Przed śmiercią na początku tego miesiąca nieżyjący już producent Quincy Jones napisał przemówienie z okazji wręczenia honorowego Oscara. W niedzielny wieczór jego córka, aktorka Rashida Jones, ze wzruszeniem wygłosiła przemówienie podczas gali Governors Awards w Hollywood, odbierając nagrodę w jego imieniu.
Otoczona trójką rodzeństwa Rashida Jones przez chwilę przypomniała sobie, jak jej ojciec „wiedział, jak pozostać obecnym, zaciekawionym i kochającym”, zanim przeczytała przemówienie, nad którym wspólnie pracowali.
„Jako nastolatek dorastający w Seattle godzinami siedziałem w teatrze i marzyłem o komponowaniu do filmów” – rozpoczęło się przemówienie. „Zawsze byłem w pełni świadomy siły, jaką posiadamy jako filmowcy – że sztuka, którą tworzymy, historie, które opowiadamy, jeśli będziemy mieli szczęście, będą miały szansę poruszyć ludzi w sposób, jakiego nigdy sobie nie wyobrażali, sprawić, że społeczeństwo i społeczeństwo świat stał się bardziej wyrozumiałym i obejmującym miejscem, w którym wszyscy możemy istnieć”.
Kontynuowano: „Przeszliśmy długą drogę w naszej branży. Kiedy byłem młodym kompozytorem filmowym, nie widziało się nawet kolorowych twarzy pracujących w komisariacie studyjnym. Jestem bardzo dumny z faktu, że moje nazwisko i mój wkład mogą zostać uwzględnione w tej ewolucji. Dziś jestem niezmiernie wdzięczny, że skomponowałem muzykę do ponad 35 filmów i że ta podróż pozwoliła mi współpracować z niektórymi z najbardziej uznanych twórców filmowych na świecie – od Sidneya Lumeta i Sydneya Pollocka po Richarda Brooksa i Norma Jewisona i wielu innych oraz oczywiście mój przyjaciel Steven Spielberg, którego wyprodukowałem Kolor Fioletowy z.”
Obejrzyj całe przemówienie poniżej.
Jones zmarł 3 listopada w wieku 91 lat na raka trzustki. W ciągu swojego życia otrzymał siedem nominacji do Oscara, nie zdobywając Oscara. Jednak w 1995 roku został uhonorowany Nagrodą Humanitarną im. Jeana Hersholta.