Recenzja „Gladiatora II”: Ridley Scott zmaga się z nowoczesną męskością w starożytnym Rzymie

Tylko w zeszłym roku internet był mocno zaskoczony odkryciem, że wielu mężczyzn jest powściągliwych ma obsesję na punkcie Cesarstwa Rzymskiego. Dekady później Gladiator ogarnął Oscary, Ridley Scott powraca z długo oczekiwanym filmem Gladiator IIudowadniając, że nie ma czegoś takiego jak utrwalenie historyczne. Ta długo oczekiwana kontynuacja to niezwykłe dzieło, na które składają się skandaliczne sekwencje akcji inspirowane historią starożytną, emocjonalne opowiadanie historii oparte na współczesnych ideałach męskości, a jednocześnie wstrząsająco problematyczne normy płciowe. Ale czy nie sprawia ci to przyjemności?

Gladiator II występuje Paul Mescal w roli Maximusa 2.0.

Pedro Pascal i Paul Mescal ścierają się ze sobą w „Gladiatorze II”.
Źródło: Paramount Pictures

Ponowna współpraca z Napoleon I Wszystkie pieniądze świata pisarz David Scarpa Scott przedstawia historię Lucjusza Werusa, syna Lucilli, która była córką, a następnie siostrą dwóch kolejnych cesarzy rzymskich. W pierwszym filmie. Lucjusz był chłopcem, który idealizował rewolucyjnego gladiatora Maximusa (Russell Crowe). W sequelu jest już dorosły, a gra go Paul Mescal, współczesna postać nietoksycznej męskości.

Podobnie jak wcześniej Maximus, Lucjusz jest rozczarowanym obywatelem Rzymu, który został wrzucony do Koloseum jako mięso na młyn, będący rozrywką imperium. W Gladiator IIzmierzy się nie tylko z wyszkolonymi wojownikami – w tym z odznaczonym rzymskim generałem, którego gra Ostatni z nasPedro Pascal – ale także mnóstwo dzikich zwierząt, takich jak szalejący pawian, szarżujący nosorożec i miotające się rekiny. Wierzcie lub nie, ale wiele z tych pozornie absurdalnych momentów pochodzi z czasów świetności Rzymu. A w oczach Scotta te sceny są świeżo szokujące i, tak, cholernie ekscytujące.

Lucjusz walczy nie tylko o przetrwanie, ale także – podobnie jak Maksymus – o pomszczenie swojej żony, która została zabita na rozkaz okrutnego cesarza i urzeczywistnienie „marzenia o Rzymie”, czyli imperium, którym nie rządzą lekkomyślni, rtęciowi tyrani . Już dawno nie żyje Gladiatorzłoczyńcy (w tej roli wrzeszczący Joaquin Phoenix), a na jego miejscu pojawia się para rudowłosych bliźniaków o ziemistej skórze, cesarz Geta (Dziwniejsze rzeczyJoseph Quinn) i cesarz Karakalla (ThelmaFreda Hechingera). Chociaż ramy tej fabuły są bardzo podobne do poprzedzającego ją hitu kasowego z 2000 roku, Gladiator II wnosi nową wrażliwość do tytułowego bohatera.

Gry nadające się do mashowania

Mescal przybrał na wadze do roli wojownika, ale chłopięca wrażliwość promieniowała w jego chwalonych przez krytyków występach w niezależnych dramatach Po słońcu I Wszyscy z nas, obcy prześwituje. Nie tylko krzywi się i szuka krwawej zemsty na tych, którzy zabili jego ukochaną żonę (May Calamawy). O swoich uczuciach opowiada także swojej matce (powracającej Connie Nielsen). I nawet gdy walczy, nosi ze sobą nie tylko miecz, ale także żałosny wyraz twarzy, że przemoc jest jego jedynym ratunkiem. Nawet zwycięstwo jest tragedią, po części dlatego, że minęło 20 lat, odkąd Maksymus walczył o wyzwolenie Rzymu, a zmiany nie nadeszły, a to ciężkie brzemię, które Mescal dźwiga na każdym kroku.

Ridley sprawia, że ​​kobiecość jest porażką Gladiator II.

