Wiadomości z Indii | Jednostronne środki handlowe w imię działań klimatycznych „Skutki dyskryminacyjne i współpraca globalna”: Indie

New Delhi, 15 listopada (PTI) Indie stwierdziły w piątek jednostronne środki handlowe w imię działań klimatycznych „są dyskryminujące i szkodzą współpracy wielostronnej” oraz są sprzeczne z zasadami Konwencji ONZ w sprawie zmian klimatu.

Interweniując podczas obrad prezydenckich w sprawie „środków jednostronnych” podczas COP29 w Baku, Indie oświadczyły, że jest to kwestia budząca obawy na skalę globalną, wymagająca pilnego rozważenia, aby zapewnić, że ścieżki rozwoju krajów rozwijających się nie zostaną ograniczone.

Przeczytaj także | W specjalnym samolocie premiera Narendry Modiego wystąpiła usterka techniczna na lotnisku Deoghar w Jharkhand, która utknęła od ponad godziny.

Inne grupy krajów rozwijających się, w tym G77 – największy blok reprezentujący ponad 130 krajów podczas rozmów klimatycznych ONZ, a także kraje rozwijające się o podobnych poglądach również odnotowały silny sprzeciw w tej kwestii.

Kraje rozwinięte, zwłaszcza Unia Europejska, uważają jednak, że Ramowa konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC) nie jest odpowiednią platformą do dyskusji na ten temat, ponieważ jest ona już omawiana przez Światową Organizację Handlu.

Przeczytaj także | Shocker Hyderabad: 36-letni mężczyzna został zabrany do Birmy przez Tajlandię pod fałszywym pretekstem pracy w IT i doznał napaści fizycznej po odmowie wzięcia udziału w cyberprzestępstwach.

Indie stwierdziły, że jednostronne środki ograniczające zmuszą kraje rozwijające się i kraje o niskich dochodach do poniesienia kosztów przejścia na gospodarkę niskoemisyjną i podważą zobowiązania krajów rozwiniętych w zakresie finansowania działań związanych ze zmianą klimatu, które w przeszłości odnosiły korzyści z industrializacji i w największym stopniu przyczyniły się do emisji gazów cieplarnianych .

„Skutecznie prowadzą do zwrotu finansowania klimatycznego uruchomionego przez kraje rozwinięte. To jakby prosić ofiarę o zapłatę za leczenie” – powiedział.

„Wszelkie jednostronne środki podjęte w imię reakcji na zmiany klimatyczne dyskryminują kraje rozwijające się i podważają współpracę wielostronną. Naruszają zasady słuszności oraz postanowienia CDR-RC i UNFCCC” – stwierdzono w raporcie.

Indie stwierdziły ponadto, że jednostronne środki handlowe dyskryminują kraje, które chcą uprzemysłowić się poprzez zwiększanie eksportu poprzez podnoszenie wartości eksportu.

Jeżeli celem jest ograniczenie globalnej emisji gazów cieplarnianych, polityka klimatyczna powinna koncentrować się na zapewnianiu preferencyjnego finansowania i budowaniu potencjału krajów w zakresie zarówno łagodzenia skutków, jak i adaptacji.

Kraj stwierdził, że środki handlowe związane ze zmianą klimatu należy ocenić pod kątem ich potencjalnego wpływu na sprawiedliwą i godziwą transformację w kontekście zrównoważonego rozwoju i wysiłków na rzecz wyeliminowania ubóstwa.

Dodał, że każda polityka klimatyczna związana z handlem musi uwzględniać jej wpływ na sprawiedliwe i godziwe przemiany, zrównoważony rozwój i eliminację ubóstwa.

W poniedziałek otwierające posiedzenie plenarne COP29 zostało znacznie opóźnione, ponieważ kraje rozwinięte i rozwijające się debatowały nad przyjęciem „jednostronnych środków handlowych”, takich jak unijny mechanizm dostosowania granic emisji dwutlenku węgla (CBAM).

Chiny w imieniu grupy krajów BASIC przedstawiły w zeszłym miesiącu propozycję do organu klimatycznego ONZ, prosząc, aby tegoroczna COP poruszyła kwestię jednostronnych środków handlowych.

CBAM to proponowany unijny podatek od produktów energetycznych, takich jak żelazo, stal, cement, nawozy i aluminium, importowanych z takich krajów jak Indie i Chiny.

Podatek opiera się na emisji dwutlenku węgla powstałej podczas produkcji tych towarów. Zarówno Wielka Brytania, jak i Stany Zjednoczone są na różnych etapach wprowadzania wersji tego mechanizmu w odpowiednim czasie.

Unia Europejska argumentowała już wcześniej, że mechanizm stworzyłby równe warunki działania dla towarów wytwarzanych w kraju, które musiałyby spełniać bardziej rygorystyczne normy środowiskowe i pomóc w ograniczeniu emisji pochodzących z importu.

Minister finansów Nirmala Sitharaman w zeszłym miesiącu nazwała CBAM „jednostronną i arbitralną” i stwierdziła, że ​​takie środki mogą zaszkodzić indyjskiemu przemysłowi i zaburzyć równowagę w handlu międzynarodowym.

Według think tanku Center for Science and Environment (CSE) z siedzibą w Delhi, CBAM nałoży dodatkowy podatek w wysokości 25 procent na produkty odżywcze eksportowane z Indii do Unii Europejskiej.

To obciążenie podatkowe wynosi 0,05 procent PKB Indii.

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo