ATLANTA — Właściciel i dyrektor generalny Dallas Cowboys, Jerry Jones, występy z mediami przed szatnią drużyny są częścią rutyny… na stadionie AT&T. Jednak na wyjeździe – niezależnie od wygranej czy przegranej – Jones zazwyczaj nie rozmawia z reporterami po meczu.
Po porażce 27:21 z Atlanta Falcons, w której Cowboys osiągnęli wynik 3:5, Jones przemawiał przez prawie 10 minut.
„Naprawdę żałuję, że mamy taki sezon dla naszych fanów” – powiedział Jones zapytany, dlaczego w tej chwili był to dla niego tak emocjonalny moment. „Jednak zbyt wiele razy widziałem, jak sytuacja robi się ciemna, a potem pojawiały się pozytywne strony. … W tym pokoju jest pełno facetów, którym się to uda. Wierzę w nich, trenerów i wszystkich.”
Jones opisał swoją wiadomość do zespołu po meczu jako „bardzo emocjonalną wiadomość”.
„Rozmawiałem z zespołem o tym, jak kilka razy kopnięto mnie w tyłek i przebywałem w towarzystwie mężczyzn, którym skopano tyłek” – powiedział Jones. „Widziałem, jak wracali i trzymali trofeum w górze. Na wszystko jest (są) czasy. Wszyscy wiemy, że musimy zagrać lepiej niż dzisiaj, bo inaczej nigdzie nie pójdziemy.
Jones opowiedział także o swoich planach dotyczących wtorkowego terminu wymiany zawodników, zaufaniu do głównego trenera Mike’a McCarthy’ego oraz o tym, czy w sezonie 2024 nadal będzie „all-in”.
„Pójdziemy na to”
Publiczny ton Jonesa w sprawie wtorkowego terminu transakcji ewoluował w ciągu ostatnich kilku tygodni – nawet w ciągu ostatniego dnia. Kiedy Cowboys rozpoczęli tydzień pożegnalny o godzinie 3:3, Jones powiedział: „Mamy świetny personel. Jestem dumny z naszego personelu.” Powiedział, że Kowboje „tak nie myśleli”, jeśli chodzi o podejmowanie działań przed ostatecznym terminem.
Podczas swojego piątkowego wystąpienia w 105.3 The Fan Jones wydawał się bardziej otwarty na ten pomysł, mówiąc: „Szukamy wszelkich elementów, które mogą ulepszyć nasz zespół”. W wywiadzie radiowym przed niedzielnym meczem Jones powiedział: „To może być naprawdę pracowity czas, jeśli pasuje”. W przemówieniu po meczu Jones wspomniał o nadchodzących możliwościach.
„Osobiście jestem daleki od przerażenia naszym zespołem w tym roku” – powiedział Jones. „Nie jestem przerażony. martwię się. Powinniśmy się martwić. Oczywiście prawdopodobnie zrobimy kilka rzeczy w tym tygodniu, jeśli wszystko ułoży się tak, jak byśmy tego chcieli. Konkluzja jest taka, że gdybyś wiedział dokładnie, co robić, to nie byłby taki mecz, jak w NFL. … Do tanga trzeba dwojga, ale mamy pewne rzeczy. … Panowie, panie, przez cały czas będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby ulepszyć ten zespół. I jeśli w naszej ocenie, jeśli to, z czego musisz zrezygnować, pomoże to ulepszyć, zrobimy to. Wiem, że wszyscy rozumieją, nie sądzę, że muszę to mówić, ale zrobimy to.
Później przypomniano Jonesowi, że jego ostatnią „odważną” transakcją w wyznaczonym terminie była transakcja na Amari Cooper w 2018 r.
„Nie szukaj tego” – powiedział Jones. „Nie szukaj takich rzeczy, OK? … Uważamy, że mamy szansę ulepszyć nasz skład.
