Sergio Ramos i sto innych ofert w zeszłym tygodniu

Real Madryt wstrząsa rynkiem. To oczywiste. Konieczność obecności białej drużyny w obliczu ofiar, jakie poniosła ona na skutek kontuzji (trzech jej obrońców cierpi z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego w jednym z kolan), alarmuje piłkarzy i poszukujących agentów miejsca docelowego. Wszystko zaczęło się od Kontuzja Carvajalaale to Wojskowy uruchomił maszynę dla wszelkiego rodzaju ofert. Mówią, że na wszystkie otrzymane wezwania i zalecenia odpowiedziałoby stu, a może dwustu, ale jeden z tych ruchów, który się wyłonił, był inny niż wszystkie. Rozmawiamy o Sergio Ramosiektóra, jak widać, czeka na znalezienie miejsca przeznaczenia, nadal ciężko pracując.

Przywódcy Realu Madryt bardzo wyraźnie dawali temu wyraz przy różnych okazjach, w których nazwisko byłego białego kapitana łączono z: możliwy powrót i teraz nic się nie zmieniło. MARCA informowała już kilka dni temu, zanim El Chiringuito de Jugones ujawnił tę rozmowę, że w obecnym składzie Realu Madryt nie ma miejsca dla Ramosa. To zamknięta historia, a przynajmniej tak mówią z Valdebebas i wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest, że nie ma miejsca na drugą część. Ani żądanie mały prośba o podpisanie kontraktu ze swoim byłym kolegą z drużyny stanowiła dodatkową motywację do zbadania operacji.

Szczególny przypadek, który powtarza się w czasie

To jasne Ramos to nie tylko kolejny zawodnik w tych setkach otrzymanych propozycji i że jego pragnieniem jest pomóc Realowi Madryt w delikatnym momencie ze względu na ofiary, ale jego ewentualny powrót nie ma szans, jest to opcja nie brana pod uwagę pomimo uznania tego, co dużo dobrej pracy wykonanej przez obrońcę białego klubu. Od połączenia z madryckim podmiotem minęły ponad trzy lata.

Po powrocie jako zawodnik Sevilli w zeszłym sezonie zyskał sympatię kibiców Bernabeu i prawda jest taka, że ​​w każdym momencie kłopotów pewna część fanów Realu Madryt pamięta o obrońcy, ale rzeczywistość osób odpowiedzialnych za drużynę jest inna. Już latem 2023 roku i biorąc pod uwagę opóźnienie w znalezieniu zespołu po jego odejściu z PSG, Ponownie podniosły się głosy za jego powrotem, ale wezwanie nie miało oficjalnego wsparcia.

Mario Gila w meczu z Lazio.

Piękna, Tah, Gila… i Laporte

Spośród tych, o których w ostatnich dniach było najwięcej mówi się, pojawia się dwóch byłych z domu Mario Hermoso i Mario Gila. Roma jest drużyną pierwszego, a Lazio jest drużyną drugiego. Hermoso, obecnie kontuzjowany, nie rozpoczął sezonu jako starter, co jest całkowitym przeciwieństwem tego, co przydarzyło się Gilowi, który odkąd wyzdrowiał po problemie fizycznym, gra we wszystkim. Real Madryt Nie ma opcji odkupu, ale ma wersję próbną i procent sprzedaży. W okolicach Hermosojest dużo hałasu z zewnątrz i informacji na jego tematprzyszłya nawet oświadczenie byłego składu młodzieżowego dotyczące jego możliwego powrotu do hiszpańskiej piłki nożnej.

Tah, środkowy obrońca Bayeru Leverkusen i reprezentacji Niemiec, Zaproponowano mu, ale nie rozważano jego przybycia ani nie poruszono żadnej kwestii w związku z jego podpisaniem. Jest w trakcie docierania do Bayernu Monachium, o czym myślą liderzy klubu Zespół Xabiego Alonso chce zapobiegać. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca, a latem ubiegłego roku nie zaakceptowali jego transferu do lidera Bundesligi, do którego może dotrzeć już w czerwcu, nie zwracając ani grosza do klubowej kasy. aktualny mistrz Bundesligi.

Co się tyczy Laporte ceni swoją gręale nadal nie ma żadnych postępów w sprawie jego podpisania. Podoba mi się, ale na razie strategia stosowana przez Real Madryt w ciągu ostatnich pięciu lat zderza się z rzeczywistością znacznie bardziej skomplikowanej operacji i twarz tego, co chcesz, żeby zobaczył. Al Nassr nikomu nie odda centrum, a już zwłaszcza jednego ze swoich referencji i dużych zakładów związanych z walką o mistrzostwo Arabii Saudyjskiej.

Oczywiście drużynami takimi jak Real Madryt nie można pogardzać

Aymerica Laporte’a

Zawodnik, zawsze szanując swój obecny klub, nie odwróciłby się plecami do ewentualnego zainteresowania ze strony Realu Madryt. To wyjaśniło się w Ser w tym tygodniu. Z Valdebebasa wynika, że ​​latem ubiegłego roku nie rozmawiał z zawodnikiem, do czego sam Laporte przyznał się. W każdym razie zbliża się styczeń i jedyne, co jest pewne, to to, że pierwsze rozwiązanie zasadniczej kwestii znajduje się w domu i Nazywa się Raúl Asencio.

Laporte cieszy się ze zdobytej bramki.

Laporte cieszy się ze zdobytej bramki.POBIERZ OBRAZY

Podobnie jak to ma miejsce na ostatnich rynkach, liderzy klubu

próbują przestać wszystko, co się rusza, a przynajmniej nie może zostać wykorzystane do odnowienia lub transferu do innego zespołu. Trzymają się z daleka od plotek i zawsze starają się nie wywoływać spekulacji.. Wie, że to niemożliwe, ale dlatego stara się selekcjonować nawet odebrane połączenia. Tak jak jest.



Zrodlo