Trend „LOLCow” w mediach społecznościowych to wyselekcjonowane okrucieństwo

Kiedy zaciekawiony przychodzi do głowy Google „LOLCow”, frazy krążącej po TikToku, pierwszym linkiem do wypełnienia jest przestarzały serwer blogów, którego misja jest zachowana jedynie w zarchiwizowanym opisie strony Google: „Anonimowo dziel się soczystymi plotkami i szczerymi opiniami na temat głupich i dziwacznych ludzie, znani również jako lolcows, przyjazni wolności słowa”.

Słownik miejski sugeruje kilka podobnych, ale różnych definicji LOLCow. Osoba, „z której większość ludzi łatwo/bezpiecznie kpi. To dojna krowa, ale zamiast tego doi się od niej „lols”” – opisuje jedną. Inny: „Lolcow to osoba, z której często się śmiejesz, która nie wie, że się z niej naśmiewają. Często może myśleć, że podziwia się ją za to, co robi, ale w tajemnicy ciągle się z niej śmieje”. I, mniej dosadnie, „Ktoś, kto ciągle robi z siebie głupca w Internecie. Zwykle pod wpływem narkotyków”. I ostatnie dla fanów sportu: „Termin, którym można opisać odwieczną fabrykę smutku w sporcie…”

ZOBACZ TAKŻE:

Dlaczego internet ulega awarii?

Koncepcja, choć świeża w języku TikToka, nie jest szczególnie nowa i jest pozostałością po początkach Internetu, kiedy anonimowe konta dawały użytkownikom czelność otwarcie nękać się nawzajem w ramach cyfrowego karnawału. Jest to termin integralny z leksykonem 4Chan i wiele osób wskazuje na Christine Chandler, obecnie byłą blogerkę atakowany przez internetowe trolle i oskarżenia zarówno nielegalnych, jak i nieetycznych zachowań, jako jeden z najwybitniejszych internetowych LOLCow.

Co ma ewoluował od czasów akceptowanego trollingu internetowego, jakim jest powszechny dostęp do LOLCow. Nowe platformy kompleksowej obsługi, takie jak TikTok, oferują twórcom intensywne wzrosty wirusowości (i pieniędzy) niemal z dnia na dzień, często wynikające z ukoronowania przez algorytm obsesji na punkcie nowych aplikacji.

Nie są już tylko pożywką dla przelotnego mema lub obsesyjnej subspołeczności, te osoby stają się gwiazdami każdego FYP. Wylatują do współpracować z dużymi twórcami, powiązany z ofertami marekoraz narzędzia umożliwiające przekształcenie ich osobowości w Internecie – która w wielu przypadkach wynika z możliwości bycia wyśmiewanym – w źródło dochodu. Środowisko pełne manipulacji, TikTok przesłania współczesnego LOLCow pod przykrywką miłości i fandomu. Obsesyjne plakaty nie zawsze są śledzone tylko po to, by być okrutne. Niektórzy uważają, przynajmniej z ich komentarzy, że budują społeczność ze słabszymi stronami Internetu.

„Dojenie” LOLCows: nowoczesne znęcanie się czy nieszkodliwa zabawa?

W 7-minutowym filmie przesłanym przez użytkownika @PinkBinz 31 sierpnia wersja „LOLCow” na TikToku została opisana jako cel zachowań „znęcających się w gimnazjum”, podczas których użytkownika podnosi na duchu nieszczere zaangażowanie widzów. Mówiąc ściślej, według twórcy, LOLCow to słabo zawoalowane okrucieństwo, jeśli nie wręcz umiejętność. „LOLCowki są prawie zawsze wybierane przez Internet, ponieważ zasadniczo są niepełnosprawne” – mówi, wskazując na wzrost popularności twórców Shawty Baektóra nie zidentyfikowała się jako osoba niepełnosprawna. „Gdyby w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach przypadków ci ludzie nigdy nie korzystali z Internetu, ich życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Większość rzeczy, które przydarzają się im w prawdziwym życiu, wydarzyła się pod wpływem ludzi korzystających z Internetu znęcanie się nad nimi.”