Niektóre z największych posunięć Kowbojów nastąpiły w najmniej oczekiwanym momencie, więc nie można tego całkowicie wykluczyć, ale wygląda na to, że nawet jeśli Kowboje wykonają ruchy w wyznaczonym terminie, nie będzie żadnych spektakularnych przebojów.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Wnioski z 9. tygodnia NFL: Kto jest największym rywalem Chiefs w AFC? Czy „Kowboje” już się skończyły?
Wciąż all-in
Nic, co Jones and the Cowboys zrobili od początku minionego sezonu poza sezonem, nie wskazywałoby, że zespół naprawdę zagrał all-in, przynajmniej w sposób, w jaki większość ludzi by to zinterpretowała. Jednakże jest to narzucona sobie mantra w biurze. Teraz Cowboys mają 3-5 lat i przez następne trzy tygodnie będą walczyć z Philadelphia Eagles, Houston Texans i Washington Commanders. Zastanawiają się także nad potencjalnym okresem, w którym nie będzie rozpoczynał gry rozgrywający Dak Prescott, podczas gdy ich cztery czołowe defensywy pozostają poza domem, a prawdopodobnie ich najlepszy narożnik doznał niepowodzenia w trakcie rekonwalescencji i jeszcze nie zagrał w tym sezonie.
Czy Jones nadal jest gotowy na rok 2024?
„Jestem” – powiedział Jones. “Ja jestem. Można by powiedzieć, chłopcze, ta sprawa wygląda tutaj dość ponuro. Szczerze mówiąc, widziałem sytuacje, które wyglądały ponuro (i) odwracały się. Przed nami napięty harmonogram. To był mecz przeciwko dobrej drużynie z Atlanty, ale dla nas był to mecz do wygrania. Bardzo rozczarowany naszymi fanami, zawodnikami i wszystkimi zaangażowanymi.”
Biorąc pod uwagę przebieg powrotu DaRona Blanda do zdrowia po kontuzji stopy, którą odniósł na obozie przygotowawczym, głupotą byłoby ustalanie dla niego daty powrotu. Jones powiedział, że Parsons jest coraz bliżej, chociaż w zeszłym tygodniu w ogóle nie trenował i nie miał realnych szans na grę w Atlancie.
Jones może utrzymać swoje stanowisko all-in, ale jego działanie w ostatecznym terminie transakcji lub jego brak będzie głośniej mówić, jeśli tak rzeczywiście będzie – a tym bardziej, jeśli ta wersja Cowboys z 2024 r. w ogóle będzie warta wejścia all-in Do.
„Dobrze mi z Mikiem”
W drużynie Cowboys pojawiły się problemy, które wielu postawiłoby na McCarthy’ego, czy to jako głównego trenera, czy też organizatora zabaw. Brakowało dyscypliny ze względu na absurdalną liczbę niedzielnych kar przed snapami. Kowbojom nie udało się zdobyć ani jednego jarda w dwóch próbach przy trzeciej i pierwszej oraz czwartej i pierwszej próbie, aby przedłużyć wczesną jazdę. Na początku trzeciej kwarty, kiedy Cowboys przegrywali czterema punktami, a na własnej linii 38 jardów, podjęto dziwną decyzję dotyczącą fałszywego puntu.
Mimo to Jones wyraził pewność, że McCarthy będzie człowiekiem, który pomoże odwrócić sytuację w tym sezonie.
„Dobrze mi z Mikiem” – powiedział Jones. „Wiem, jak ciężko pracuje. Podoba mi się jego piłkarski umysł. Wiem, jak dobrze pracuje. Moim zdaniem ma znakomite osiągnięcia trenerskie. Naprawdę dobrze radzi sobie z graczami. Mają o nim wysokie mniemanie. Ma mnóstwo ognia w brzuchu. … Miałem doświadczenie, że zdarzało mi się zadawać pytania i być może zastanawiać się, czy nie zrobić tego inaczej. Mam jednak dobre doświadczenia z pozostania przy tym.”
(Górne zdjęcie Mike’a McCarthy’ego: Kevin C. Cox / Getty Images)