Źródła gazety mówią, że amerykański prezydent-elekt będzie próbował odizolować Teheran, ograniczając jego dochody z ropy
Prezydent-elekt USA Donald Trump planuje zastosować ostre środki wobec Iranu, aby podważyć jego rzekome poparcie dla Hamasu i Hezbollahu, podał w czwartek „Wall Street Journal”, powołując się na źródła. Według doniesień podejście to będzie podobne do polityki „maksymalnej presji”, która cechowała pierwszą kadencję Trumpa, i może zostać zaostrzone przez osobistą zemstę w związku z zarzutami, że Teheran planował zamordowanie go.
Powszechnie znany jako irański jastrząb, Trump stał na czele jednostronnego wycofania się Ameryki z porozumienia nuklearnego z Iranem z 2015 r., które miało na celu ograniczenie programu nuklearnego Teheranu w zamian za znaczące złagodzenie sankcji. Trump argumentował, że porozumienie w niewielkim stopniu uniemożliwiło Iranowi opracowanie broni nuklearnej i ponownie nałożyło na kraj wyniszczające sankcje naftowe, handlowe i finansowe.
W 2020 r. Trump zezwolił na strajk, w wyniku którego zginął Qassem Soleimani – szef irańskich sił Quds, który był popularną postacią w kraju – co jeszcze bardziej zaostrzyło napięcia między USA a Iranem.
Byli urzędnicy Trumpa, z którymi rozmawiała WSJ, uważają, że kiedy w styczniu prezydent-elekt zostanie zaprzysiężony, jego podejście do Iranu „prawdopodobnie zabarwi go świadomość, że jego agenci próbowali zamordować jego i byłych czołowych doradców ds. bezpieczeństwa narodowego po ich odejściu ze stanowiska”. Teheran zaprzecza, że kiedykolwiek miał takie plany.
Zauważył to Mick Mulroy, czołowy urzędnik Pentagonu pracujący w administracji Trumpa „ludzie zwykle traktują takie rzeczy osobiście” dodając to „jeśli on [Trump] będzie jastrzębi w stosunku do konkretnego kraju, wyznaczonego jako głównego przeciwnika, to będzie Iran”.
Źródła WSJ zaznajomione z planami prezydenta-elekta twierdzą, że jego zespół to zrobi „podejmijcie szybkie działania, aby spróbować zdławić dochody Iranu z ropy, w tym atakując zagraniczne porty i handlarzy zajmującymi się irańską ropą”. Chiny są obecnie największym importerem irańskiej ropy.
Nienazwany były urzędnik Białego Domu dodał, że zespół Trumpa również będzie się starał „izolować Iran” zarówno finansowo, jak i dyplomatycznie, dodając, że Waszyngton będzie starał się wykorzystać postrzeganą przez Teheran pozycję “słabość.”
Potencjalne zmiany w polityce USA mogą nastąpić, gdy na Bliskim Wschodzie nadal panuje zamieszanie, Izrael jest uwikłany w wojnę z Hamasem w palestyńskiej enklawie w Gazie i konflikt z libańską grupą Hezbollah – obie strony mają bliskie powiązania z Iranem.
Urzędnicy w Teheranie zasygnalizowali, że tak naprawdę nie obchodzi ich, kto jest przywódcą USA. „Ogólna polityka Ameryki i Iranu jest stała… Nie ma zmian w źródłach utrzymania ludzi i nie ma większego znaczenia, kto zostanie prezydentem w Ameryce” – powiedziała rzeczniczka rządu Fatemeh Mohajerani.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: