16 grudnia to dzień, w którym zostanie ogłoszony nowy prezes Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnejale w przyszły poniedziałek będzie określił skład Zgromadzenia i tam niemal na pewno znane będzie nazwisko człowieka, który będzie prowadził hiszpańską piłkę nożną przez następne trzy i pół roku. Ruchy następują jeden po drugim, a orzeczenia sądów zaczynają być ogłaszane ze względu na natychmiastowość rozstrzygnięcia procesu.
Pierwsza i najważniejsza jest taka właśnie środek zapobiegawczy, o który wnioskowano do Centralnego Sądu Administracyjnego Sądu Krajowego złożone przez Pedro Rochę przeciwko uchwałie TAD, na mocy której został ukarany i usunięty z prezydentury federacji, zostało odrzucone.
Co tak został dopuszczony do przetwarzania, o środek zapobiegawczy wnioskował także były Prezydent Federacjirozpoczynając okres wnoszenia zarzutów, który zadecyduje, czy ostatnia kula, jaką dysponuje Pedro Rocha, zostanie definitywnie przyjęta, czy nie.
Z drugiej strony, Sąd Najwyższy w Madrycie przyjął apelację Javiera Gonzáleza Calvo do rozpatrzenia od uchwały Sądu Administracyjnego ds. Sportu, która odmówiła byłemu kandydatowi legitymacji do występowania z wnioskiem o zawieszenie procesu. Po uwzględnieniu wniosek został przez sąd odrzucony, więc proces wyborczy toczy się dalejw oczekiwaniu na ostateczną decyzję w sprawie wniosku firmy Rocha o wprowadzenie środków zapobiegawczych.
González Calvo twierdził, czemu sam TAD zaprzeczył, czyli był niezatwierdzenie procesu wyborczego zainicjowanego przez Maríę Ángeles Garcíę Chávez jako prezes spółki zarządzającej.