Connie Nielsen gra Lucillę, a Joseph Quinn gra cesarza Getę

Connie Nielsen gra Lucillę, a Joseph Quinn gra cesarza Getę w „Gladiatorze II”.
Źródło: Paramount Pictures

W trakcie swojej długiej i bogatej kariery Scott stworzył filmy, które są nie tylko chwalone przez krytyków i kultowe, ale także angażujące pod względem polityki płci. Jasne, na pozór lata 79 Obcy był Szczęki w kosmosie. Jednak pod tą przerażającą cechą Scott stworzył narrację o okropnościach utraty cielesnej autonomii, która brzmi jeszcze bardziej przerażająco od czasu unieważnienia wyroku w sprawie Roe przeciwko Wade. Następnie w 1991 r. Thelma i Luiza zaproponował luźną opowieść o kobiecej przyjaźni, wyzwoleniu i zemście za próbę gwałtu. Głównym tematem lat 1997 były trudy żołnierek w armii amerykańskiej GI Jane. A ostatnio w 2021 r. Scott wygłosił podwójny cios w postaci palącego dramatu historycznego o kulturze gwałtu Ostatni pojedynek oraz cudownie tandetna opowieść o bezwzględnej zemście żony Dom Gucci. Gdzie Gladiator II pasuje do tego wszystkiego?

Cóż, po drugiej stronie podziału w polityce płci Scott badał także męski egotyzm, ślepą ambicję i ojcowskie pragnienie ochrony w filmach skupiających się na wojownikach, takich jak Gladiator, Helikopter w ogniu, Robin Hood, Ostatni pojedynek, i zeszłoroczne Napoleon. Oto gdzie Gladiator II pasuje, opierając się na głębokim zrozumieniu Scotta niepewnego świata ludzi, w którym polityka spotyka się z korupcją, a zasady z przemocą. Jednakże, gdzie niektóre elementy Gladiator II opierają się na oryginalnym filmie, inne to niezręczne przeróbki, a jeszcze inne wydają się niezdarnymi pomysłami, nie zasługującymi na czas ekranowy w 2024 roku.

Najlepsze historie, które można mashować

To opowieść o mężczyznach, mężczyznach, mężczyznach, od gladiatorów, przez cesarzy, generałów, senatorów, po przebiegłego handlarza bronią Macrinusa (Denzel Washington w doskonałej formie), który wieloma z tych postaci gra jak pionkami na szachownicy. Kobiety w Gladiator II istnieją po to, aby je wyciąć (lub zamrozić, aby wyciągnąć je z konwencji komiksu) lub cierpieć w stanie silnej szczęki. Lucilla nie jest dokładnie zredukowana do damy w opałach, ponieważ istnieje wątek poboczny, w którym planuje zamach stanu na pochlipujące bliźniaki cesarskie. Jednak jej rola w filmie polega głównie na roli matki, która rozczarowała syna, dlatego wiele jej scen dotyczy przepraszania za bycie złą mamą. Jest silną kobiecą postacią, zredukowaną głównie do ról w życiu otaczających ją mężczyzn.

Tymczasem bliźniaczki są upiornym powrotem do sepleniących, maminsynowskich złoczyńców z filmów z lat 60. Otoczeni przez opalonych, muskularnych mężczyzn w skórzanych zbrojach Geta i Karakalla są chudzi, chorobliwie bladzi i ubrani w haftowane szaty i złote korony, kołysząc się podekscytowani na swoich tronach jak psotne dzieci. Nie są tylko przeszkodą dla Lucjusza i innych tradycyjnie męskich mężczyzn, dumnie przechadzających się i walczących Gladiator II. Cesarze to postacie zakodowane w ramach queer, mające budzić odrazę nie tylko ze względu na ich sadystyczne zachowanie, ale także ze względu na ich kwiczącą kobiecość, będącą oznaką ich słabości. Są ulepszoną wersją Kommodusa Phoenixa, nie tylko dlatego, że jest ich dwóch, ale także dlatego, że są jeszcze bardziej widocznie zniewieściali — jakby źródłem ich zła był brak machizmu.

