Na Twitterze poczynił uwagi na temat aresztowania Diddy’ego, w których zasugerował również, że raper jest ścigany z powodu uprzedzeń.
Uwagi Meeka Milla na temat potentata muzycznego pojawiają się po ponownym ujawnieniu nagrania wideo przedstawiającego jego i Seana „Diddy’ego” Combsa na imprezie.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Meek Mill „życzy” Diddy’emu „dobrze” podczas aresztowania
W środę w tweecie Meek Mill odniósł się do zatrzymania Diddy’ego, twierdząc, że zarzuty stojące za jego aresztowaniem to jedynie „historie” i sugerując, że nie powinny one prowadzić do natychmiastowego uwięzienia rapera.
W ramach swoich uwag życzył także Diddy’emu wszystkiego najlepszego i wyraził nadzieję, że zarzuty ostatecznie okażą się fałszywe.
„Wsadzają czarnych mężczyzn do więzienia za historie… Szkoda, że to czarny człowiek. Mam nadzieję, że nie zrobił większości tego gówna, o którym mówią” – napisał Mill w tweecie, który zgromadził ponad 500 tys. wyświetleń.
Skrytykował także to, jak wiele osób zdystansowało się od kontrowersji wokół Diddy’ego, sugerując, że mogły to zrobić, ponieważ mają coś do ukrycia.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
„Dlaczego tak boicie się rozmawiać, wszyscy musicie się wysrać w szafie! Moja przeszłość na ulicach, nie ma nic do ukrycia” – dodał raper w usuniętym już tweecie, per Strona szósta.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Użytkownicy mediów społecznościowych ostro krytykują Meeka Milla za obronę Diddy’ego
Wkrótce po opublikowaniu tweeta na Milla spadła fala krytyki ze strony kilku użytkowników mediów społecznościowych.
Wielu ostro skrytykowało go za obronę Diddy’ego, mimo że kilka dowodów pozornie wskazywało na to, że potentat muzyczny był zdolny do postawienia zarzutów.
Jeden z użytkowników skomentował: „Więc nagranie z monitoringu, na którym bije Cassie, to sztuczna inteligencja? OK, obstawiam”.
Ktoś inny napisał: „No cóż [you] pominął wideo, na którym uderzył i kopnął Cassie? [You] życzyć dobrze komuś, kto znęca się nad kobietami ??? Jesteś]taki sam jak on.”
Kilku innych użytkowników kpiło z Milla i żartowało na temat jego związku z Diddym.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Jeszcze jeden użytkownik zauważył: „Wiesz lepiej niż większość, Meek lol. Po prostu bądź cicho. Mówisz zdecydowanie za dużo. Widzimy, że starasz się zachować regularność w tej sytuacji, ale wszyscy wiemy, że nie robisz tego regularnie”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Diddy i Meek Mill w nowym filmie
Pozornie kontrowersyjne oświadczenie Milla pojawiło się po ponownym pojawieniu się filmu, na którym on i Diddy byli.
Materiał pochodzi z imprezy zorganizowanej w maju 2014 roku przez Diddy’ego z okazji 27. urodzin Milla, w której uczestniczyły takie gwiazdy jak Lil Durk i French Montana.
Według Codzienna pocztaDiddy wydała 25 000 dolarów na wynajęcie Pałacu Paryskiego w Las Vegas – miejsca, w którym odbywała się impreza. Więcej wydawał też na napoje, modele i inne formy rozrywki.
W jednej scenie z materiału filmowego można było zobaczyć gości jedzących sushi z ciała nagiej kobiety, która miała na sobie jedynie przezroczysty winyl zakrywający ją.
Inna scena przedstawia trio French Montana, Mill i Diddy, wszyscy uśmiechnięci, gdy Diddy wygłasza przemówienie do uczestników.
Diddy i uczestnicy imprezy pozostawili po sobie bałagan
The Codzienna poczta uzyskał więcej szczegółów na temat tego, co wydarzyło się na przyjęciu, od wieloletniego zarządcy posiadłości, Jasona Haighta.
Ujawnił, że Diddy i pozostali uczestnicy imprezy opuścili pokoje w „obrzydliwym” stanie i pozostawili kilka przedmiotów osobistych i związanych z seksem, opuszczając lokal po zakończeniu imprezy około 3 w nocy
„Były potłuczone butelki po alkoholu, zużyte prezerwatywy, krew na pościeli, setki proszków, żyletki, smar na komodach i marmurowe podłogi” – Haight powiedział gazecie.
Bałagan rozciągał się poza pokoje, a Haight ujawnił również, że podczas sprzątania znalazł „majtki, staniki, a nawet dwa iPhone’y w krzakach za kręgielnią”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Zarzucił również, że podczas imprezy doszło do „szalonego” zażywania narkotyków, stwierdzając, że zebrał „około pół uncji kokainy” z posiadłości wartej 7,5 miliona dolarów.
Prokuratorzy oskarżyli Diddy’ego o „korporacyjny wpływ” na świadków i ławników
Diddy został niedawno oskarżony o próbę „korupcyjnego wpłynięcia” na jego proces dotyczący handlu ludźmi w celach seksualnych poprzez unikanie monitorowania jego rozmów telefonicznych, a także o „szantażowanie ofiar” z celi więziennej.
W zeznaniach złożonych w ubiegły piątek prokuratorzy stwierdzili, że raper „wielokrotnie” komunikował się z innymi osobami w sposób naruszający regulamin więzienny.
Według Strona szóstazauważyli, że Diddy korzystał z kont telefonicznych „co najmniej ośmiu innych więźniów”, próbując uniknąć monitorowania przez prokuratorów jego rozmów z osobami, których nie ma na jego liście kontaktów.
Co gorsza, rzekomo nakłonił drugą osobę biorącą udział w rozmowie, w tym osoby z jego listy kontaktów, do „dodania innych osób w ramach połączenia trójstronnego”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
„Ta praktyka nie jest również autoryzowana przez BOP [Federal Bureau of Prisons] ponieważ pomaga ukryć tożsamość osób, z którymi się kontaktuje” – czytamy w dokumentach sądowych. „Powtarzające się obchodzenie przez oskarżonego przepisów dotyczących BOP – począwszy od niemal natychmiast po przybyciu do MDC – wiele mówi o jego zdolności do przestrzegania wszelkich warunków zwolnienia”.