Rosja prawdopodobnie stoi za eksplodującymi paczkami, które zagrażały lotom z USA: Polska

Prokuratorzy twierdzą, że dowody wskazują „duże prawdopodobieństwo”, że za lipcowymi wybuchami w placówkach kurierskich w państwach UE stoi Moskwa.

Zdaniem polskich prokuratorów rosyjskie służby wywiadowcze najprawdopodobniej stoją za serią paczek, które eksplodowały w placówkach kurierskich w całej Europie, co według urzędników mogło spowodować katastrofę lotniczą.

Zachodni urzędnicy powiedzieli już wcześniej, że Rosja próbowała zdestabilizować sojuszników Ukrainy aktami sabotażu.

Lipcowe eksplozje w placówkach kurierskich w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce mogły przerodzić się w poważną eskalację, powodując eksplozję samolotu.

Funkcjonariusze ds. bezpieczeństwa powiedzieli, że paczki były częścią spisku, którego ostatecznym celem było wywołanie eksplozji podczas lotów towarowych do Stanów Zjednoczonych i Kanady.

„Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że omawiane akty sabotażu… były inspirowane przez rosyjskie służby specjalne” – stwierdził w oświadczeniu przesłanym agencji informacyjnej Reuters rzecznik Prokuratury Polskiej Przemysław Nowak.

Moskwa nie skomentowała od razu polskich roszczeń, ale wcześniej zaprzeczała zaangażowaniu.

Nowak powiedział, że polskie władze poszukują dwóch Rosjan, a w ramach śledztwa zatrzymały czterech obywateli Ukrainy.

Wezwano kanadyjskiego dyplomatę

Tymczasem Rosja wezwała w piątek kanadyjskiego dyplomatę, aby odeprzeć zachodnie zarzuty jakoby za spiskiem stały rosyjskie tajne służby.

Kanadyjskie media podały w tym tygodniu, że Ottawa wyraziła swoje zaniepokojenie rosyjskim urzędnikom po tym, jak Polska i Litwa ogłosiły kilka aresztowań w wyniku śledztwa w sprawie prób wysyłania paczek zawierających materiały wybuchowe lotami towarowymi do USA i Kanady.

„Zastępca szefa kanadyjskiej misji dyplomatycznej w Moskwie został wezwany i wręczył oficjalną notatkę w związku z fałszywymi oskarżeniami o rzekomy planowany «rosyjski sabotaż» wobec krajów NATO” – podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.

Moskwa stwierdziła, że ​​kanadyjskiemu dyplomacie „powiedziano, że te spekulacje” są rozpowszechniane w „skoordynowany sposób, w kontekście wojny hybrydowej” prowadzonej przez Zachód przeciwko Rosji.

Rzekomy spisek, w który zaangażowane są cywilne linie lotnicze, pojawia się w miarę wzrostu niepokoju na Zachodzie w związku z coraz bardziej lekkomyślnymi operacjami szpiegowskimi i sabotażowymi Rosji w krajach NATO.

„Szczerze mówiąc, rosyjskie służby wywiadowcze trochę się rozzłościły” – powiedział we wrześniu w rzadkich publicznych uwagach Richard Moore, szef brytyjskiego wywiadu MI6.

Zrodlo