Tropy w tym dyptyku cesarskim są dziwnie przestarzałe, podcięte Gladiator IIeksploracja męskości poprzez oparcie się na tropach regresywnych. Czy nie wystarczyłoby, żeby zachorowali? A może z ego opartym na władzy nad szlachtą? W obu przypadkach Macrinus z Waszyngtonu komplikuje sprawę i ratuje film przed najgorszymi impulsami Scarpy i Scotta.

Denzel Washington jest wspaniały jako Gladiator II najbardziej przekonującą postacią.

Denzel Washington wcieli się w Macrinusa

Denzel Washington gra Macrinusa w „Gladiatorze II”.
Źródło: Paramount Pictures

Mescal słusznie zdobędzie uznanie za swoje teksturowane prowadzenie, a fani Pascala będą kibicować jego najnowszemu portretowi zmęczonego światem wojownika, równie porywającego i nawiedzonego. (Ich starcie należy do najbardziej ekscytujących sekwencji w filmie i nie uwzględnia nawet ataków rekinów!) Nic jednak dziwnego, że 10-krotnie nominowany do Oscara (i dwukrotny zdobywca Oscara) Denzel Washington kradnie ten film .

Podczas gdy większość obsady wplątuje się w labirynt bieżnikowania fabuły pierwszego filmu, Waszyngton wraz z Macrinusem wytycza nową ścieżkę. Przedstawiany jako właściciel niewolników, który kupuje Lucjusza, by walczył w Koloseum, Macrinus jest ubrany w złote i bogato kolorowe tkaniny, które krzyczą o bogactwie. Ale nawet gdy Scott przechodzi do zbliżeń, które wycofują te wizualne wskazówki, sama mina Washingtona wyraża komfortowy status bohatera. Jego fizyczność, pełna wielkich, zamaszystych gestów ramion, które w dramatyczny sposób wykorzystują jego bogate szaty, sugeruje, że ten mężczyzna czuje się komfortowo, gdy go widzi się — a właściwie tego domaga się! A jednak błysk w jego oku ostrzega, że ​​nie jest głupcem jak rzymscy senatorowie i cesarze, którzy rozkoszują się każdym tanim dreszczem seksu, przemocy i okrucieństwa wobec zwierząt. Jest siłą męskości, potężną, ale straszliwą, skupioną na tym, co może posiadać, a nie na tym, co mógłby zbudować dla innych.

Scarpa wygłasza Waszyngtonowi monolog oparty na fabule, który słusznie zapowiadany aktor robi ucztę. Ale nawet w krótkich chwilach uśmiechniętych gróźb lub szeptanych złośliwości jest całkowicie zniewalający. Częścią tego jest obecność na ekranie Waszyngtona, który wciąż jest absolutną gwiazdą filmową. Ma w sobie powagę, która sugeruje, że najpotężniejszym człowiekiem w Rzymie nie jest ten, który dzierży najpotężniejszy miecz, ale ten, który potrafi zamienić każde słowo w broń.

Nie popełnij błędu. Gladiator II jest ozdobiony sekwencjami akcji, które budzą podziw — szczególnie w prezentacji IMAX pokazywanej krytykom. Choreografia walk wydaje się równie bezwzględna, jak najbardziej brutalne mecze w AEW. Istnieją pojedynki człowieka kontra bestia, które są elektryzująco dzikie, mimo że Mescal mierzy się ze stworzeniem wyraźnie CG. Są też pojedynki jeden na jednego, które są potężne nie tylko ze względu na brutalne ciosy, ale także na podłoże emocjonalne. A jednak Waszyngton jest najwspanialszą atrakcją filmu. Niezależnie od tego, czy robi zabawkę z głowy zmarłego, czy też błyska swoim charakterystycznym uśmiechem w formie ostrzeżenia, wspaniale się go ogląda.

Krótko mówiąc, Scotta Gladiator II to film ambitny, pełen akcji, dramatu, historii dziwniejszej niż fikcja i namacalnych emocji, ale jednocześnie męczący i pełen problematycznych tropów. Mimo to jest niezaprzeczalnie fascynujący, a to więcej, niż można powiedzieć o jego podobnie wspaniałym wyglądzie Napoleon. Za wszystkie swoje wady, Gladiator II to film niezwykły, taki, który aż chce się oglądać w kinach.

Gladiator II premiera w kinach 22 listopada.



Zrodlo