The White Stripes wycofali swój federalny pozew przeciwko prezydentowi-elektowi Donaldowi J. Trumpowi, jego kampanii i jego doradczyni Margo Martin. Meg i Jack White odrzucają sprawę bez uprzedzeń, co oznacza, że mogą zdecydować się na ponowne złożenie pozwu.
Kiedy Pitchfork skontaktował się z prawnikiem White Stripes, Robertem A. Jacobsem, nie udzielił żadnego komentarza. Pitchfork wysłał także e-mail do Rona Colemana, prawnika Trumpa i jego kampanii, z prośbą o komentarz i dodatkowe informacje.
The White Stripes złożyli pozew przeciwko Trumpowi we wrześniu, niedługo po tym, jak Jack White zapowiedział podjęcie kroków prawnych przeciwko Martinowi za opublikowanie filmu przedstawiającego jej szefa ze ścieżką dźwiękową „Seven Nation Army”. W skardze złożonej w związku z kampanią Trumpa na rzecz reelekcji Białe Paski odnotowały, że „zdecydowanie sprzeciwiają się przyjętej polityce i działaniom podjętym przez oskarżonego Trumpa, gdy był prezydentem, oraz tym, które zaproponował na drugą kadencję, o którą się ubiega”.
Jack White, wieloletni krytyk Trumpa, wydał obszerne oświadczenie po zwycięstwie Republikanina w wyborach prezydenckich w USA. „Trump wygrał powszechne głosowanie. Koniec historii. Amerykanie wybrali znanego, oczywistego faszystę i teraz Ameryka dostanie wszystko, co ten niedoszły dyktator będzie chciał odtąd wprowadzić” – napisał. „Wszyscy wiemy, do czego jest zdolny: Projekt 2025, deportacje, ogólnokrajowy zakaz aborcji, zniesienie własnego limitu dwóch kadencji, wspieranie Putina i jego wojny, zamknięcie Kuratorium Oświaty, przyczynienie się do zmian klimatycznych, ograniczenie praw LGBTQ, kontrolowanie Departament Sprawiedliwości, utrzymanie płacy minimalnej na niskim poziomie, itp., itd., cokolwiek lub całość. To absolutnie zdumiewające, że temu oszustowi udało się zamydlić oczy tak wielu Amerykanom nie raz, ale dwa razy”.