Autorzy: David Aldridge, Tony Jones i Sam Amick
Gwiazda drużyny Philadelphia 76ers, Joel Embiid, w sobotni wieczór wepchnął felietonistę Philadelphia Inquirer do szatni Sixers, potwierdziło wiele źródeł ligowych Sportowiec. Do fizycznej sprzeczki doszło po kłótni Embiida i felietonisty Marcusa Hayesa po porażce Filadelfii z Memphis Grizzlies 124:107.
Hayes, wieloletni felietonista „Inquirera”, a wcześniej „Philadelphia Daily News”, napisał niedawno felieton, który Embiid uznał za osobiście poniżający jego i jego rodzinę, i który Embiid przekazał reporterom po piątkowej praktyce.
Po części Embiid stwierdził, że zrobił „o wiele za dużo, aby to pieprzone miasto można było tak traktować”. Kolumna, o której mowanapisany 23 października, wychował syna Embiida i jego brata Arthura, który zginął w wypadku samochodowym w wieku 13 lat w 2014 roku. Tragedia, o której Embiid wielokrotnie mówił, prawie sprawiła, że przestał grać w koszykówkę. Czteroletni syn Embiida otrzyma imię Arthur, na cześć swojego brata.
Embiid nie rozegrał jeszcze w tym sezonie meczu, który rozpoczął się od wyniku 1:4 bez Embiida i głównego napastnika Paula George’a, łącznie z sobotnią porażką.
Hayes poszedł na sobotni mecz, a po jego zakończeniu wszedł do szatni drużyny. Embiid odszukał go i ich rozmowa wkrótce się pogorszyła.
Źródło w drużynie podało, że Hayes nie zareagował fizycznie na pchnięcie Embiida.
Rzecznik NBA powiedział w sobotę: „Jesteśmy świadomi doniesień o incydencie, który miał miejsce dziś wieczorem w szatni Sixers i rozpoczynamy dochodzenie”.
Stan gry Embiida w tym sezonie był stałym źródłem rozmów i frustracji zarówno dla zespołu, jak i siedmiokrotnego zawodnika All-Star, który przez ostatnie kilka lat doznawał kontuzji po każdym sezonie, co przyczyniło się do niepowodzenia drużyny w rozgrywkach drugiej rundy play-offów za jego kadencji. Embiid i 76ers pracowali nad potencjalnym planem, zgodnie z którym środkowy będzie mógł grać w sezonie zasadniczym, ale rozgrywać mniej meczów, aby zachować zdrowie po sezonie.
W lutym Embiid przeszedł operację lewego kolana, co wykluczyło go z gry przez większą część drugiej połowy sezonu zasadniczego 2023/2024. Wrócił na serię play-offów w pierwszej rundzie przeciwko New York Knicks i przez całą serię był wyraźnie utykany. Knicks wygrali to w sześciu meczach.
Jednak tego lata Embiid grał dla drużyny USA na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, będąc jej centrum startowym, i wydawał się zdrowy. Jednak na obozie treningowym 76ers wykryto niewielki obrzęk w kolanie i od tego czasu Embiid pauzuje.
W zeszłym tygodniu Hayes napisał wiele felietonów, w których ostro skrytykował Embiida, strofując go za słabą kondycję przed sezonem po występach na igrzyskach olimpijskich i powalając Embiida za jego liczne nieobecności na przestrzeni lat.
„Stopień pogardy, jaką Embiid darzy swoją organizację, swoją branżę, a zwłaszcza fanów, którzy płacą mu wszystkie jego pieniądze, jest całkowicie zdumiewający” – napisał Hayes w felietonie z 23 października w „Inquirer”. „Ponieważ fani kupują bilety, fani oglądają telewizję, a fani kupują w telewizji reklamowane produkty. Częścią umowy Embiida jest pojawienie się i gra w koszykówkę. Ale nawet nie zadaje sobie trudu, aby być w wystarczająco dobrej formie, aby dotrzymać tej części umowy.
To niesamowite zaniedbanie obowiązków. Jest to całkowicie niedopuszczalne.”
W początkowych wersjach felietonu Hayes napisał to:
„Joel Embiid konsekwentnie wskazuje narodziny swojego syna Arthura jako główny punkt zwrotny w swojej karierze koszykówki. Często mówi, że chce być wielki i zostawić dziedzictwo chłopcu nazwanemu na cześć swojego młodszego brata, który zginął tragicznie w wypadku samochodowym, gdy Embiid był na pierwszym roku swojej kariery w klasie 76er.
