Sydney Sweeney jest sfrustrowany hipokryzją w przemyśle rozrywkowym, zwłaszcza narracją o „kobietach wzmacniających pozycję innych kobiet”.
W nowym wywiadzie aktorka szczerze zauważyła, że ta narracja jest prawdziwa tylko publicznie, ale za kulisami ludzie nawzajem się oczerniają.
Sydney Sweeney zastanawiała się również, dlaczego w ostatnich miesiącach była przedmiotem krytyki, zwracając się najwyraźniej do krytyków, którzy kwestionowali jej zdolności aktorskie i wygląd fizyczny.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Sydney Sweeney uważa, że narracja „Kobiety wzmacniające pozycję innych kobiet” nie „dzieje się”
W szczerym pytaniu i odpowiedzi dla Targowisko próżnościW hollywoodzkim numerze z 2025 r. Sydney Sweeney skrytykowała modny pogląd, że kobiety wzmacniają pozycję innych kobiet, sugerując jednocześnie, że widziała więcej przypadków kobiet krytykujących prace innych kobiet.
„To bardzo przygnębiające patrzeć, jak kobiety niszczą inne kobiety” – Sweeny powiedziała publikacji. „Zwłaszcza gdy kobiety, które odnoszą sukcesy w innych dziedzinach swojej branży, widzą, jak młodsze talenty naprawdę ciężko pracują – mając nadzieję na spełnienie wszelkich marzeń – a potem próbując zdyskredytować i zdyskredytować każdą ich pracę”.
Aktorka i jej zespół musieli ostatnio stoczyć walkę z producentką Carol Baum, która kwestionowała jej wygląd i talent.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Choć Sweeney rzeczywiście wyszła silniejsza, to doświadczenie uświadomiło jej, że retoryka wzmacniania pozycji kobiet to tylko fasada.
„Ludzie mówią, że cała ta branża to «Kobiety wzmacniające pozycję innych kobiet». Nic takiego się nie dzieje” – zauważyła gwiazda „Euforii”. „To wszystko jest kłamstwem i przykrywką dla wszystkich innych bzdur, które wygadują za plecami wszystkich”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Aktorka stwierdziła, że większość kobiet czuje, że muszą ze sobą walczyć
Sweeney próbowała również wyjaśnić, dlaczego podziela tę opinię, powiązując ją z tym, że kobiety często są wychowywane tak, aby ze sobą rywalizowały.
Podzieliła się: „To znaczy, istnieje wiele badań i różnych opinii na temat powodów, dla których to się dzieje. Czytałam, że przez całe życie wychowywano nas – i jest to problem pokoleniowy – w wierze, że tylko jedna kobieta może być na szczycie. Jest jedna kobieta, która może zdobyć mężczyznę. Jest jedna kobieta, która może być, nie wiem, kimkolwiek.
„Ostre przedmioty” podzieliły się dalej informacją, że dzięki temu kobiety „poczuły, że muszą ze sobą walczyć lub pokonać tę jedną kobietę”, zamiast się wspierać.
Zapytała także, dlaczego spotyka się z krytyką, mimo że wciąż próbuje odnaleźć się w branży.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Sweeney dodał: „Nadal próbuję to rozgryźć. Po prostu staram się tutaj, jak mogę. Dlaczego jestem atakowany?”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Sydney Sweeney zrezygnowała z niektórych projektów ze względu na zaangażowanie w „Euphoria”
Produkcja trzeciego sezonu „Euphorii” ma zostać wznowiona w styczniu, a fani Sweeney nie mogą się doczekać powrotu jej na mały ekran.
Pomimo tego, że od ostatniej części miała ponad dwa lata na realizację innych projektów, Sweeney ujawniła, że musiała odrzucić kilka propozycji ze względu na zaangażowanie w seriale dla nastolatków.
Aktorka powiedziała: „Zdecydowanie było kilka projektów, które musiałam odrzucić, bo miałam wracać do Euphorii”.
Na szczęście teraz, gdy jest już producentem, mogła przemycić kilka własnych projektów, mając pełną kontrolę nad harmonogramem produkcji.
„Tak właśnie się stało „Ktokolwiek oprócz Ciebie” – powiedziała Sweeney, odnosząc się do swojego komedii romantycznej, której premiera miała miejsce w grudniu 2023 r.
Dodała: „Miano rozpocząć zdjęcia do filmu „Euphoria”, a ja miałam zrobić kolejny film, ale nie udało nam się uzyskać zgody i po kilku tygodniach zdałam sobie sprawę, że to się nie dzieje. Więc umieściłam na pełnych obrotach, aby nagrać „Każdy oprócz Ciebie”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Aktorka skrytykowała Carol Baum za stwierdzenie, że „nie potrafi grać” i „nie jest ładna”
W kwietniu czołowy producent Baum trafił na pierwsze strony gazet po tym, jak stwierdził, że Sweeney „nie jest ładny” i „nie potrafi grać”.
Jej uwagi zyskały ogromną popularność, co skłoniło gwiazdę „Białego Lotosu” do reakcji, nazywając działania producenta „haniebnymi”.
Według TMZprzedstawicielka Sweeneya ostro skrytykowała Bauma, mówiąc: „To smutne, że kobieta, która może podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, zamiast tego postanawia zaatakować inną kobietę”.
„Jeśli Carol przez dziesięciolecia pracy nauczyła się niszczenia innej kobiety i uważa za stosowne przekazać to swoim studentom, to jest to naprawdę haniebne” – dodał przedstawiciel. „Niesprawiedliwe dyskredytowanie innej producentki wiele mówi o charakterze pani Baum”.
Sweeneya broniły także inne gwiazdy Hollywood, gdyż producent Teddy Schwarzman, który współpracował z aktorką przy „Immaculate”, podkreślił jej talent i dodał, że jest „niezwykle mądra, miła i pokorna”.
Baum powiedziała również, że żałuje swoich uwag na temat Sweeneya po tym, jak spotkała się z ostrymi reakcjami.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Rodzice Sydney Sweeney ponieśli ogromne ofiary, aby pomóc jej spełnić aktorskie marzenia
Mimo że nadal postrzega siebie jako aspirującą aktorkę, Sweeney dostała wiele ról, dzięki którym zyskała uśmiech na twarzy.
Według doniesień aktorka ma zarobić 7,5 miliona dolarów za główną rolę w filmie „Pokojówka” wytwórni Lionsgate. Wcieli się także w bokserkę Christy Martin w nadchodzącym filmie biograficznym, a jej wynagrodzenie za tę rolę nie zostało jeszcze ujawnione.
Osiągnięcie tego momentu w jej karierze wiązało się z wieloma wyrzeczeniami, nie tylko ze strony samej Sydney Sweeney, ale także jej rodziców, którzy przenieśli się bliżej Hollywood, aby wspierać jej marzenia, i ostatecznie zbankrutowali.
„Wiedziałam, że tak naprawdę nigdy nie mogę ponieść porażki, ponieważ, mam na myśli, na bardzo szeroką skalę, moja rodzina straciła wszystko” – Sweeney powiedziała o swoich rodzicach Codzienna poczta. – Rzeczywiście wzięli rozwód.
Dodała: „Bez względu na to, czy było to spowodowane przybyciem tutaj, czy nie, z pewnością było to katalizatorem. Wiedziałem więc, że muszę w pewnym sensie odnieść sukces, aby nie poszło to na marne”.