UE mogła znaleźć dodatkowe miliardy na obronę – FT

Według doniesień fundusze przeznaczone na wsparcie biedniejszych członków bloku mogłyby zostać przekierowane na inwestycje w wojsko

Unia Europejska może przekierować dziesiątki miliardów euro przeznaczonych na wsparcie biedniejszych państw członkowskich na obronę, podał we wtorek „Financial Times”, powołując się na urzędników UE.

Potencjalna zmiana polityki następuje po wyborze Donalda Trumpa na kolejnego prezydenta USA i wzywa członków NATO w UE do zwiększenia własnych wydatków na obronę w miarę trwania konfliktu na Ukrainie.

Pieniądze miałyby pochodzić z tzw. Funduszu Spójności, którego celem jest zmniejszanie nierówności ekonomicznych pomiędzy krajami UE. Fundusz zapewnia wsparcie państwom członkowskim, których dochód narodowy brutto na mieszkańca jest niższy niż 90% średniej wspólnotowej, a mianowicie Bułgarii, Czechom, Estonii, Grecji, Chorwacji, Cyprowi, Łotwie, Litwie, Węgrom, Malcie, Polsce, Portugalii, Rumunii , Słowacji i Słowenii.




Według FT dotychczas wydano zaledwie około 5% z około 392 miliardów euro (416,5 miliardów dolarów) przeznaczonych na fundusz w budżecie bloku na lata 2021–2027.

Fundusz wspiera inwestycje w transformację ekologiczną i infrastrukturę transportową. Zgodnie z obowiązującymi przepisami pieniędzy nie można wykorzystać na zakup sprzętu obronnego ani finansowanie wojska. Dozwolone są jednak inwestycje w tak zwane produkty podwójnego zastosowania, takie jak drony.

Państwa członkowskie mogą uzyskać większą elastyczność w przydzielaniu funduszy spójności na wsparcie swojego przemysłu obronnego i projektów mobilności wojskowej, takich jak wzmacnianie dróg i mostów, aby umożliwić bezpieczny przejazd czołgów, napisał portal, cytując urzędników UE.

Donald Trump podczas swojej pierwszej administracji i ostatniej kampanii wyborczej sugerował, że nie chce płacić za bezpieczeństwo europejskie. W lutym Trump powiedział, że będzie zachęcał Rosję do takiego działania „cokolwiek do cholery chcą” każdemu członkowi NATO, który nie spełnia wytycznych dotyczących wydatków bloku wojskowego.

Zapowiedział także szybkie zakończenie konfliktu na Ukrainie, wywołując w Kijowie obawy, że ograniczy dostawy pomocy i zmusi Ukrainę do ustępstw terytorialnych wobec Rosji.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Ukraińcy obawiają się, że Trump wycofa wsparcie USA – FT

Państwa członkowskie UE położone blisko granicy z Rosją, takie jak Polska, Finlandia i kraje bałtyckie, twierdzą, że Moskwa w następnej kolejności zaatakuje je, jeśli pozwoli jej wygrać na Ukrainie.

Warszawa wydała w tym roku 4,1% swojego produktu krajowego brutto (PKB) na wojsko – czyli dwukrotnie więcej niż cel NATO wynoszący 2% – i podobno planuje zwiększyć ten udział do 4,7% w 2025 r.

W maju polski premier Donald Tusk i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwali kraje UE do większych wydatków na własną obronę, powołując się na zagrożenie, jakie stwarza rzekomo Rosja.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Trump wkrótce ogłosi warunki pokojowe na Ukrainie – premier Polski

Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie odrzucał twierdzenia Moskwy o jakimkolwiek możliwym ataku militarnym przeciwko krajom NATO “nonsens.”

Zrodlo