Wiadomości ze świata Wyjaśnienie: Kolegium Elektorów głosuje do egzaminu końcowego, kandydaci uzyskują 270 punktów

Waszyngton, 5 listopada (PTI) Prawie zawsze Biały Dom wygrywa kandydat, który zdobędzie najwięcej głosów w całym kraju. Jednak technicznie rzecz biorąc, Amerykanie nie głosują bezpośrednio na swojego prezydenta.

Głosują na elektorów prezydenckich w swoim konkretnym stanie, a te grupy ze wszystkich stanów łączą się, tworząc kolegium elektorów składające się z 538 osób, które wybiera kolejnego prezydenta. Kandydat, który otrzyma 270 lub więcej głosów elektorskich, otrzyma najwyższe stanowisko na kolejne cztery lata.

Przeczytaj także | „Moje życie się skończyło” – mówi TikToker Bella Bradford w nagranym wcześniej filmie, w którym przepowiada jej śmierć po walce z rakiem szczęki, mięśniakomięsakiem prążkowanokomórkowym.

Ogólnie rzecz biorąc, każdy stan otrzymuje określoną liczbę elektorów na podstawie jego reprezentacji w Izbie Reprezentantów i Senacie Stanów Zjednoczonych. Zatem mniejsze stany mają mniej wyborców. Najbardziej zaludniona Kalifornia składa się z 54 stanów. W sześciu najmniej zaludnionych stanach i Waszyngtonie jest ich po zaledwie po trzy.

W tym systemie zwycięzca bierze wszystko. Zatem jeśli kandydatka Demokratów Kamala Harris zdobędzie więcej głosów powszechnych niż Republikanin Donald Trump w Pensylwanii, wygra całą listę wszystkich 19 elektorów reprezentujących stan wahadłowy.

Przeczytaj także | Wybory prezydenckie w USA w 2024 r.: „Twój głos jest twoim głosem” – mówi Kamala Harris, głosując w wielu stanach.

Zapewnia to zbiór zwyczajów i praw, które uniemożliwiają wyborcom głosowanie przeciwko wyborom powszechnym w ich stanie. Kilka stanów wymaga od nich podpisania odpowiednich zobowiązań. W innych obowiązuje system kar pieniężnych i bardziej rygorystycznych środków prawnych mających ich odstraszyć.

Na początku tego roku Sąd Najwyższy potwierdził konstytucyjność przepisów dotyczących „tłumienia nielojalnych wyborców”. W każdym razie wyborcy powinni być wyjątkowymi indywidualnościami i nie oczekiwać, że po głosowaniu okażą się „oszukańczy”.

Ale w 2016 roku takich wyborców było 7 – to niezwykle duża liczba. Przeciwko konwencji głosowało dwóch elektorów z Teksasu, a republikanin Donald Trump zwyciężył większością 304 głosów, podczas gdy mógł otrzymać 306 głosów.

W 2016 roku pięciu innych kandydatów rywalizowało z kandydatką Demokratów Hillary Clinton. To więcej niż całkowita liczba „nielojalnych wyborców” w 1976 roku iw tym samym roku.

Kandydaci, którzy zdobędą powszechne głosowanie w całym kraju, zwykle zdobywają również najwięcej głosów w kolegiach elektorów. Ale nie zawsze.

W ostatnich sześciu wyborach prezydenckich zwycięzcy głosowania powszechnego dwukrotnie przegrali. W 2016 roku Clinton zdobyła prawie trzy miliony głosów więcej niż Trump. Ale wygrał kolegium elektorów i został prezydentem.

We wtorek rano wyborcy ustawili się w kolejce w całym kraju, aby wybrać między Harrisem a Trumpem, którzy pragną ubiegać się o kolejną kadencję w Białym Domu.

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo