Tom Brady mówi, że bardzo chciałby mieć jednego głównego trenera NFC

(Zdjęcie: Ronald Martinez/Getty Images)

Jako gracz NFL Dan Campbell nie był supergwiazdą.

Był ciężko pracującym facetem, który narażał swoje ciało dla swojej drużyny, dobrym kolegą z drużyny i kimś, kto nie dbał o bycie w centrum uwagi.

Teraz stosuje takie samo podejście do coachingu.

Campbell uczynił Detroit Lions legalnym pretendentem do Super Bowl.

Od pierwszego dnia daje przykład, pokazując, jak bardzo troszczy się o zespół, organizację i każdego ze swoich zawodników i pracowników.

Dlatego po wielkim zwycięstwie Lions nad Green Bay Packers Tom Brady zasypał go pochwałami (za pośrednictwem Brada Galli).

Legendarny rozgrywający przyznał, że bardzo chciałby mieć go jako trenera lub kolegę z drużyny.

Chwalił go za to, że jest świetnym przywódcą oraz osobą, która jest autentyczna i naprawdę troszczy się o swoich graczy.

Lions są teraz rodziną.

Nawet koordynator ofensywy Ben Johnson zdecydował się zostać, zamiast zostać głównym trenerem, ponieważ czuł, że nie zakończył tam spraw.

To prawda, że ​​duża część tej zmiany była również skutkiem front office i świetnych posunięć, jakie wykonali, aby połączyć ten skład w jedną całość.

Jednak aby odnieść sukces w tej lidze, potrzeba czegoś więcej niż talentu.

Campbell zbudował tam kulturę odpowiedzialności i ciężkiej pracy, a także stale doskonali się jako główny trener.

Ten zespół zasługuje na każdy sukces, jaki obecnie osiąga.

NASTĘPNY:
Analityk nazywa 1 QB „graniem poza jego umysłem”



Zrodlo