„Sourav Ganguly namawiał mnie, abym skończył z Bengalem” – Saha po powrocie z Tripury na emeryturę w domu

Saha zadebiutował w drużynie Bengal w 2007 roku i rozegrał dla swojego stanu 55 meczów Ranji Trophy.

Wriddhiman Saha był w konflikcie ze Stowarzyszeniem Krykieta Bengalu (CAB). Weteran opuścił swój rodzinny stan w 2022 r. w wyniku sprzeczki z Debabratą Das, współsekretarzem zarządu. Stało się to pod koniec jego kariery. Nikt, łącznie z Saha, nie wiedział, co się stanie. Następnie w czerwcu, będąc jeszcze z Tripurą, odwiedził Ogrody Edenu i podjął decyzję. Zamierzał przejść na emeryturę. Jednak Saha ogłosiła to dopiero na początku tego miesiąca.

Ganguly namawia Sahę do powrotu

Zakończenie kariery u siebie, tj. w Eden Gardens i Bengal, przypisuje byłemu kapitanowi reprezentacji Indii, Souravowi Ganguly’emu. Obecnie w Bengaluru podczas czwartego meczu w sezonie Ranji Trophy 2024–25 Saha ujawnił, dlaczego wrócił do swojego rodzinnego stanu. „Można powiedzieć, że było to spowodowane przywiązaniem emocjonalnym. Nie miałem zamiaru grać w tym roku, ale Sourav Ganguly i moja żona namawiali mnie, abym po dwóch sezonach w Tripurze zagrał i zakończył grę w Bengalu.” powiedział.

Chcę skończyć w Eden Gardens

Biorąc pod uwagę, że Debabrata opuściła CAB, można śmiało założyć, że Saha nie miał trudności z powrotem. Ale jego ciało mu nie pomogło. Bycie bramkarzem nie jest łatwe. Niezależnie od tego, co się stanie, schodzisz na dół, potem w górę, a następnie biegniesz do furtek. Wie, że nie będzie mógł grać w formacie białej piłki, więc Saha wybrał Ranji Trophy. Naturalnie ma nadzieję, że Bengal wygra, ale jeśli nie zakwalifikuje się do fazy pucharowej, wolałby zakończyć mecz u siebie, w Eden Gardens.

„Przez ostatni rok naciskałem. Jednak ze względu na stan zdrowia i kontuzje nie będę mógł grać przez cały sezon. Dlatego wybrałem najważniejszy format – Ranji Trophy. Będzie ciężko, ale zagram i mam nadzieję, że zakwalifikujemy się. Jeśli tak się stanie, będę grać do końca sezonu, w przeciwnym razie skończę w Eden Gardens” dodała Saha.

Decyzja o przejściu na emeryturę była bardzo łatwa dla Wriddhimana Saha

Czy ciężko było przejść na emeryturę? Saha mówi, że nie. Wiedział, że nie będzie już więcej grał dla Indii, ale nadal grał w IPL i na zawodach krajowych, a potem nagle w zeszłym roku powiedział, że przestał lubić krykieta i zdecydował się porzucić ten sport. „To było bardzo łatwe, byłem już przygotowany. Te drzwi (powrót do Indii) zostały zamknięte, ale znałem kraj, a IPL nadal tam był. To nie tak, że poczułem się zdemoralizowany z tego powodu. Od tamtej pory gram już trzy, cztery lata. Dlaczego zacząłem grać? Ponieważ to lubię. W zeszłym roku przestała mi się podobać ta gra i planowałem odejść. Po tym sezonie idę dalej” powiedział.

Wybór redaktora

Najważniejsze historie


Zrodlo