W komentarzu, który polubiono ponad 13 000 razy, jeden z widzów dodał: „Lolcow to prawicowe narzędzie mające na celu ukazanie, że osoby niepełnosprawne stanowią zagrożenie dla społeczeństwa. To eugenika dietetyczna”.

Kolejny film, opublikowany w 2023 roku przez @GamerMageetwierdzi, że należy zwrócić większą uwagę na ludzi, którzy znęcają się nad twórcami. „Poziom deprawacji ludzi, którzy się z nimi pieprzą, jest po prostu oszałamiający” – powiedział. Komentatorzy porównali rozwój LOLCows do popularności programów telewizyjnych na kanałach takich jak TLC, paradujących z „nietypowymi” zachowaniami, wyglądem lub traumą w celu uzyskania oglądalności.

Najlepsze historie, które można mashować

Jednak nie wszyscy obserwatorzy tak myślą, twierdząc, że uważają tych twórców za wiarygodnych lub że chcą ich jedynie „sprawdzać” ze współczucia. „Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego Shawtybae pociąga Cię, dzieje się tak dlatego, że ona nie stara się być kimkolwiek innym niż sobą. W świecie, który pragnie doskonałości, nie traktuje siebie zbyt poważnie i pomimo swojej sławy jest niesamowicie pokorna” – napisał jeden z użytkowników na YouTube wideo przedstawiającym Shawty Bae.

Do „autentycznego” dołączają się inne, mniej miłe wyrażenia używane do opisania twórców TikTok, określanych jako LOLCows nowej ery: „łatwy cel”, „naiwny”, „wrażliwy”, „zapamiętywalny”. Widzowie filmu @PinkBinz dołączyli się do dziesiątek przykładów mieszczących się w tych kategoriach, a każdy z nich miał zagorzałych „fanów”, w tym wirusowe strony takich jak Tophia Chutwórca trans Elphaba Orion Doherty, Daniela Larsonaoraz — jeden z najbardziej kontrowersyjnych — @WorldOfTshirts. Joshua Block, twarz World of Tshirts, zyskał popularność dzięki boomowi na TikTok wywołanemu pandemią. Jest znany ze swoich codziennych vlogów po Nowym Jorku, przedstawiających spontaniczne występy, ataki słowne i destrukcyjne picie. Jego konto, obserwowane przez 3,6 miliona osób, może pochwalić się jeszcze większą liczbą milionów wyświetleń wśród widzów, którzy twierdzą, że obsesyjnie oglądają jego filmy z powodu chorobliwej fascynacji.

Block i Chandler to przykłady ponurego kierunku, w jakim może zmierzać „rolnictwo LOL”, gdzie ciągłe nagabywanie prowadzi twórców na coraz bardziej szkodliwe ścieżki i często obelżywe zachowania, wymierzone w nich samych lub innych. W niektórych przykładach krowy LOLC są po prostu doxxed lub ofiarami swattingu. W innych stają się czynnikami przyciągającymi zaangażowanie innych twórców, jak na przykład relacja między Blockiem a twórcą Pan z siedzibą w Nowym Jorkuwykorzystując je do rozwijania własnych kanałów.

LOLowanie poza TikTokiem

Jest też więcej przykładów z głównego nurtu: obsesyjne relacje z Gabbie Hanny, gwiazdy YouTube nieobliczalne zachowanie i późniejsze załamanie maniakalneco zostało w całości udokumentowane na jej stronie TikTok. Albo masowa konsumpcja i memowanie ekscentrycznych filmów Britney Spears w mediach społecznościowych, zwłaszcza tych opublikowanych podczas jej walki o niezależność od jej konserwatora, które nadal trwa Dzisiaj.

