Statystyki pokazują, jak Derrick Henry dominuje w tym sezonie

(Zdjęcie: Ron Jenkins/Getty Images)

Być może Baltimore Ravens dokonali największego ruchu poza sezonem.

Wiele mówiło się o lądowaniu Philadelphia Eagles na Saquonie Barkleyu i słusznie.

Jednak Derrick Henry jest siłą nie do powstrzymania, odkąd dołączył do ataku Todda Monkena.

Jak zauważyła NFL w CBS na X, była gwiazda Tennessee Titans wracająca do formy była w tym sezonie absolutnym załamany.

Obecnie zajmuje pierwsze miejsce pod względem szybkości, jardów w biegu, przyłożeń w pośpiechu, najdłuższego szarży, pierwszych upadków w pośpiechu, jardów przed wznowieniem i przyłożeń po wznowieniu.

W dziewięciu meczach zawodnik z Alabamy przebiegł piłkę 168 razy, uzyskując 1052 jardy i 11 przyłożeń.

Do swojego dorobku dołożył dziewięć przyjęć na 93 jardy i dwa kolejne przyłożenia.

Henry osiąga średnio 116,9 jardów w biegu na mecz, czyli więcej niż niektóre drużyny.

Nagroda MVP jest zwykle zarezerwowana dla rozgrywających, ale liczby Henry’ego są zdecydowanie na poziomie MVP.

Powinien przynajmniej być zdecydowanym kandydatem nr 1 do zdobycia w tym sezonie nagrody Gracza Ofensywnego Roku, a może być czynnikiem X, który w końcu wytrąci Ravens z równowagi.

Najbardziej szaloną częścią jego liczb jest to, że w niektórych meczach zespół w rzeczywistości odmawiał karmienia go tak wcześnie i tak często, jak mógł i powinien – głównie podczas przegranych.

Z taką bronią Kruki powinny biegać co najmniej 20–25 razy na mecz.

Miejmy nadzieję, że uniknie kontuzji i będzie nadal udowadniał, dlaczego jest najlepszym biegaczem w lidze, nawet w swoim wieku.

NASTĘPNY:
Zespół Ravens podjął decyzję w sprawie statusu Diontae Johnson na niedzielę



Zrodlo