Po siedmiu latach nieobecności wielu z Was nadal jest oddanych Breath of the Wild, a ostatnio jeden z graczy pokazał raczej niekonwencjonalny sposób na znalezienie pierwszego (i najprostszego) Koroka w grze.
Silnik fizyczny Breath of the Wild jest jedną z największych zalet gry i pozwolił kreatywnym graczom zamienić Hyrule w piaskownicę, w której możesz zrobić wszystko, od używania bomb do latania po mapie po przycinanie koni do ścian, z których większość jest niewykonalne w sequelu Tears of the Kingdom. Jedną z popularnych sztuczek jest Odbicie w Czasie Pocisku, które pozwala użyć tarczy do wskoczenia na głowę wroga, wyrzucając cię w powietrze, co, szczerze mówiąc, jest przesadą w porównaniu do tego, co miał na myśli jeden z graczy.
W filmie opublikowanym na Twitterze przez @HyrulesPheasant widzimy, jak dobrze wykorzystują BTB, zwabiając pobliskiego bokoblina do wejścia do Świątyni Czasu. Po zajęciu odpowiedniej pozycji rzucają się przez rozbite okno z tarczą na nogach, odbijają się od głowy bokoblina, odbijają się od ściany Świątyni, po czym zostają katapultowane w stronę pobliskiego stawu, wpadając w pierścień liliowców i znajdując Korok — dość paskudna rzecz.
Zdobycie pierwszego koroka w zamierzony sposób.🤔🤓 pic.twitter.com/8F3zHVVv4I8 listopada 2024 r
Dla każdego, kto nie grał w Breath of the Wild i nie jest świadomy, jak bezsensownie skomplikowane jest to wszystko, typową metodą odblokowania tego konkretnego Nasiona Koroka jest po prostu wskoczenie do kręgu z brzegu stawu bezpośrednio nad nim . Biorąc pod uwagę fakt, że prawdopodobnie przejdziesz ten punkt w ciągu około 10 minut od pierwszego uruchomienia gry, wydaje się mało prawdopodobne, aby Nintendo myślało o takim rozwiązaniu.
Jeśli szukasz więcej gier Nintendo, sprawdź naszą listę najlepsze gry na Switcha.