Udane małżeństwo Sergio García-Ryder Cup może przeżyć swój szczególny „Ostatni taniec” w przyszłym roku w Bethpage Black w Nowym Jorku. Przynajmniej taki jest zamiar golfisty z Castellón, który „pogodził się” z DP World Tour, płacąc kary nałożone wówczas przez europejski tor po przeprowadzce do milionera Saudi LIV Golf.
Jak poinformował rzecznik europejskiego tournee Hiszpan, 44-letni Sergio złożył formalny wniosek o powrót do DP World Tour w sezonie 2025 złożył ww. wniosek przed wyznaczonym terminem, który upłynął w dniu 17 listopada. Nie ma dokładnych danych, ile pieniędzy był winien zwycięzcy Augusta Masters 2017, ale według różnych źródeł miałoby to przekroczyć milion euro.
Człowiek z Castellón wraz z innymi gwiazdami, m.in Iana Poultera, Richarda Blanda i Lee Westwoodazrezygnował na początku maja 2023 roku z DP World Tour.
Następnie tor przypomniał w oświadczeniu, że cała czwórka została „ukarana sankcjami za poważne naruszenia przepisów” związanych z ich udziałem w LIV Golf, na co García bez ogródek odpowiedział: „Szczerze mówiąc, chcę grać tam, gdzie mnie chcą, podczas europejskiego tournee nie czuję się teraz potrzebny”.
Z tego powodu Sergio nie mógł w tym samym roku wystartować w Pucharze Rydera w Rzymie. w turnieju, w którym Europa odzyskała trofeum. Byłby to jego jedenasty udział w tym meczu Nicka Faldo i Lee Westwoodaktórzy mają na koncie rekord Europy z 11 – Amerykaninem Phila Mickelsona Ma absoluta z 12-.
Z 28 i pół punktu Sergio García jest zawodnikiem, który zdobył najwięcej punktów w historii odbywających się dwa razy w roku zawodów, w których biorą udział golfiści z Europy i Stanów Zjednoczonych. Jest także najmłodszym, który zadebiutował w tym wieku Brał udział w Ryder 1999 w Massachusetts Country Club w wieku 19 lat i 258 dni.
Wyzwanie przekonania Luke’a Donalda
W zeszłym miesiącu Łukasz Donaldkapitan europejskiej drużyny Ryder, powiedział, że rozmawiał z Garcią o jego powrocie. „On myśli, że może grać. Nie sądzę, żeby rozmawiał ze mną o byciu asystentem kapitana, ale musiałby wrócić na Tour, aby się zakwalifikować”.
„Jest bardzo zainteresowany tą pracą. Rozumie, z czym to się wiąże, i po raz kolejny decyzja, czy jest gotowy to wszystko zrobić, należy do niego.. Ale bez wątpienia odbyliśmy tę rozmowę” – dodał w tej kwestii.
García nadal jest zawieszony, ale przed Bożym Narodzeniem odsiedzi całą karę nałożoną wówczas przez DP World Tour. Teraz musi wyrobić sobie miejsce w drużynie Rydera, coś bardzo skomplikowanego ze względu na ranking, ale można to osiągnąć poprzez bezpośrednie mianowanie kapitana.
Coś, co nie jest szaleństwem, bo hiszpański się skończył trzecie miejsce w klasyfikacji LIV Golf 2024 za Jonem Rahmem i Chilijczykiem Joaquínem Niemannemz jednym zwycięstwem i trzema drugimi miejscami.