Ukraina wystrzeliła w kierunku Rosji wyprodukowane w Wielkiej Brytanii rakiety Storm Shadow dzień po wystrzeleniu amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, budząc obawy przed poważną eskalacją prawie trzyletniej wojny.
Rząd Ukrainy nie potwierdził jeszcze wtorkowych i środowych ataków, które nastąpiły kilka dni po tym, jak według doniesień administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena usunęła ograniczenia w użyciu wyprodukowanej w USA broni dalekiego zasięgu po lobbowaniu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Ukraiński przywódca naciska na swoich zachodnich sojuszników, aby zezwolili na użycie ATACMS, czyli wojskowego taktycznego systemu rakietowego, w obliczu zdobyczy militarnych sił rosyjskich w ostatnich miesiącach. Kijów otrzymał od Zachodu ponad 100 miliardów dolarów pomocy, w tym ponad 61 miliardów dolarów od USA – największego źródła pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Rosja ostrzegła, że użycie przez Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu do ataku na terytorium Rosji może skutkować eskalacją. W czwartek ukraińskie siły powietrzne poinformowały, że Moskwa wystrzeliła na swoje terytorium międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM). Moskwa jednak jeszcze nie potwierdziła tych doniesień.
Gdzie miał miejsce atak i czy oznacza to eskalację wojny?
Co się stało?
„Dwa pociski manewrujące Storm Shadow, sześć HIMARS [High Mobility Artillery Rocket System] rakiety, a 67 bezzałogowych statków powietrznych zostało zneutralizowanych przez systemy obrony powietrznej” – podało w czwartkowym oświadczeniu Ministerstwo Obrony Rosji, nie podając miejsca ataku ani informacji o wyrządzonych szkodach.
Konta rosyjskich korespondentów wojennych zamieściły w Telegramie filmy, na których słychać co najmniej 14 eksplozji. Większość tych eksplozji była poprzedzona ostrym gwizdem przypominającym dźwięk nadlatującej rakiety.
Filmy pokazują pióropusz czarnego dymu unoszący się nad czymś, co wygląda na dzielnicę mieszkaniową.
Agencja informacyjna Reuters poinformowała, że prorosyjski kanał Two Majors zamieścił w Telegramie informację, że Ukraina wystrzeliła aż 12 rakiet Storm Shadow w rosyjski obwód kurski, który leży przy granicy z Ukrainą. Na kanale pojawiły się zdjęcia fragmentów rakiety, na których wyraźnie widoczna była nazwa Storm Shadow.
Gdzie uderzyli?
Agencja weryfikacyjna Sanad Al Jazeery wykorzystała geolokalizację, aby wywnioskować, że atak miał miejsce na Maryino, wiosce w Kursku.
Czym są rakiety Storm Shadow?
Pocisk Storm Shadow to anglo-francuski pocisk manewrujący dalekiego zasięgu. Jest wystrzeliwany z samolotu wojskowego w powietrzu, a nie z ziemi. Nazywa się go także rakietą SCALP.
Pociski są produkowane w Wielkiej Brytanii i produkowane przy użyciu komponentów pochodzących z USA. Mogą razić cele znajdujące się w odległości do 250 km (155 mil).
Każdy pocisk kosztuje prawie 1 milion dolarów. W maju 2023 roku Wielka Brytania potwierdziła, że wysłała na Ukrainę rakiety Storm Shadow pod warunkiem, że Ukraina użyje ich przeciwko siłom rosyjskim wyłącznie na swoim terytorium. Kraje zachodnie wspierają Ukrainę od czasu napaści Rosji na jej sąsiada w lutym 2022 r.
Według ukraińskich mediów Storm Shadow był już używany na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Jest to jednak pierwszy raz, kiedy Ukraina użyła tej broni na terytorium Rosji.
Dlaczego wdrożono je teraz?
Zielone światło dla użycia broni dalekiego zasięgu pojawiło się po tym, jak Stany Zjednoczone, Ukraina i Korea Południowa poinformowały, że wojska Korei Północnej zostały rozmieszczone w obwodzie kurskim. Część Kurska została zajęta przez siły ukraińskie podczas najazdu, który rozpoczął się w sierpniu.
Waszyngton, Kijów i Seul poinformowały, że do Rosji wysłano 12 000 żołnierzy Korei Północnej. Dodatkowo oskarżają Pjongjang o dostarczanie broni Moskwie. Moskwa i Pjongjang nie potwierdziły oficjalnie rozmieszczenia wojsk. Oba kraje podpisały pakt o wzajemnej obronie w czerwcu podczas wizyty państwowej prezydenta Rosji Władimira Putina w Korei Północnej.
