Carmen, Sewilla, która właśnie przybyła do Tromsø w Norwegii, zyskała popularność na TikToku, dzieląc się swoimi zaskakującymi pierwszymi wrażeniami z miasta położonego za kołem podbiegunowym. W filmie, który urzekł już tysiące ludziCarmen podkreśla najbardziej zauważalne różnice w stosunku do swojego rodzinnego miasta, Sewilli, od niezwykle zimnego klimatu po specyfikę tego, co można kupić w lokalnych supermarketach.
Pierwszą rzeczą, która uderzyła ją po przybyciu, było bez wątpienia dokuczliwe zimno. „Jest strasznie zimno, nie tylko zimno, ale także śnieg, wszystko jest śnieżne i zmarznięte” – mówi Carmen, wyjaśniając, że światło słoneczne w Tromsø jest bardzo ograniczone w niektórych porach roku i świeci tylko przez kilka godzin. dzień.
Wydaje się, że pomimo tych wyzwań klimatycznych Carmen znalazła coś wyjątkowego w związku między naturą a życiem miejskim. „Natura jest bardzo blisko cywilizacji” – mówi, opisując, jak można zobaczyć ośnieżone góry i morze tuż obok centrum handlowego.
Ale tym, co naprawdę zaskoczyło Carmen, było mięso wieloryba, które znalazła w supermarkecie. Z mieszaniną niedowierzania i zdumienia Carmen rejestruje moment, gdy pokazuje paczki mięsa wielorybiego, porównując je do chorizo.
Sewillijczyk w Norwegii ma halucynacje
„Nie wierzę, mięso wieloryba, jakby to były kiełbaski. A to tutaj, mięso królewskie. To poważna sprawa” – mówi zaskoczona niezwykłością oferty, której na pewno nie znalazłaby na półki supermarketów w Sewilli.
Oprócz egzotycznego mięsa Carmen podkreśliła także kilka ciekawych szczegółów dotyczących miasta, takich jak fakt, że taksówki w Tromsø są niebieskie, co stanowi dla niej zabawny kontrast, ponieważ jest przyzwyczajona do oglądania taksówek w bardziej powszechnych kolorach. I zgodnie z tym, co mówi, Tromsø wydaje się być miastem, w którym nieoczekiwane jest normą.
W swoim filmie Carmen nie tylko dzieli się różnicami w zwyczajach i kulturach, ale także odzwierciedla fascynację turysty, który czuje się całkowicie poza swoją strefą komfortu, ale jednocześnie zachwyca się wszystkim, co nowe go otacza. To, co uważa za zabawę, a nawet dziwne niespodzianki, jak mięso wieloryba, w rzeczywistości jest w Norwegii głęboko zakorzenioną tradycją.
Film Carmen jasno pokazał, że chociaż kontrasty między życiem w Sewilli i Tromsø są oczywiste, niespodzianki i nauka, jakie wiążą się z podróżą do tak różnych miejsc, są nieskończone. I chociaż mięso wielorybie nie jest czymś, czego każdy ma ochotę spróbować, Carmen zdobyła serca swoich zwolenników swoją świeżością i humorem, gdy dzieliła się swoim doświadczeniem.