Sean Payton z Broncos przyznaje się do winy za gafę FG: „To nie wina gracza”

Gdy drużyna Broncos przygotowywała się do wyjazdowego spotkania z Los Angeles Chargers pod koniec poprzedniego sezonu, Sean Payton i jego sztab trenerski zidentyfikowali styl gry, który mogliby wykorzystać, gdyby wykorzystali go we właściwym czasie.

Odkryli grę polegającą na wprowadzaniu w błąd, którą Jacksonville Jaguars wykorzystali pod koniec czwartej kwarty poprzedniego sezonu, i wdrożyli to samo podejście do planu gry na własny pojedynek z Chargers. Gdy Broncos zmierzyli się z krytyczną trzecią i 1 próbą przełożenia meczu, Payton zdecydował się na rozstrzygnięcie akcji – z niespodzianką. Broncos sprzedali ten sam bieg, który Jaguary wykonali na zewnątrz z Travisem Etiennem, tylko po to, by Russell Wilson uderzył w drugą stronę i podał z 10 metrów po przyziemieniu do szeroko otwartego, ciasnego końca Adama Trautmana.

„Nie chcę, żeby to zabrzmiało płytko, ale nie ma nic lepszego” – powiedział Payton zapytany, jak to jest zaplanować sztukę, która daje doskonały wynik. „Widzisz na filmie coś z meczu play-off rok temu. Czasami może to być klip, który widziałeś dwa lata wcześniej i liczysz na ludzkie zachowanie, i liczysz, że coś zobaczą i zareagują w sposób, w jaki myślisz, że to zrobią. … Odpowiadając na Twoje pytanie, to uzależnia.”

To inne uczucie, gdy to przeciwnik dostrzega słabość, którą można wykorzystać. Tak było w przypadku niedzielnego meczu finałowego, w którym Broncos przegrali 16:14 z Kansas City Chiefs. Liniowy obrońca Chiefs Leo Chenal i kilku jego kolegów z drużyny przedarło się przez lewą stronę defensywy Denver. Penetracja zaowocowała blokiem Wila Lutza, który wykonał rzut z gry z 35 jardów przez Chenala, który przy okazji wjechał buldożerem w środkowego Alexa Forsytha.

The Chiefs powiedzieli później, że odkryli słaby punkt w systemie ochrony Denver, a Chenal powiedział Pro Football Talk: „Facet, z którym się spieszyłem, chodził trochę lekko na palcach”. Nie była to diagnoza postawiona na filmie przez Chenala i Chiefs, ale odkrycie w grze, które miało miejsce po tym, jak ich jednostka blokująca z gry przewróciła lewą stronę obrońcy Denver podczas kolejnej próby po ataku na Broncos. drugie przyłożenie. Chiefs nie blokowali PAT, ale ich wysiłki zasiały ziarno.

„Nieustannie, co tydzień, wprowadzamy poprawki” – powiedział Payton. „Nie tylko w drużynie koszącej z gry; z przestępstwem, z pewnymi zabezpieczeniami, z pewnym zakresem ubezpieczenia. Słuchaj, kiedy coś takiego się dzieje – może to być sztuczka – dość często zdarza się, że zespół, który odnosi sukces, mówi: „Hej, widzieliśmy (coś)”. Uznaj ich za to. Wykorzystali obszar, który w naszym odczuciu był naprawiony i silniejszy, a jednocześnie niewystarczająco naprawiony. … Ciężko jest przegrać mecz w ten sposób.”

ZEJDŹ GŁĘBEJ

„Byliśmy tam”: Broncos załamani porażką po zablokowanej bramce z gry z Chiefs

Ostatecznie, jak powiedział Payton, to on i sztab trenerski mają zatuszować słabości operacji, które można wykorzystać w tym krytycznym momencie. Podobnie jak w przypadku Chargers, aby nie narażać się na wspomnianą grę Broncos w czerwonej strefie w zeszłym sezonie. To gra w kotka i myszkę, którą grają trenerzy i ich sztaby, a drużyna Broncos w niedzielę w Kansas City znalazła się po złej stronie boiska.

„Tego nie ma w odtwarzaczu” – powiedział Payton. „To zależy od nas wszystkich i nas jako trenerów. Musimy w dalszym ciągu zastanawiać się: „Hej, czy jesteśmy wystarczająco duzi, zdolni do tego i rozumiemy, że nadchodzi pośpiech?”. To rozczarowujące, ale nie jest to coś nowego, gdy pod koniec meczu dochodzi do ważnej akcji.

Payton powtórzył, że Broncos mieli inne niewykorzystane szanse na dodanie punktów przed ostatnią próbą rzutu z gry. Trener wspomniał o „rozczarowującym” nieudanym odczytaniu wyniku podczas dwuminutowej jazdy Denver pod koniec drugiej kwarty, który ostatecznie zakończył się pustym wynikiem. W tym ataku na skrzydłowego Courtlanda Suttona nałożono także ofensywną karę spalonego.

„Dzięki temu, co robią, graliśmy z tym zespołem lepiej niż w przeszłości w ofensywie” – powiedział Payton. – Mieliśmy kilka okazji do zdobycia gola, z pewnością pod koniec (pierwszej) połowy, których nie wykorzystaliśmy wystarczająco dobrze.

Jednak najbardziej zabolało ostatnie zagranie. Broncos zrobili wystarczająco dużo, aby po raz pierwszy od 2015 roku pokonać Chiefs na stadionie Arrowhead, a zwycięstwo zniweczyła brutalna załamanie. To był patetyczny sposób na zakończenie meczu, a Payton powiedział po meczu, że ból związany z tym meczem może utrzymywać się dłużej niż większość innych.

Jednak w poniedziałek Payton odzyskał równowagę.

„Oczywiście, wiele przed nami” – powiedział. „Zostało nam (siedem) meczów. Ten zespół był odporny. Niebo nie spada w stosunku do naszej pory roku i harmonogramu. Siedzimy tutaj o 17:00. Oczywiście chcielibyśmy wczoraj wygrać z wynikiem 6:4, ale uwaga szybko skupia się na następnym meczu. Podoba mi się dowodzenie tą drużyną. To zupełnie inny zespół niż rok temu. To trudne psychicznie i fizycznie. Przed Atlantą musimy mieć dobry tydzień treningów.

Broncos obudzili się w poniedziałek nadal na pozycji play-off w AFC. Denver zajmuje 7. miejsce, o jeden mecz przed Bengals i Colts, które zgodnie z harmonogramem Denver mają przewagę. Przed nami szansa. Dużo pracy. Gdy Broncos polują na słabości przeciwnika, aby je wykorzystać, boleśnie zdają sobie sprawę, że równie ważne jest znalezienie sposobów na lepsze ukrywanie własnych.

„Musimy znaleźć sposób na rozegranie meczu, gdy oni tego nie zrobią, rozegranie meczu, który wygra” – powiedział rozgrywający Bo Nix. „W tej lidze jest to granica pomiędzy drużynami play-offowymi, drużynami, które zdobywają mistrzostwa, a wszystkimi pozostałymi zawodnikami”.

Biuletyn Miasta Scoop

Biuletyn Miasta Scoop

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisać sięKup biuletyn Scoop City

(Zdjęcie: Sam Lutz / Associated Press)



Zrodlo