NOWY JORK, 12 listopada (AP) Prezydent-elekt Donald Trump mianował w poniedziałek byłego kongresmena Lee Zeldina na stanowisko szefa Agencji Ochrony Środowiska, która będzie nadal budować swoją kolejną administrację z lojalnymi zwolennikami.
Trump powiedział w oświadczeniu, że Zeldin, który w 2022 r. bezskutecznie ubiegał się o urząd gubernatora Nowego Jorku, „zapewni podejmowanie sprawiedliwych i szybkich decyzji regulacyjnych poprzez uwolnienie siły amerykańskich przedsiębiorstw przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów środowiskowych, w tym najczystsze powietrze i woda planety”.
Przeczytaj także | Prezydent-elekt USA Donald Trump mianował Stephena Millera na zastępcę szefa polityki w nowej administracji.
Zeldin, który opuścił Kongres w 2023 r., był zaskakującym wyborem do tej roli. Jego wystąpienia publiczne, zarówno podczas własnych kampanii, jak i w imieniu Trumpa, często skłaniały go do mówienia o wojsku, bezpieczeństwie narodowym, antysemityzmie, stosunkach USA-Izrael, imigracji i przestępczości.
Znalazł się wśród Republikanów w Kongresie, którzy głosowali przeciwko zatwierdzeniu wyników wyborów w 2020 roku. Będąc w Kongresie, nie zasiadał w komisjach nadzorujących politykę środowiskową.
Przeczytaj także | Rosyjski wicepremier Denis Manturow wzywa premiera Narendrę Modiego przed kluczowym spotkaniem międzyrządowym (patrz zdjęcia).
W 2016 r. nalegał na zmianę nazwy około 150 mil kwadratowych wód federalnych w Long Island Sound na jurysdykcję stanu Nowy Jork i Rhode Island. Chciał otworzyć ten obszar dla połowów okoni, co jest dozwolone na wodach stanowych, ale zabronione na wodach federalnych.
Trump często wskazywał na sukces Zeldina w wyścigu gubernatorskim w 2022 r., w którym Republikanin wypadł lepiej niż gubernator Kathy Hochul, gdy upierał się, że może być konkurencyjny w swoim rodzinnym stanie Demokratów. Choć Trump nie wygrał Nowego Jorku, wypadł znacznie lepiej niż w poprzednich wyborach, szczególnie w Bronksie, Brooklynie i Queens.
Oświadczenie to nastąpiło po tym, jak Trump mianował długoletniego doradcę Stephena Millera, twardogłowego decydenta ds. polityki imigracyjnej, na stanowisko zastępcy szefa polityki w swojej nowej administracji i mianował republikankę Elise Stefanik swoją kandydaturą na ambasadora USA przy ONZ.
Wiceprezydent-elekt J.D. Vance potwierdził w poniedziałek nominację Millera w przesłaniu gratulacyjnym, mówiąc: „To kolejny fantastyczny wybór na prezydenta”. Poinformowała o tym jako pierwsza CNN.
Miller jest jednym z najdłużej doradców Trumpa rozpoczynających jego pierwszą kampanię w Białym Domu. Był starszym doradcą Trumpa podczas pierwszej kadencji i odegrał kluczową rolę w wielu jego decyzjach politycznych, szczególnie dotyczących imigracji, w tym decyzji Trumpa o rozdzieleniu tysięcy rodzin imigrantów w ramach programu zapobiegawczego w 2018 r.
Miller pomógł także w przygotowaniu wielu twardych przemówień Trumpa i często był publiczną twarzą tej polityki podczas pierwszej kadencji Trumpa i podczas jego kampanii.
Po opuszczeniu Białego Domu Miller pełnił funkcję prezesa America First Legal, organizacji zrzeszającej byłych doradców Trumpa, która powstała jako konserwatywna wersja Amerykańskiej Unii Wolności Obywatelskich i lobbowała w administracji Bidena, firmach medialnych, uniwersytetach i innych w kwestiach takich jak wolność słowa i religii oraz bezpieczeństwo narodowe.
Często pojawiał się także w tegorocznej kampanii Trumpa, podróżując swoim samolotem i często przemawiając przed Trumpem na jego wiecach.
Miller wiwatował na wiecu Trumpa w Madison Square Garden podczas finału wyścigu, mówiąc tłumom, że „wasze zbawienie jest blisko” po tym, co określił jako „dziesiątki lat upokorzenia sprowadzonego na dobrych ludzi w tym narodzie”. – kosmici, grupy przestępcze i bandyci nienależący do tego kraju okradli ich pracę, okradli i wysłali do Meksyku, Azji i innych krajów.
„Stoimy dziś na rozdrożu” – kontynuował, nazywając wybory „wyborem między zdradą a odnową, między samobójstwem a zbawieniem, między amerykańską porażką a amerykańskim triumfem”.
Ponieważ nie jest to stanowisko gabinetu, nominacja nie wymaga zatwierdzenia przez Senat. (AP)
(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)