„Celem tych narodów zachodnich jest wspieranie Ukrainy, szczególnie na okupowanym przez Ukrainę obszarze Rosji, Kursku”, twierdzi korespondent dyplomatyczny Al Jazeera James Bays.
Jak się tu dostaliśmy?
Stany Zjednoczone potajemnie wysłały na Ukrainę rakiety dalekiego zasięgu w marcu 2023 r. i narzuciły takie same warunki ich użycia, jak Wielka Brytania w przypadku Storm Shadows.
Ostatnio pojawiły się sygnały, że sojusznicy Ukrainy zniosą ograniczenia.
We wrześniu sekretarz stanu USA Antony Blinken i jego brytyjski odpowiednik minister spraw zagranicznych David Lammy odwiedzili Kijów i spotkali się z Zełenskim. Dziękując urzędnikom za wizytę, Zełenski zamieścił na swoim koncie X następujący wpis: „Ważne jest, aby ukraińskie argumenty zostały wysłuchane. Obejmuje to broń dalekiego zasięgu.”
Czy Rosja zareagowała?
Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że zestrzeliło dwa pociski Storm Shadow. We wtorek ministerstwo poinformowało, że Ukraina wystrzeliła amerykańskie systemy ATACMS w obwodzie briańskim w Rosji, który graniczy z Ukrainą i Kurskiem.
Rosyjski prezydent ostrzegł zachodnich sojuszników Ukrainy, że jeśli pozwolą Ukrainie uderzyć rakietami w głąb Rosji, będzie to oznaczać, że NATO jest „w stanie wojny” z Rosją.
Zapytany, czy zniesienie ograniczeń oznacza przystąpienie NATO do wojny, Keir Giles, starszy konsultant w londyńskim think tanku Chatham House, powiedział Al Jazeerze: „Nie, absolutnie nie. NATO nie jest stroną w tym konflikcie.”
Dodał, że groźba była dla Putina sposobem na prowadzenie „wojny informacyjnej w celu powstrzymania eskalacji”.
W tym tygodniu napięcie wzrosło, gdy minął tysięczny dzień wojny.
We wtorek Putin oficjalnie obniżył dla Rosji próg użycia broni nuklearnej. Zmiany te po raz pierwszy ogłoszono we wrześniu.
Odnosząc się do wtorkowego ataku ATACMS, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział: „To oczywiście sygnał, że chcą eskalacji”.
Przemawiając na konferencji prasowej podczas szczytu Grupy 20 (G20) w Brazylii, Ławrow oskarżył Waszyngton o pomoc Kijowowi w obsłudze rakiet i powiedział: „Będziemy traktować to jako jakościowo nową fazę zachodniej wojny z Rosją. I odpowiednio zareagujemy.” Nie wdawał się bardziej w szczegóły.
Rosja wystrzeliwuje międzykontynentalny pocisk balistyczny
Według sił powietrznych Kijowa Rosja wystrzeliła w czwartek międzykontynentalny pocisk balistyczny, który uderzył w przedsiębiorstwa i infrastrukturę krytyczną w środkowo-wschodnim mieście Dniepr na Ukrainie. Jeśli zostanie potwierdzony, będzie to pierwszy przypadek użycia międzykontynentalnej rakiety balistycznej podczas wojny.
ICBM jest w stanie przeprowadzić atak nuklearny.
Ukraińska gazeta internetowa „Ukraińska Prawda” powołuje się na anonimowe źródła, które podają, że wystrzelonym pociskiem był RS-26 Rubezh. Według Stowarzyszenia Kontroli Broni RS-26 ma zasięg 5800 km (3604 mil).
Rosja nie komentuje ataku.
Dlaczego Wielka Brytania i USA pomagają Ukrainie?
Giles, który jest także autorem nadchodzącej książki „Who Will Defend Europe?”, powiedział, że Wielka Brytania i Francja „chciały znieść ograniczenia dotyczące użycia broni, ale Stany Zjednoczone ich powstrzymywały”.
Dodał, że Biały Dom nie przedstawił spójnego wyjaśnienia, dlaczego teraz znosi ograniczenia, ale pojawiają się spekulacje.
Biden dał Ukrainie zielone światło na dwa miesiące przed zaprzysiężeniem republikańskiego prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Trump obiecał zakończenie wojny, co wzbudziło obawy, czy USA nie ograniczą wsparcia wojskowego.