Ostrzeżenie: ten artykuł zawiera dyskusję na temat napaści na tle seksualnym.
Outlander jest na dobrej drodze, a powtórzenie niepokojącego trendu, który utrzymywał się przez całą serię, może zaszkodzić franczyzie. Nadchodząca druga połowa sezonu 7 i 8 będzie oznaczać koniec serii fantasy o podróżach w czasie, ale sama seria będzie kontynuowana w serii prequeli Outlander: Krew z mojej krwi. Fakt ten wywiera dodatkową presję na ostatnie odcinki serialu nadrzędnego, ponieważ zawód widzów może przełożyć się na sukces nowego serialu. Aby dać spinoffowi najlepszą szansę, Outlander musi unikać najbardziej frustrującego, ciągłego błędu.
Claire i Jamie przebyli długą drogę przez sześć i pół sezonu serialu Outlandera kolejne kroki w ich historii z pewnością będą wiązać się z kolejnymi próbami i udrękami. W sezonie 7, część 2, kochankowie ponownie się rozdzielą, co zbiega się z wydarzeniami z siódmego tomu autorki Diany Gabaldon Outlander książka, Echo w kości. Z drugiej strony sezon 8 będzie odrębny, ponieważ seria książek Gabaldona zakończy się dopiero po wielkim finale programu telewizyjnego. Oznacza to, że pisarze będą musieli wytyczyć własną ścieżkę, ale ważne jest, aby nie opierali się na starych trendach.
Outlander Sezon 7, Część 2 i Sezon 8 Należy unikać historii o napaściach na tle seksualnym
Outlander wielokrotnie angażował się w ten sam konflikt
Outlander zyskał reputację podmiotu nadużywającego przemocy na tle seksualnym w swoich opowiadaniach. Niewiele jest postaci w serialu, które nie doświadczyły tego rodzaju przemocyi uznano to za frustrujący problem. Inne programy telewizyjne fantasy, takie jak Gra o tron wpadli w ten sam trend i Outlander nastąpiła poprawa, ponieważ autorzy próbowali wykorzystać wątki dotyczące napaści na tle seksualnym w celu szerzenia świadomości i obalenia szkodliwych założeń na temat ofiar i sprawców. Jednak czas na takie stwierdzenia przyszedł i minął już dawno temu.
Przechodząc do ostatnich kilku części, jest to istotne Outlander skoncentrować swoje wysiłki na zapewnieniu Claire i Jamiemu satysfakcjonującego rozwiązania. Oczywiście w międzyczasie będą musieli stawić czoła pewnym konfliktom, a ostateczny wzlot i upadek jest koniecznością. Jednak po raz kolejny poleganie na tej samej niepokojącej formie konfliktu, na której opierał się prawie każdy poprzedni sezon, byłoby poważnym rozczarowaniem, ponieważ nie wnosi nic nowego do historii i skutkuje jedynie surową litością dla bohaterów. Niestety, Prześmiewcza historia Claire i Jamiego w Outlander sezon 7, część 2, mógł skusić scenarzystów przywrócić ten trend.
Rozdzielenie Claire i Jamiego w Outlanderze często prowadzi do przemocy na tle seksualnym
Outlander Sezon 7 ponownie rozdziela Claire i Jamiego
Przyczepa do Outlander sezon 7, część 2, ujawnia, że Claire i Jamie ponownie zostaną rozdzieleni, ponieważ Claire wróci samotnie do amerykańskich kolonii, aby opiekować się siostrzeńcem lorda Johna Greya. Od tego czasu jest to już odrobinę frustrujące Outlander zbyt mocno polegała na rozdzieleniu tych kochanków, aby wprowadzić konflikt. Jest to jednak tym bardziej niepokojące, że takie separacje są często pierwszym krokiem do tego, że jedna z tych postaci staje się ofiarą przemocy seksualnej.
Filmowanie dla obu
Outlander
sezon 8 i
Outlander: Krew z mojej krwi
zapakowane w 2024 r.
Na wskroś OutlanderZwłaszcza Claire stała się ofiarą przemocy na tle seksualnym, kiedy została sama, ponieważ nie miała przy sobie mężczyzny, który by ją chronił. Innym razem Jamie lub Claire musieli oddać swoje ciała sprawcy, próbując chronić drugiego lub zapracować na wolność. Nawet Brianna i Roger przeszli przez podobną fabułę w Outlander odkąd córka Jamiego i Claire została zaatakowana po tym, jak ona i Roger rozstali się. To wyczerpująca historia Outlander powtarzał bezwstydnie raz po raz i dlatego Rozstanie Claire i Jamiego w sezonie 7, część 2, stało się jeszcze bardziej niepokojące.
Powtórzenie tego trendu przez Outlandera byłoby złą wiadomością dla serii prequeli
Ostatnie sezony Outlandera powinny wzmocnić zaufanie do nowego spinoffu
Outlander zbliżanie się końca przynosi pewną ulgę, szczególnie ze względu na frustrujące powtarzanie tych samych starych historii. Jeśli sprawy miałyby trwać znacznie dłużej, trudno sobie wyobrazić, że Claire i Jamie mogliby osiągnąć satysfakcjonujące rozwiązanie. Nie oznacza to jednak, że franczyza jako całość musi się zakończyć. Nadchodząca seria prequeli Outlander: Krew z mojej krwi to ekscytująca szansa na poszerzenie tego wszechświata z nowym początkiem. Jednakże, jeśli Outlanderzakończenie nadal zależy od napaści na tle seksualnym jako głównego konfliktu, może to źle wróżyć spinoffowi.
Jeśli serial macierzysty do samego końca będzie opierał się na tych samych, zmęczonych i niepokojących historiach, oznaczałoby to, że widzowie mogą spodziewać się czegoś podobnego po prequelu.
Outlander: Krew z mojej krwi może być wolny od tych samych starych trendów i tropów, w których Outlander sam się zaplątał. Jeśli jednak macierzysty serial do samego końca będzie opierał się na tych samych, zmęczonych i niepokojących historiach, oznaczałoby to, że widzowie mogą spodziewać się czegoś podobnego po prequelu. Ostatnie odsłony Outlander trzeba subtelnie ujawnić, czego można się po nim spodziewać Outlander: Krew z mojej krwipozwalając widzom ekscytować się świeżą historią z niewielkim przedsmakiem tonu nowej historii. Sukces spinoffu zależy od Outlanderzdolność do dokonania zmiany.