„Skandaliczny” naszyjnik Marii Antoniny, widziany podczas koronacji królowej, trafi na aukcję

W poniedziałek 11 listopada w Sotheby’s odbędzie się aukcja niezwykłego kawałka historii: 300-karatowego diamentowego naszyjnika z 1776 roku, tak olśniewającego, że powiązano go z upadkiem Marii Antoniny.

Ten legendarny naszyjnik, noszony ostatnio przez brytyjskich arystokratów podczas koronacji króla Jerzego VI i królowej Elżbiety II, teraz powraca na powierzchnię dzięki uprzejmości obecnego właściciela – azjatyckiego kolekcjonera, który trzymał go w tajemnicy przez ponad pięćdziesiąt lat.

Tobias Kormind, dyrektor zarządzający największego w Europie internetowego sklepu z diamentami 77 Diamonds, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat historycznego uroku tej biżuterii: „Ten historyczny naszyjnik, który jak na Gruzina jest niezwykle nienaruszony, stanowi skandaliczne nawiązanie do Marii Antoniny i dramatycznego końca francuskiej monarchii. klejnot, ma wszystko.”

© Sotheby’s
Naszyjnik nawiązuje do „Afery z naszyjnikiem” Marii Antoniny

Chociaż niektórzy historycy kwestionują to powiązanie, ponieważ oryginalny naszyjnik rzekomo został rozebrany i sprzedany na czarnym rynku, legenda pozostaje kusząco żywa. „Co więcej, klejnoty kojarzone z Marią Antoniną osiągały już wcześniej oszałamiające ceny na aukcjach – diamentowa bransoletka wystawiona na aukcji w listopadzie 2021 r. przez Christie’s w Genewie za 8,2 mln dolarów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż szacowana cena, a diamentowy i perłowy wisiorek sprzedany na aukcji w listopadzie Rok 2018 w Sotheby’s w Genewie został sprzedany za ponad 42 miliony dolarów, ustanawiając nowy rekord w kategorii pereł naturalnych” – wyjaśnia Tobias. Oczekuje się, że naszyjnik trafi pod młotek i będzie kosztować od 1,8 do 2,8 miliona dolarów (1,3–2,1 miliona funtów).

Skandaliczny związek z Marią Antoniną

W latach osiemdziesiątych XVIII wieku reputacja Marii Antoniny poważnie ucierpiała w wyniku wydarzenia znanego jako „Sprawa z diamentowym naszyjnikiem”. Jeanne de La Motte, przebiegła szlachcianka i mistrzyni złodziei, zaaranżowała spisek mający na celu oszukanie kardynała de Rohana, przekonując go, że potajemnie kupuje naszyjnik w imieniu Marii Antoniny. Gdy Jeanne wpadła w posiadanie diamentów, sprzedała je, ale skandal wybuchł w wyniku sensacyjnego procesu, który rzucił w błoto imię Marii Antoniny. W Pierścień prawdy: i inne mity o seksie i biżuterii autorka Wendy Doniger zilustrowała publiczne oburzenie: „Francuska opinia publiczna wierzyła, że ​​królowa przyjęła naszyjnik od kardynała, a ten cios wymierzony w jej i tak już złą reputację w ogromnym stopniu przyczynił się do rewolucji”.

Ten portret przedstawia Marię Antoninę w wyszukanej, obszernej niebieskiej sukni ozdobionej motywami kwiatowymi i srebrnym haftem. Nosi nakrycie głowy z piórami i zarzuca na ramię królewski płaszcz we wzór fleur-de-lis, emanując elegancją. Jej dłoń spoczywa na kuli ziemskiej, co symbolizuje jej królewskie wpływy. Bogate czerwone i złote tło dodaje wspaniałości tej scenie.© UniversalImagesGroup
Królowa Maria Antonina uwikłała się w skandal w związku z „aferą z diamentowym naszyjnikiem”

Eksperci uważają obecnie, że niektóre oryginalne diamenty z tego niesławnego naszyjnika mogły trafić do przedmiotu wystawionego na aukcji w Sotheby’s. Dom aukcyjny twierdzi, że jest to „w oparciu o czas, styl naszyjników oraz jakość i wiek”. Potwierdzeniem tej teorii jest wpis do pamiętnika Sir Henry’ego „Chipsa” Channona, wybitnej postaci ówczesnego społeczeństwa brytyjskiego. W 1946 roku Sir Henry napisał o Clare Sutherland-Leveson-Gower, księżnej Sutherland, noszącej „słynny diamentowy naszyjnik Marii Antoniny lub co najmniej dwa jego sznury… Reszta, według historii, została zniszczona przed rewolucją francuską, ale sądzę, że częścią tego są frędzle Anglesey, które czasami nosi Marjorie.

Kawałek o szlachetnym pochodzeniu

Dzięki wyszukanemu wzornictwu w stylu szalika i bujnym frędzlom, naszyjnik jest kwintesencją przejawu gruzińskiego bogactwa. Według Sotheby’s ukazuje „bogactwo i wszechstronność” charakterystyczną dla klejnotów z tamtej epoki. Naszyjnik ma równie wspaniałe pochodzenie, wykonany ze słynnych indyjskich diamentów Golconda, które należą do najrzadszych i najlepszych na świecie.

