Ryan: "Mówią mi, że jestem ulicznym graczem"

Jeśli nadal są fani, którzy nie widzieli meczu Rayane Belaid (Orihuela2005) już w tę sobotę macie świetną okazję. Napastnik Atlético To jeden z tych piłkarzy, za którego warto zapłacić bilet. Dobrze radzi sobie z piłką, ma przewagę, jest szybki, a na ostatnich metrach precyzyjnie trafia pod bramkę. W derbach przeciwko Kastylia możesz cieszyć się jedną z pereł Akademia.

Pytanie: Trudno było odnieść pierwsze zwycięstwo, ale teraz jesteś w bardziej stabilnej sytuacji.

A. Było to dla nas trudne, ponieważ wielu z nas jest młodych i trudno było nam zrozumieć, jak wygląda ta kategoria. Obecnie z biegiem czasu radzimy sobie coraz lepiej. Odkąd nadeszło pierwsze zwycięstwo, doskonalimy się z dnia na dzień i radzimy sobie dobrze, budując ścieżkę, która może pomóc nam wygrywać wspaniałe rzeczy.

Zawodnik drużyny rezerw Colchonero rozmawia z MARCĄ przed derbami drużyny rezerw.

Czy wyzwaniem jest teraz nie cierpieć tak bardzo podczas zwycięstw? Niektórzy ludzie odnieśliby korzyść, gdyby nie cierpieli tak bardzo.

Naprawdę to właśnie staramy się robić. Zespoły zwykle tracą więcej w ostatnich minutach, a my, jako młodzi, jesteśmy dość fizyczni i jeśli się utrzymamy, możemy dobrze zakończyć mecz i zdobyć trzy punkty.

Jak to jest grać dla drużyny rezerw w kategorii, w której jest tak wielu weteranów?

Chodzi o adaptację, ale w zespole mamy też weteranów, którzy starają się nam pomóc i powiedzieć, jaka jest ta kategoria. To coś, co będzie dla nas dobre na przyszłość.

Jak wyglądają derby dla rodzimych zawodników?

Bardzo wyjątkowy. Odkąd byłem mały, postrzegałem tę grę jako wyjątkową grę. Zawsze jest to gra, która jest zaznaczona w kalendarzu, w którą każdy lubi grać.

Odkąd byłem mały, derby były dla mnie wyjątkowym meczem

Rayane (zawodnik Atlético B)

Twój trener jest legendą klubu, jak sobie z tym radzi?

Gram z nim już drugi rok i na początku było między nami sporo konfliktów, jest legendą futbolu, ale teraz dogadujemy się lepiej, podobnie jak większość zespołu. Jest bardzo blisko i stara się nam bardzo pomóc w przyszłości.

Czy zajmuje się bardziej aspektem mentalnym ze względu na to, że wszystko, czego doświadczasz, zostało już przez niego doświadczone?

Opowiada nam o sytuacjach, które sam przeżył i które mogą nam teraz pomóc. Staraj się, aby każdy był lepszy.

Jakieś rady, które Cię wyróżniają?

Dał mi wystarczająco dużo, nie mogę zatrzymać ani jednego. Myśl przede wszystkim o zespole i indywidualnie, nigdy nie opuść rąk.

Trener opowiada nam o sytuacjach, które mu się przydarzyły i które mogą nam teraz pomóc

Rayane (b. zawodnik Atletico)

To jedna z pereł Akademii. Jak to jest otrzymać tak wiele pochwał?

Staram się nie skupiać na tym, skupiam się na swojej grze, na poprawianiu się z dnia na dzień. Jeśli pojawiają się takie komplementy, dzieje się tak dlatego, że kryje się za tym praca. Ale nie musisz o tym myśleć, po prostu pracuj na co dzień.

Do pierwszego składu pozostał już tylko jeden skok?

Został jeszcze jeden krok, ale są lata pracy, w których marzyłem, żeby się tam dostać. Jest coraz bliżej. Ciężko pracuję i robię to, co robię, a jeśli nadarzy się okazja, dam z siebie wszystko.

Rayane pozuje dla MARCA

Rayane pozuje dla MARCAJosebę Arroyo

Jak to jest definiowane w kategoriach piłkarskich?

Mówią, że jestem ulicznym graczem. Lubię mieć piłkę u stóp i próbować różnych rzeczy. Chcę, żeby kibice cieszyli się moją piłką.

Mam starszych braci i dopóki tu nie przyjechałem, chodziłem z nimi na ulicy

Rayane (b. zawodnik Atletico)

Jednak ze względu na wiek prawie nie mógł grać na ulicy.

Odkąd byłem mały, zawsze bawiłem się na ulicy. Mam starszych braci i dopóki tu nie przyjechałem, chodziłem z nimi na ulicy. Coraz mniej gra się na ulicy, a więcej w klubach, gdzie profilaktycznie mówi się nam, abyśmy nie grali na ulicy.



Zrodlo