W sobotę Dolphins przełamało defensywę weterana

(Zdjęcie: Michael Reaves/Getty Images)

Zespół Miami Dolphins znajduje się w trudnej sytuacji, gdy sezon 2024 wkracza w krytyczną fazę.

Z bilansem 2-6 każdy mecz dla Miami stał się wydarzeniem, które trzeba wygrać, a margines błędu zniknął.

W 10. tygodniu Dolphins wyruszają w zniechęcającą podróż przełajową, aby zmierzyć się z Los Angeles Rams w programie „Monday Night Football”.

Przed tym meczem Miami dokonało znaczącej zmiany w składzie, która może sygnalizować nadchodzące szersze zmiany.

„Zrezygnowaliśmy z DT Brandona Pili” – napisał zespół na X.

Rezerwowy defensywny liniowy wystąpił we wszystkich ośmiu meczach w tym sezonie i prawdopodobnie został zwolniony, aby stworzyć miejsce w składzie.

To otwarcie jest prawdopodobnie przeznaczone dla skrzydłowego River Cracrafta, który wkrótce wróci z kontuzjowanej rezerwy.

Podróż Pili z Delfinami była po prostu niezwykła.

25-latek trafił na pierwsze strony gazet w zeszłym roku podczas obozu przygotowawczego, stając się pierwszym mieszkańcem Alaski, który od prawie dziesięciu lat zapewnił sobie miejsce w aktywnym składzie.

Jego determinacja zapewniła mu miejsce w Miami jako niewybrany debiutant. Wystąpił w czterech meczach, zanim w listopadzie ubiegłego roku został przeniesiony do składu treningowego.

Tym razem strategia wydaje się podobna, z nadzieją na utrzymanie Piliego w składzie treningowym, jeśli zgodzi się na zwolnienie.

Jego kariera na uczelni w USC (2017–22) pokazała jego potencjał w 52 meczach, gromadząc imponujące statystyki: łącznie 74 odbiory (29 solo), 3,5 worka, cztery obronione podania i jeden wymuszony fumble.

NASTĘPNY:
Insider ujawnia informacje na temat kontuzji Tyreek Hill



Zrodlo