W nieco zaskakującym posunięciu drużyna Boston Red Sox przedłużyła ofertę kwalifikacyjną praworęcznemu Nickowi Pivetcie przed poniedziałkowym ostatecznym terminem. Zespół odmówił przedłużenia rocznej umowy o wartości 21,05 miliona dolarów z zapolowym Tylerem O’Neillem.
Pivetta, który w lutym skończy 32 lata, zaobserwował ERA na poziomie 4,14 w 27 meczach, 26 startach, przy współczynniku chodzenia na poziomie 6% i współczynniku trafień na poziomie 28,9% w 2024 r.
Decyzja o przyznaniu Pivetcie QO zapadła w momencie, gdy drużyna Red Sox kładła nacisk na dodanie początkowej głębokości miotania. W ciągu ostatnich pięciu sezonów Pivetta osiągnął ERA na poziomie 4,29 w 121 meczach i 107 startach. Zakładając, że Pivetta pozostanie w Bostonie poprzez przyjęcie QO lub podpisanie nowej umowy, wniesie głębię do rotacji. Jeśli jednak drużyna Red Sox planuje zwiększyć rotację zgodnie z zapowiedzią, może to spowodować pewną nadwyżkę, ponieważ w składzie są już Tanner Houck, Kutter Crawford, Brayan Bello i Lucas Giolito. Może to również sygnalizować plan Red Sox dotyczący handlu z początkowej rotacji.
Nie ma jednak gwarancji, że Pivetta przyjmie ofertę lub pozostanie w zespole. Chociaż Pivetta zarobił 7,5 miliona dolarów w ostatnim roku arbitrażu w zeszłym sezonie i jeśli zaakceptuje umowę, spodziewa się znacznej podwyżki, może też szukać dłuższej umowy po jednym ze swoich najlepszych sezonów w rotacji. SportowiecTim Britton przewidywał, że Pivetta podpisze kontrakt na trzy lata za 48 milionów dolarów na otwartym rynku.
Pivetta i 12 innych graczy, którzy otrzymali kwalifikujące się oferty, mają czas do 19 listopada na zaakceptowanie lub odrzucenie rocznej umowy wartej 21,05 miliona dolarów. Jeśli odmówi i podpisze kontrakt gdzie indziej, Red Sox otrzyma dodatkowy wybór w drafcie po drugiej turze w 2025 roku.
W przypadku Pivetty i O’Neilla istniały argumenty przemawiające za przyznaniem każdemu zawodnikowi QO, szczególnie biorąc pod uwagę zapotrzebowanie zespołu na siłę prawej ręki i miotanie na początku. Brak oferty O’Neillowi może sygnalizować, że zespół stara się zwiększyć siłę prawej ręki gdzie indziej. Możliwe, że zespół będzie mógł później podpisać kontrakt z O’Neillem, będąc wolnym agentem.
O’Neill (29 l.) w 113 meczach zdobył 31 goli, osiągając średnią 0,241 i 0,847 OPS, ale wskaźnik trafień wynoszący 33,6%. Sportowiec przewiduje, że O’Neill podpisze trzyletni kontrakt o wartości 45 milionów dolarów w ramach bezpłatnej agencji.
Oprócz Pivetty pozostali gracze, którzy otrzymali oferty kwalifikacyjne, to Willy Adames, Pete Alonso, Alex Bregman, Corbin Burnes, Max Fried, Teoscar Hernández, Sean Manaea, Nick Martinez, Anthony Santander, Luis Severino, Juan Soto i Christian Walker.
Wcześniej w poniedziałek drużyna Red Sox skorzystała również z opcji drużynowej zapolowego Roba Refsnydera wartej 2,1 miliona dolarów na rok 2025. Refsnyder szacuje, że pozostanie na podobnej czwartej pozycji zapolowego/plutonowego, którą piastował przez ostatnie trzy sezony. W ubiegłym roku Refnsyder w 93 grach uzyskał wynik 0,830 OPS, ale leworęcznym trafił na poziomie 0,941 OPS.
Tymczasem w weekend Giolito również skorzystał z opcji zawodnika wartej 19 milionów dolarów na przyszły sezon. Choć Giolito dochodzi do siebie po zabiegu usztywniania wewnętrznego, który przeszedł w marcu, zamierza być gotowy do gry na boisku do wiosennych treningów.
Z innych niedawnych wiadomości wynika, że w niedzielę Wilyer Abreu zdobył nagrodę Złotej Rękawicy Ligi Amerykańskiej na prawym skrzydle. Został pierwszym debiutantem drużyny Red Sox, który zdobył Złotą Rękawicę od czasów Freda Lynna w 1975 roku. Abreu i Jarren Duran zostali także finalistami Silver Slugger. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni w przyszłym tygodniu.
Poniedziałkowy termin składania ofert kwalifikujących się o godzinie 17:00 był także oficjalnym początkiem bezpłatnej agencji.
Spotkania dyrektorów generalnych odbywają się w tym tygodniu w San Antonio w Teksasie. Główny specjalista ds. baseballu Craig Breslow i jego dział obsługi spędzili ostatni miesiąc na opracowywaniu scenariuszy poza sezonem i teraz mogą rozpocząć współpracę z agentami w sprawie umów oraz z innymi zespołami w sprawie potencjalnych transakcji. Jest mnóstwo pracy do wykonania.
(Zdjęcie: Stephen Brashear / USA Today)