To zdjęcie przedstawia osobę noszącą diamentowy naszyjnik Marii Antoniny, efektowny element o potrójnym splocie i dwoma wystawnymi frędzlami wykonanymi z blisko osadzonych diamentów. Naszyjnik elegancko się układa, a błyszczące frędzle z wdziękiem zwisają poniżej dekoltu. Dłoń osoby noszącej spoczywa lekko na piersi, podkreślając luksusowy wygląd naszyjnika.© TKANINA COFFRINI
Naszyjnik, który ma trzy rzędy diamentów i frędzli na każdym końcu, waży około 300 karatów

Kiedyś należał do kolekcji rodziny Paget, był noszony podczas dwóch koronacji: przez Lady Marjorie Manners (Marjorie Paget, markiza Anglesey) w 1937 r. i jej synową Shirley Morgan (Shirley Paget, markiza Anglesey) w 1953 r. . “Ona [Lady Marjorie Manners] została uwieczniona w szatach koronacyjnych i diamentowym klejnocie przez znanego fotografa Cecila Beatona. W 1953 r. jej synowa wzięła udział w koronacji królowej Elżbiety II, ubrana w ten sam zestaw pamiątkowych klejnotów. Siódmy markiz Anglesey rozstał się z dziełem około lat 60. XX wieku” – wyjaśnia Sotheby’s. Jeśli nazwisko Paget brzmi znajomo, to dlatego, że być może myślisz o Clarie Paget, aktorce i modelce znanej z ról filmowych Świętego Triniana 2 I Szybcy i wściekli. Clara, członkini arystokratycznej rodziny Anglesey, pojawiła się na okładce H! Moda w 2019 roku.

To czarno-białe zdjęcie przedstawia lorda i lady Wooltonów obok markiza i markizy Anglesey podczas koronacji królowej Elżbiety II. Grupa jest elegancko ubrana w ceremonialne szaty obszyte futrem i ozdobione koronami. Markiza Anglesey uśmiecha się ciepło, ubrana w tiarę i klejnoty. Formalna atmosfera odzwierciedla wielkość historycznego wydarzenia w Opactwie Westminsterskim.
Markiza Anglesey podczas koronacji królowej Elżbiety II

W 1959 roku naszyjnik został wystawiony w Londynie obok słynnego różowego diamentu Williamson. Potem zniknął z widoku publicznego, od lat 70. XX wieku w rękach prywatnych. Teraz przeżywa wielki powrót, podróżując ostatnio po Londynie, Hongkongu, Nowym Jorku, Singapurze, Tajpej i Dubaju, a wszystko to w ramach przygotowań do nadchodzącej aukcji Sotheby’s „Royal & Noble”, która odbędzie się w genewskim Mandarin Oriental.

Gdzie jest teraz biżuteria Marii Antoniny?

Rzeczywiście zachowało się kilka dzieł związanych z Marią Antoniną, znajdujących się głównie w kolekcjach prywatnych. Kiedy te klejnoty pojawiają się na aukcji, osiągają astronomiczne ceny. Jej diamentowa bransoletka została sprzedana w Christie’s w 2021 roku za ponad 8 milionów dolarów, a jej wisiorek z perłami i diamentami w 2018 roku za ponad 42 miliony dolarów, bijąc rekordy w kategorii pereł naturalnych.

To zdjęcie przedstawia kultowy perłowy wisiorek Marii Antoniny spoczywający na królewskim niebieskim tle. Wisiorek zawiera dużą naturalną perłę w kształcie łzy wiszącą pod ozdobną kokardką wysadzaną diamentami oraz owalny diament u góry. Znakomity design, ukazany w jasnym świetle, odzwierciedla jego historyczną elegancję i bogactwo. Na metce Sotheby's widnieje liczba „32”.© zdjęcie sojusz
Niezwykle duży wisiorek z pereł, będący niegdyś własnością królowej Marii Antoniny, został sprzedany za rekordową cenę

Czy Diament Nadziei należał do Marii Antoniny?

Król Ludwik XIV głęboko cenił rzadkie i wykwintne klejnoty, a szczególnie kochał diamenty. W grudniu 1668 roku odkrywca Jean-Baptiste Tavernier podarował królowi niezwykłą kolekcję diamentów, którą zebrał podczas swoich ostatnich podróży po Indiach.

W lutym 1669 roku Ludwik XIV nabył tę kolekcję, zawierającą imponujący duży niebieski diament. Diament ten, początkowo nazywany „francuskim błękitem”, stał się częścią francuskich klejnotów koronnych, a później został wpisany do Orderu Złotego Runa przez wnuka Ludwika XIV, króla Ludwika XV.

To zdjęcie przedstawia Diament Nadziei, ciemnoniebieski, owalny kamień szlachetny otoczony aureolą białych diamentów, elegancko wystawiony w Smithsonian. Diament znajduje się na wdzięcznie zakrzywionej podstawie, co podkreśla jego wielkość i rzadkość. Urzekający ciemny odcień kamienia szlachetnego, osadzony na ciepłym tle, kontrastuje z blaskiem otaczających go diamentów.© Richard Nowitz Photography
Ostatecznie Diament Nadziei trafił na wystawę w muzeum Smithsonian

Według Smithsonian„Jest wysoce nieprawdopodobne, aby Maria Antonina, król Ludwik XVI lub ktokolwiek inny z francuskiej rodziny królewskiej kiedykolwiek nosił francuski błękit. W tamtym czasie diament osadzono w wyszukanym emblemacie Orderu Złotego Runa, który nie funkcjonował jako tradycyjny element biżuterii, ale raczej służył jako symbol władzy króla.” To sprawiło, że francuski błękit był mniej dodatkiem, a bardziej przejawem władzy królewskiej i chociaż należał do kolekcji klejnotów koronnych francuskiej monarchii, Maria Antonina nie była jego bezpośrednią właścicielką.

Zrodlo