UD Las Palmas, po samobójczej bramce Fabio Silvy, Manu Fustera i Aridane’a, dodał swoje drugie zwycięstwo w mistrzostwach jako gość w Vallecas przeciwko Rayo, który był słaby w obronie i ostatecznie grał na łasce Wysp Kanaryjskich zespół, który opuszcza spadek.
Objęcie prowadzenia przez żółtą drużynę zajęło zaledwie sześć minut. Uczynił to po rzucie rożnym wykonanym z lewej strony przez Sandro Ramíreza, po którym Portugalczyk Fabio Silva głową w oczekiwaniu na Gerarda Gumbau wybił piłkę, a Augusto Batalla nie był w stanie zareagować.
To były najlepsze momenty Rayo, które zbiegły się z pewnymi momentami wahania w drużynie Las Palmas, której gra zaczęła się przeciągać przy niewielkim udziale najbardziej ofensywnych zawodników.
W drugiej połowie Rayo w dalszym ciągu szukał wyrównującego gola, zachęcani przez fanów, aż do czasu, gdy Aridane, który miał szansę jako starter z powodu zawieszenia Abdula Mumina, nie wykonał niefortunnego zagrania, które przekreśliło nadzieje jego zespołu na powrót. Sandro ponownie wykonał rzut rożny z lewej strony, a obrońca Wysp Kanaryjskich sam, bez sprzeciwu, głową skierował się w tył bramki, co było ogromnym błędem.
Nie mając prawie miejsca na przetrawienie takiego nieszczęścia, Manu Fuster, tuż na trawie, uciekł przed Florianem Lejeune i z przodu oddał mocny, ciasny strzał zewnętrzną stroną prawej nogi, tworząc niską parabolę, pokonując Batallę.
Bramka wyrządziła Rayo wiele szkód, który potrzebował kilku minut, aby przyswoić sobie cios rywala, zanim zaczął naturalnie grać swoją grę. Kiedy to zrobił, zaczął zyskiwać metry nad obszarem rywala i w 31. minucie miał podwójną okazję do wyrównania.
Pierwszy z nich po dobrej wspólnej grze, zakończonej podaniem z rozbiegu Sergio Camello do Pepa Chavarríi, którego dośrodkowanie wybił na rzut rożny Jasper Cillessen. Drugi po kolejnym dośrodkowaniu Gumbau przed odejściem holenderskiego bramkarza, który minął lewy słupek.
Gol ten zatopił Rayo, który rozegrał bardzo długi mecz, mimo że ich trener Iñigo Pérez przesunął ławkę rezerwowych, szukając reakcji z zawodnikami rangi Kolumbijczyka Jamesa Rodrígueza, którzy ledwo mieli czas na pokazanie swojej umiejętności. jakość i widoczność.
Dzięki zwycięstwu kanaryjska drużyna ma 12 punktów i jest poza strefą spadkową, a Rayo z 17 punktami pozostaje w środku tabeli.
Karta techniczna:
1 – Valley Lightning: Battle, Andrei, Aridane (Embarba, m.71), Lejeune, Pep Chavarria (Pedro Diaz, m.77); Gumbau (Trejo, m.71), Oscar Valentine; O owocach, Isi (James, m.77), Alvaro; i Camel (Sergi Guardiola, m.71).
3 – Las Palmas: Cillessen; Viti, Álex Suárez, McKenna, Álex Muñoz; Essugo (Benito, m.79), Javi Muñoz, Kirian (Marc, m.90), Moleiro (Campaña, m.64); Sandro (Manu Fuster, m.64) i Fabio Silva (Mata, m.79).
Bramki: 0-1: M.6 Fabio Silva; 0-2: M.61 Aridane, gol samobójczy; 0-3: M.66 Manu Fustera; 1-3: M.90+2: McKenna, gol samobójczy.
Sędzia: Francisco José Hernández Maeso (Komitet Estremadury). Upominał Gumbau (m.34) z Rayo; i McKenna (10), Alex Muñoz (47), Essugo (49) z Las Palmas.
Incydenty: mecz odpowiadający 13. kolejce LaLiga EA Sports, rozegrany na stadionie Vallecas przed około 13 000 widzów.
Las Palmas do końca szukało czwartego miejsca i udało mu się to osiągnąć po dobrej grze Jaime Maty, choć ostatni gol wieczoru padł w bramce gości po własnym strzale Szkota Scotta McKenny po dobrej grze Jorge de Frutos.