Jeszcze bardziej skomplikowane: niektóre z najpopularniejszych LOLCow to w oczach Internetu (i często prawa) „źli” ludzie, sprawcy uzasadnionych przestępstw, gróźb lub problematycznych zachowań. Inni sygnowani tym tytułem to figuranci prawicy, a nawet zwolenników białej supremacji. W ten sposób kultura anulowania zderza się z LOLCows w lawinie odwetowych zachowań w Internecie.

Poza TikTokiem istnieją dedykowane subreddity i serwery Discord, których zadaniem jest śledzenie spirali tych twórców, w tym bloka posty oscylują pomiędzy zaniepokojeniem a kpiną. To internetowe podglądactwo obejmuje również: 15-letnia strona Wiki poświęcony ruchom Chandlera i cały szereg stron „snark”, oferujących fora do szerokiej dyskusji LOLCow.

TikTok i LOLCows: stworzeni dla siebie

Dla wielu TikTok to coś więcej niż centrum wirusowego humoru i rekomendacji, to farma fabryczna LOLCow.

I tam, gdzie dawne blogi były bardziej szczere w swoim okrucieństwie, współczesne pojęcie LOLCowa jest mniej nachalne w swojej niechęci do inności. Zamiast tego ludzie twierdzą, że angażują się w to z chęci udzielenia porady lub, częściej, sprawdzenia rzeczywistości – weźmy pod uwagę nieustanne komentarze pojawiające się na blogu randkowym twórcy stylu życia Molly Rutter jako przykład. Inni, ogólnie rzecz biorąc, twierdzą, że są prawdziwymi fanami twórcy. Komentarze typu „wiesz co, do cholery tak” lub „nie mogę powiedzieć na czacie, że się z tym pierdolę” przekazują pogląd, że ci ludzie są zawstydzającą, winną przyjemnością. Ale jeszcze bardziej niepokojące jest to, jak współczesny krajobraz mediów społecznościowych nasila te pragnienia. Platformy wykorzystujące nieograniczone przewijanie, oferujące możliwości handlu elektronicznego i oferujące wszechstronną integrację wyszukiwania, utrzymują ludzi przy swoich urządzeniach, tworząc pętlę informacji zwrotnej między twórcą a użytkownikiem, która promuje jeszcze większą obsesję.

Czy kultura internetowa wyrośnie z lolowania ludzi?

W dobie rentowności w Internecie – możliwości gospodarki twórców nieodkrytych jeszcze na początku XXI wieku – ta paraspołeczna relacja może prowadzić w nieoczekiwany sposób. Niektóre z wyżej wymienionych osobistości i inni wyśmiewani twórcy przerzucili się na treści dla dorosłych, łącząc w swoich biografiach strony Tylko dla fanów, aby wykorzystać ich wirusowość. W przypadku ShawtyBae do sieci bez zgody wyciekły wyraźne zdjęcia pobrane z jej konta Only Fans, co dodało oliwy do ognia. Inni angażują się w przedsięwzięcia dochodowe poprzez umowy z markami, występy gwiazd lub rekomendacje produktów. Publiczne ośmieszanie staje się nierozerwalnie związane z ich źródłami utrzymania.

Ogólnie rzecz biorąc, coraz więcej osób liczy się z etycznymi konsekwencjami publikowania postów w mediach społecznościowych, począwszy od traumy pokoleniowej związanej z rodzinnym vlogowaniem, po platformowanie osób niepełnosprawnych przez twórców, za ich zgodą lub bez. Powrót wyrażenia LOLCow do świadomości publicznej, choć stanowi niepokojącą kontynuację, sugeruje, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z ciemnej strony mediów społecznościowych.

Oprócz rosnącej samoświadomości i odnowionej zamiłowania do krytyki wśród użytkowników niektórzy zmieniają położenie tego wyrażenia w celu sprawdzenia zachowania swoich rówieśników w Internecie: Czy naprawdę nawiązujesz kontakt z twórcą ze współczucia, przyjemności lub troski… czy też dojesz mleko? ich za „LOL”?

Tematy
Dobra społecznościowe TikTok



Zrodlo