Rúben Amorim ma już pierwsze wzmocnienie dla „swojego” Manchesteru United: Tyrell Johannes Chicco Malacia (Rotterdam, 17.8.1999). Były zawodnik Feyenoordu, który podpisał kontrakt w 2022 roku za 15 milionów euro, pojawił się ponownie we wtorek po 517 dniach! nieobecności.
Bardzo długa nieobecność dał początek wszelkiego rodzaju teoriom spiskowym w Anglii, w stylu tego, co się wydarzyło przeciwko Kate Middleton zanim ogłosił, że ma raka. Wszystko zostało powiedziane na portalach społecznościowych. Sugerowano nawet, że zmarł.. Zwrócono także uwagę, że zniknąłbyKtóry został aresztowanyco było objęte programem ochrony świadków… Niektórzy nawet „wymyślili”, że uciekł z księżną Walii.
“NIE [me he escapado con ninguna princesa]. Nic nie było prawdą. Właśnie jestem po rehabilitacji. Poświęciłem się treningom, rodzinie i spaniu, zwłaszcza gdy byłem w Holandii. To jedyna rzecz, jaką zrobiłem” – przyznał. „Sportowiec” Malacia, który w swoim pierwszym sezonie na Old Trafford w sezonie 2022–2023 Rozegrał 39 meczów (2687 stóp).
Plotki nie martwią go w żaden sposób, nic. „Nie zwracam uwagi na portale społecznościowe. Wiele razy dowiadywałam się o tym, co mówili tydzień później, od mojej matki lub siostry.. Znajomi pytali mnie nawet: „Nie chcesz powiedzieć o tym publicznie?”. NIE. „Dopóki ja i moja rodzina wiemy, że wszystko ze mną w porządku, to wystarczy”.
Właśnie jestem po rehabilitacji. Poświęciłem się treningom, rodzinie, spaniu… To jedyna rzecz, którą zrobiłem
Na szczęście wszystkie te plotki należą już do przeszłości. Reprezentant Holandii wszedł ponownie na boisko w roli startera, grając przez 45 minut w rezerwie „Czerwonych Diabłów”. Na przerwę schodzili z wynikiem 1:1. Nie mógł uniknąć porażki z Huddersfield (4-1) w EFL Trophy, swego rodzaju puchar dla zrzeszonych oraz drużyn III i IV ligi.
Aby znaleźć swój poprzedni wygląd -w zeszłym sezonie nie zagrał ani minuty- Musimy cofnąć się do 14 czerwca 2023 roku, kiedy „Oranje” było w półfinale Ligi Narodów. United początkowo zdecydowało się na leczenie zachowawcze, polegające na naciekach, ale to nie zadziałało.
Ostatecznie musiał dwukrotnie przejść operację. „Rozmawialiśmy z lekarzem, który operował moje pierwsze kolano i zdecydowaliśmy, że musimy zrobić coś innego. Musiałem rozpocząć rehabilitację od nowa. Były chwile, kiedy myślałem: „Mam już tego dość”. Jednakże nie poddałem się. To nie mój system. W mojej rodzinie tacy nie jesteśmy.”
Były momenty, kiedy myślałam: „Mam już tego dość”… ale nie poddawałam się.
Na szczęście wrócił. „The Sun” wymyka się nawet, że mógłby być gotowy do gry w debiucie Amorima. Pomysł jest jednak taki, żeby poczekać. Tym bardziej po długich próbach, przez które przeszedł. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, może pojawić się ponownie pod koniec roku. Świetna wiadomość dla nowego trenera Manchesteru United, przyzwyczajonego do gry długimi skrzydłowymi.