"Utracony uśmiech Mbappé"

„Odzyskałem uśmiech dzięki koszulce Anglii” – brzmiało zdanie Judy Bellingham po przerwie w reprezentacji i występach w koszulce swojego kraju. Było to czytanie frazy o odzyskanym szczęściu i rozmyślanie o tym Kyliana Mbappejego brak powołania do reprezentacji Francji, jak dobrze byłoby, gdyby odzyskał opaskę, swoje środowisko i kto wie, czy zapomniany romans z bramką.

Jude spisał się bardzo dobrze grając za „dziewiątką”, oczywiście jako napastniktero jest Harry’ego Kane’aprawdopodobnie idealny napastnik do otwierania przestrzeni, poruszania się między liniami i pozwalający Bellinghamowi wykorzystać cały swój potencjał ofensywny jako zawodnik drugiej linii, aby zdobyć bramkę lub asystować.

W Valdebebas wydaje się, że od uśmiechu Mbappé dzieli go tylko jeden gol. Mówią, że jedyne, co stracił, to cel i potrzebowałby jednego celu, aby odzyskać poczucie własnej wartości. Z zewnątrz wydaje się to mniej proste. Trzeba odpowiednio docenić pokorę Kyliana, aby bez skarg poddać się projektom taktycznym Ancelottiego. Innym pytaniem jest, czy trener nie wykazał się wcale zwinnością, aby ułatwić proces adaptacji swojej wielkiej gwieździe, podsycając jego pewność siebie i dając mu możliwość rozpoczynania wielu meczów z lewego profilu, czyli tam, gdzie najlepiej wykorzystuje swoje warunki.

Co gorsza, jego niewyjaśniona nieobecność w kadrze Francji otworzyła drogę do spekulacji na ten temat. Różne wersje obejmują karę od Sztokholmu po blokadę psychiczną, w tym słabą sprawność fizyczną. Jest krytykowany za to, że nie pomagał w obronie ani powtarzał wysiłków w ataku, aby po raz kolejny wyróżnić się.

przychodzić Przybył z meczu transoceanicznego, który rozegrał wczoraj rano ze swoją drużyną narodową przeciwko Urugwajowi. Madryt odwiedza Leganés, które poza porażką w miejscu meczu o Złotą Piłkę wydaje się miejscem do zdobycia. Jeśli odzyskanie uśmiechu Mbappé jest kwestią statusu w szlachetnej strefie Bernabéu, dobrym pomysłem byłoby wypróbowanie go w Butarque, grając na pozycji, którą lubi najbardziej. Madryt nie będzie się śmiał, dopóki Mbappé nie uśmiechnie się ponownie…

Ta treść jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników



Zrodlo