Romualdezie, Duterte odpowiedziała, że ​​już po poznaniu go dowiedziała się, jakim człowiekiem jest Mówca.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Przez ten krótki czas, kiedy byliśmy razem, potrafię dobrze ocenić charaktery. Razem uczestniczyliśmy w tej kampanii i nie jestem psychologiem, ale ten człowiek ma w życiu mnóstwo bagażu i niepewności” – powiedziała.

(Powiedziałbym, że przez ten krótki czas, kiedy byliśmy razem, dobrze potrafię ocenić charaktery. Pracowaliśmy razem podczas kampanii i choć nie jestem psychologiem, ten człowiek niesie w życiu mnóstwo bagażu i niepewności. )

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

INQUIRER.net zwrócił się do obozu Romualdeza o komentarz, ale nie otrzymał jeszcze odpowiedzi.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.



Zrodlo