BARCELONA, 5 listopada (AP) Błoto zostało spryskane policzkiem hiszpańskiego monarchy, gdy ocaleni z katastrofalnej powodzi dali upust swojej złości w burzy błota i błota. Felipe VI dosłownie wziął to na klatę, a jego determinacja, by pozostać i przemawiać do wściekłych tłumów, może na nowo zdefiniować jego panowanie.
To natychmiast stało się atrakcją. Ale co to będzie oznaczać, okaże się.
Przeczytaj także | Wybory prezydenckie w USA w 2024 r.: Kamala Harris i Donald Trump biorą udział w zaciętym wyścigu prezydenckim, podczas gdy miliony ludzi udają się dziś do urn.
Członkowie hiszpańskiej rodziny królewskiej, premier i prezydent regionu Walencji zostali w niedzielę powitani przez błoto i inne śmieci, gdy próbowali odwiedzić Paiporta, gdzie w zeszłotygodniowych powodziach zginęło ponad 60 osób. Burza zabiła ponad 200 osób i zdewastowała społeczności w Hiszpanii.
Była to pierwsza wizyta urzędników na zniszczonym terenie.
Przeczytaj także | Wojsko Korei Południowej poinformowało, że Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną w kierunku Morza Wschodniego.
Plamy lepkiego brązu pokryły twarz Felipe i całą jego czarną koszulę, podczas gdy dłonie księżniczki Letizii były pokryte błotem, które prawie tydzień po powodzi na południowych przedmieściach Walencji wciąż pokrywało ulice za ulicami. Wielu członków tłumu używało łopat do odkopywania swoich domów.
Gniew nie jest skierowany na króla, ale na całe państwo za zarządzanie najgorszą klęską żywiołową, jaką pamięta Hiszpania. Rząd twierdzi również, że wśród miejscowej ludności istnieją ruchy ekstremistyczne, które chcą dopaść socjalistycznego premiera.
W każdym razie dla Montserrat Nebrery, profesor prawa konstytucyjnego na Międzynarodowym Uniwersytecie Katalonii, szokujący widok zabłoconego monarchy może stanowić precedens dla bardziej brutalnych protestów, ponieważ „nigdy królowi nie okazano takiego gniewu”.
Monarchiści tacy jak Nebrera, a nawet Republikanie zgodzili się, że Felipe, który piastował to uroczyste stanowisko, obciął wizerunek męża stanu. Król nalegał, aby jego ochroniarze, chcący osłonić go parasolami, pozwolili mu porozmawiać z mieszkańcami, a niektórzy z nich krzyczeli: „Wsiadajcie!”. i „Zabójcy!” Leticię chwalono także za wstawanie i rozmowę z rozproszonymi ludźmi.
Widziany z daleka monarcha przeciąga się
„To może być najważniejszy dzień panowania Felipe” – powiedział The Associated Press Oriol Bartomeu, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Autonomicznym w Barcelonie.
„Gdyby uciekł, szukając ochrony przed swoimi strażnikami, teraz byłby najciemniejszy dzień jego panowania. Zamiast tego pokazał, dlaczego jest królem, okazując spokój i pogodę ducha, podchodząc jak najbliżej ludzi.
Nie ma wątpliwości, że był to najbardziej niezapomniany moment jego panowania.
Felipe (56 l.) przejął rodzinę królewską, której reputacja została nadszarpnięta skandalami finansowymi i stylem życia jego ojca, Juana Carlosa, który abdykował w 2014 roku. Na początku swojego panowania Juan Carlos był kochany lub przynajmniej nieświadomie szanowany. który pomoże przywrócić demokrację w Hiszpanii po śmierci dyktatora Francisco Franco. W porównaniu z innymi członkami europejskiej rodziny królewskiej był postrzegany jako przyziemny i lubiący zabawę.
Z drugiej strony jego syna uważano za jego stronę i polegano na Leticii, byłej dziennikarce, która pomagała mu w prowadzeniu stosunkowo oszczędnego pałacu w kraju o silnych sentymentach republikańskich.
Felipe usłyszał śmiech, gdy uczestniczył w uroczystości ku czci ofiar ataku terrorystycznego w Barcelonie w 2017 r., ale był to nic w porównaniu z przyjęciem, jakie otrzymał w niedzielę.
Premier i inni zostali uderzeni
W niedzielę po postrzeleniu premier Pedro Sánchez został odprowadzony pod eskortą swoich pracowników ochrony. Minister spraw wewnętrznych Fernando Grande-Marlasca powiedział, że „istniało wyraźne niebezpieczeństwo i (Sanchez) został trafiony”.
Tylna szyba w samochodzie premiera jest rozbita. Minister nie określił, co uderzyło premiera. Jeden z ochroniarzy Leticii miał zakrwawione czoło.
Sędzia śledczy wszczął postępowanie wstępne w sprawie rzekomego ataku.
Felipe pozostał na swoim miejscu ponad pół godziny. Nie było słychać, co mówił, ale do kilku krzyczących osób mówił intymnym i pozornie poważnym tonem.
Bartłomiej, który stwierdził, że nie jest zagorzałym obrońcą monarchii, zauważył to, czego król nie zauważył: nie sprawiał wrażenia protekcjonalnego wobec ludu.
„Nie pocieszał ludzi tak, jak robi to brytyjska rodzina królewska” – powiedział Barthomas. Zamiast tego „rozmawiał z nimi. Położył państwo na plecach, zszedł z piedestału i podszedł do ludzi, którzy mówili, że państwo nie przyszło, i mówili, że przyjdzie”.
Czy zaangażowanie Felipe obiecało więcej, niż mógł zapewnić?
Później w niedzielę Felipe wziął udział w spotkaniu szefów reagowania kryzysowego w Walencji z Sanchezem i innymi politykami. Poprosił ich, aby „dali nadzieję osobom dotkniętym powodzią i zaspokoili ich potrzeby oraz zadbali o to, aby państwo było przy nich”. W poniedziałek przewodniczył rządowej komisji kryzysowej w bazie wojskowej pod Madrytem.
Ale to, stwierdził Nebrera, może zwiększyć jego problemy.
Nebrera powiedział, że jadąc do Paiporta z wybranymi urzędnikami, Felipe sprawiał wrażenie, że odegrał rzeczywistą rolę w zarządzaniu wielkim wysiłkiem na rzecz naprawy gospodarczej, podczas gdy jego uprawnienia obejmują głównie reprezentowanie Hiszpanii podczas wizyt państwowych i odgrywanie roli instytucjonalnej po rejestracji. proces wyborczy.
Innymi słowy, wygląda na to, że jest jego właścicielem.
„Jeśli wśród niektórych panuje pewne niezrozumienie co do tego, jaką władzę posiada król, teraz bierze on pod uwagę niebezpieczeństwo, że ludzie będą odpowiedzialni za coś, za co on nie jest” – powiedział.
„Prawdopodobnie niezależnie od tego, ile meczów rozegra, z Valencii nie dotrą same złe wieści. Po prostu znajdują coraz więcej ofiar.” (AP)
(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)