Usunięto ten akapit późniejsze wersje kolumny który leciał online.
W ubiegłą środę, po tym, jak NBA ukarała 76ers grzywną w wysokości 100 000 dolarów za, jak to określiła, „niespójne” oświadczenia zespołu dotyczące stanu zdrowia Embiida, Hayes ponownie skrytykował Embiida. Hayes zasugerował, że zespół zaoferował zwrot pieniędzy kibicom, którzy w dobrej wierze kupili bilety na mecze u siebie w tym sezonie, ale dowiedział się, że Embiid prawdopodobnie opuści kilka meczów w ciągu roku, aby uniknąć gry jeden po drugim.
„Co więcej, jest bardzo mało prawdopodobne, że Embiid zagra we wszystkich kolejnych meczach u siebie, nawet jeśli nie będą to mecze jeden po drugim; w końcu opuścił 46 procent meczów w sezonie zasadniczym, odkąd Sixers pobrali go w drafcie w 2014 roku” – napisał Hayes. „Można zatem założyć, że opuści 10 meczów u siebie i żaden z nich nie będzie spowodowany kontuzją. To około 25 procent kwoty, za jaką zapłacił każdy posiadacz biletu całorocznego.
W piątek Hayes ponownie skrytykował Embiida po tym, jak Embiid ostro zareagował na tę krytykę, mówiąc, że „zrobił o wiele za dużo, aby to pieprzone miasto było traktowane w ten sposób, więc zrobiłem o wiele za dużo”.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Joel Embiid do krytyków: „Zrobiłem o wiele za dużo dla tego pieprzonego miasta”
W jego piątkowy felietonHayes pochwalił nagrodę MVP Embiida oraz fakt, że poprowadził franczyzę, i powiedział, że Embiid „może zostać najlepszym graczem w historii franczyzy. Jednak w przeciwieństwie do Wilta Chamberlaina, Juliusa Ervinga, Mosesa Malone i Allena Iversona, żeby wymienić tylko kilku, drużyny Embiida nie awansowały poza drugą rundę play-offów. I choć Embiid po sezonie zmagał się z kontuzjami i chorobami, cóż, nie jest jedyny. Oto moja myśl: bądź w lepszej formie, gdy nadejdą play-offy, a gra nie będzie taka trudna, gdy pojawią się kontuzje”.
30-letni Embiid rozgrywa swój dziesiąty sezon w Sixers, którzy wybrali go w drafcie z numerem 3 w 2014 roku. Opuścił swoje pierwsze dwa sezony w NBA z powodu kontuzji prawej stopy, operacji i ponownej kontuzji stopy. Zaczął jednak utwierdzać się w swoim trzecim zawodowym sezonie i od tamtej pory nie oglądał się za siebie, stając się twarzą kontrowersyjnego planu odbudowy podjętego przez Sixers, który stał się znany jako „Proces”.
W ciągu ośmiu sezonów Embiid notował średnio 27,9 punktu, 11,2 zbiórki i 3,6 asysty w 433 meczach w sezonie zasadniczym. Jednak przez całą karierę nękały go kontuzje dolnych partii ciała, z których wiele miało miejsce pod koniec sezonów zasadniczych lub w fazie play-off.
Po tym, jak Sixers publicznie skomentowali swój plan trzymania Embiida z dala od kolejnych meczów w tym sezonie, a następnie wykluczyli go z udziału w transmitowanym w telewizji meczu z Milwaukee zaplanowanym na 23 października, NBA wszczęła dochodzenie, które ostatecznie potwierdziło obawy dotyczące jego lewe kolano.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
NBA nakłada karę na drużynę 76ers za składanie fałszywych zeznań dotyczących nieobecności Embiida
Gdyby liga odkryła, że Embiid faktycznie jest zdrowy i że Sixers zdecydowaliby się nadać priorytet play-offom, rutynowo zapewniając mu odpoczynek w sezonie zasadniczym, młot ligi z pewnością by mocno upadł. Ale źródła ligowe podają Sportowiec że lewe kolano Embiida w oczach NBA i Sixers było na tyle niestabilne, że istniały obawy, że w przypadku zagrania w meczach otwierających sezon zasadniczy może dojść do dalszych uszkodzeń.
Liga nadal nałożyła na 76ers karę w wysokości 100 000 dolarów, ale było to spowodowane publicznymi oświadczeniami.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Justin Casterline / Getty Images)