Blitzkrieg Alabamy 42-13 na LSU w połączeniu z porażką Ole Miss z Gruzją 28-10 stworzyły dość zagmatwany bałagan w SEC. Co najmniej osiem różnych drużyn mogło jeszcze dotrzeć do meczu o mistrzostwo SEC.
Na potrzeby tego ćwiczenia prognozuję, że Dawgs pokonają Tennessee w przyszłym tygodniu, a Teksas wygra na Texas A&M. Z obliczeń mojego kolegi Setha Emersona wynika, że prawdopodobnie w Atlancie doszłoby do pojedynku Teksas – Alabama, a w tym przypadku podoba mi się Tide.
Tymczasem przy takim tempie co najmniej jedna drużyna SEC zakończy rozgrywki z bilansem 10-2 i przegapi fazę play-off. Domyślam się, że Tennessee ma tylko jedno zwycięstwo w Top 25 (z Alabamą) i prawdopodobnie tylko trzy zwycięstwa nad drużynami, które osiągnęły wynik 0,500 lub lepszy. O ile oczywiście Vols nie wygrają z drużyną Indiany 11:1, która nie odniosła żadnych zwycięstw w Top 25.
Gdzie indziej Oregon nie zrobił absolutnie nic złego, ale wracam do jazdy w stanie Ohio, jeśli spotkają się w rewanżu w grze Big Ten Championship Game. Penn State ma rozczarowujące życiorysy, ale biorąc pod uwagę, że w zeszłym tygodniu komisja zajęła 6. miejsce, zespół Nittany Lions z bilansem 11-1 prawdopodobnie byłby rozstawiony z drużyną 11-2 z Teksasu i 10-2 z Gruzją.
Wreszcie Kolorado jest moim nowym przewidywanym mistrzem Wielkiej 12. Buffy się toczą. Boli mnie całkowite pozostawienie drużyny 9-0 BYU poza boiskiem, ale szczęście Cougars w pewnym momencie się skończy, być może w Arizonie za kilka tygodni. Moje ostatnie miejsce na boisku zajmuje drużyna Ole Miss 10-2, która ma nierówne zwycięstwa nad Gruzją i możliwy wynik 9-3 drużyny z Karoliny Południowej.
(Zdjęcie: Patrick Mulligan / Getty Images)