Writers Guild of America East zaatakowała Hearst Magazines poprzez zjadliwe oświadczenie w związku ze zwolnieniami w firmie w czwartek rano.
W oświadczeniu, przypisywanym dyrektorowi wykonawczemu Samowi Wheelerowi, Hearst nazywa się „konsekwentnie antyzwiązkowym” jako najnowszą firmą medialną, która „wprowadza niepotrzebne, nieodpowiedzialne i okrutne zwolnienia pracowników redakcji”.
„Nic dziwnego, że niewielka armia kadry kierowniczej wyższego szczebla na dorywczych stanowiskach i z zarozumiałymi tytułami, którzy niewiele lub nic nie wnoszą do budowania marek Hearsta, najwyraźniej przetrwała dzisiejszy dzień stosunkowo bez szwanku” – czytamy w oświadczeniu.
W oświadczeniu kontynuowano: „Czytelnicy odwiedzają Hearst ze względu na talent i kunszt redaktorów. Ci pracownicy sprawiają, że Hearst jest tym, czym jest. Dopóki Hear i reszta branży medialnej nie uznają, że pracownicy są najcenniejszą częścią ich firm i marek, będą kontynuować wyścig w dół, nie mogąc winić nikogo poza sobą”.
Hearst jest domem dla 25 marek w USA, w tym Elle, Esquire, Cosmopolitan, Harper’s Bazaar, I Miasto i wieś. Nie jest jasne, na ilu pracowników i w jakich działach miała wpływ ostatnia runda zwolnień, które przypisano realokacji zasobów w związku ze zmieniającym się krajobrazem medialnym.
Wydawca jest jednym z wielu, którzy w ostatnich miesiącach nawiązali współpracę z OpenAI w celu zintegrowania ponad 40 jego gazet i 20 magazynów z modelami firmy zajmującej się sztuczną inteligencją, w tym ChatGPT.
Ta ostatnia runda zwolnień ma miejsce po tym, jak w zeszłym roku zwolniono 41 pracowników z powodu „restrukturyzacji firmy”. W sierpniu Hearst Television zwolniła także kilkudziesięciu pracowników obsługujących usługę transmisji strumieniowej Very Local.