Sean „Diddy” CombsPrawnicy kwestionują twierdzenie prokuratorów federalnych, jakoby raper stał się ofiarą handlu ludźmi.
Założycielowi Bad Boy grozi obecnie zarzut handlu ludźmi w ramach toczącej się sprawy federalnej dotyczącej ofiary płci żeńskiej, z którą był w związku przez ponad dekadę.
Jeśli chodzi o rzekomą drugą ofiarę, prawnicy Seana „Diddy” Combs twierdzą obecnie, że osoba ta „w ogóle nie jest ofiarą” i że prokuratorzy federalni nie przesłuchali jej jeszcze.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Prawnik Diddy’ego twierdzi, że raper nigdy nie handlował drugą ofiarą
W związku z toczącą się federalną sprawą dotyczącą przestępstw na tle seksualnym dotyczącą Diddy’ego prokuratorzy twierdzą, że może istnieć druga ofiara, którą raper sprzedał w ramach zorganizowanej przez siebie rzekomej operacji związanej z handlem ludźmi w celach seksualnych.
We wrześniu władze aresztowały rapera częściowo w związku z zarzutem handlu ludźmi w celach seksualnych dotyczącym Jane Doe, którą obecnie uważa się za jego byłą dziewczynę, Cassandrę „Cassie” Venturę.
Chociaż zarzut handlu ludźmi w celach seksualnych zostanie w pełni zakwestionowany, gdy proces Diddy’ego odbędzie się w maju 2025 r., prawnik rapera zakwestionował nowe twierdzenie dotyczące drugiej potencjalnej ofiary handlu ludźmi, według TMZ.
W dokumencie prawnym złożonym w piątek stwierdzili, że koncepcja drugiej ofiary jest fałszywa, zauważając w szczególności, że „w ogóle nie jest ona ofiarą”.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Wspomnieli także, że kobieta nie była celem jakichkolwiek obstrukcyjnych zachowań ze strony Diddy’ego, a raper nie próbował się z nią kontaktować, co utrudniałoby prokuratorskiemu śledztwo.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Prawnicy Diddy’ego twierdzą, że druga rzekoma ofiara nie została przesłuchana przez prokuratorów federalnych
W swojej ostatniej petycji prawnicy Diddy argumentowali, że prokuratorzy federalni nie przesłuchali jeszcze kobiety, co sugeruje, że na dłuższą metę mogą nie uznać jej zeznań za istotne dla sprawy.
Tożsamość drugiej ofiary pozostaje nieznana, podobnie jak szczegóły jej związku z raperem.
Wydaje się, że twierdzenia prawników Diddy’ego wynikają z przeglądu materiałów, które dostarczyli im prokuratorzy federalni w ramach przygotowań do przyszłorocznego procesu.
Możliwe, że materiały odkrywcze skłoniły także prawników Diddy’ego do stwierdzenia w swoich aktach oskarżenia, że prokuratorzy federalni wprowadzili sąd w błąd i zataili kluczowe fakty podczas pierwszej rozprawy Diddy’ego w sprawie zwolnienia za kaucją po wrześniowym akcie oskarżenia.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Próbowali także znaleźć luki w sprawie dotyczącej handlu ludźmi w celach seksualnych z udziałem pierwszej ofiary, twierdząc, że próbowała ona wyłudzić 30 milionów dolarów od założyciela Bad Boy w zamian za zakup praw do pamiętników o ich związku.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Adwokat rapera podjął czwartą próbę uzyskania dla niego kaucji
Adwokaci Diddy’ego również zwrócili się o zwolnienie rapera za kaucją, co było czwartą próbą od jego aresztowania.
Argumentowali, że podobne sprawy, takie jak sprawa Diddy’ego, wiązały się z zwolnieniem oskarżonych za kaucją i nie ma powodu, aby jego sprawę traktować inaczej.
Zaproponowali także pakiet kaucji podobny do tych oferowanych wcześniej w ramach innych prób zwolnienia za kaucją rapera. Pakiet ten obejmuje kaucję w wysokości 50 milionów dolarów oraz ograniczenia w poruszaniu się rapera, które mają uniemożliwić mu ucieczkę lub utrudnianie sprawy poprzez zastraszanie świadków.
Decyzja w sprawie tej próby zwolnienia za kaucją nie została jeszcze podjęta, ale biorąc pod uwagę precedens ustanowiony przez inne odmowy, prawdopodobnie zostanie ona odrzucona.
Raper przebywa w areszcie Metropolitan Detention Center na Brooklynie w Nowym Jorku, dokąd został zabrany po aresztowaniu.
Diddy został oskarżony o wielokrotną napaść na tle seksualnym i gwałt
Oprócz sprawy federalnej Diddy brał udział w kilku głośnych procesach sądowych, dzięki czemu był w centrum uwagi.
Większość z tych pozwów została złożona w imieniu niektórych osób z grupy 100 rzekomych ofiar reprezentowanych przez adwokata Tony’ego Buzbee. Wśród zarzutów znajdują się twierdzenia, że raper u szczytu swojej sławy w branży muzycznej dokonał przemocy na tle seksualnym wielu nieletnich.
Jednak Diddy za pośrednictwem swoich prawników zaprzecza tym oskarżeniom i jest gotowy oddalić je w sądzie.
„Pan Combs i jego zespół prawny mają pełne zaufanie do faktów, swojej obrony prawnej i rzetelności procesu sądowego” – stwierdzili prawnicy Combs w październikowym oświadczeniu, za Forbesa.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Dodali: „W sądzie prawda zwycięży: pan Combs nigdy nie dokonał przemocy na tle seksualnym – ani osoby dorosłej, ani nieletniej, mężczyzny ani kobiety”.
Raper nie znalazł jeszcze kupca na swoją rezydencję w Beverly Hills, na którą napadli funkcjonariusze federalni
TMZ Niedawno doniesiono, że rezydencja Diddy’ego w Beverly Hills jest nadal dostępna na rynku i od dwóch miesięcy nie udało jej się pozyskać nabywcy.
Źródła podały serwisowi informacyjnemu, że „tylko kilku” potencjalnych nabywców sprawdziło nieruchomość lub wykazało zainteresowanie nią.
Według doniesień jedno małżeństwo oglądało dom, ale kobieta była „przerażona” i nie mogła się doczekać wyjazdu.
Rezydencja, o którą Diddy żąda 61,5 miliona dolarów, była w marcu przedmiotem masowego nalotu Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Krążą pogłoski, że w związku ze wszystkimi zarzutami, przed którymi stoi raper, rozwinął się w nim „czynnik irytujący”.
Mówi się także, że pośredników w obrocie nieruchomościami zniechęciła „śmieszna” cena, o jaką prosi Diddy, twierdząc, że nie jest ona nawet zbliżona do zawrotnej sumy.