BACOLOD CITY, NEGROS OCCIDENTAL, Filipiny — Pracodawców w zachodnich Visayas wezwano do wprowadzenia nowych podwyżek płac, które weszły w życie w niedzielę w Regionie 6.
„Apeluję do wszystkich pracodawców, aby właściwie wdrożyli nowy porządek wynagrodzeń” – powiedział Sixto Rodriguez Jr., regionalny dyrektor Departamentu Pracy i Zatrudnienia (Dole), który stoi także na czele Regionalnej Trójstronnej Rady ds. Płac i Produktywności (RTWPB).
RTWPB zatwierdziła podwyżkę dziennego wynagrodzenia z P33 do P40 dla pracowników w zakładach prywatnych i P1000 dla pracowników domowych w zachodnich Visayas.
CZYTAĆ: Pracownicy Eastern Visayas otrzymają podwyżkę dziennego wynagrodzenia o 30 pensów w 2 transzach
Dodatkowa podwyżka P33 została zatwierdzona dla pracowników pozarolniczych w firmie zatrudniającej więcej niż 10 osób, która podniosła ich obecne wynagrodzenie z P480 do P513, natomiast podwyżka P35 dla pracowników pozarolniczych (10 lub mniej pracowników) podniosła ich dzienną stawkę z P450 do P513. P485.
Podwyżka P40 dla pracowników rolnych podniosła ich dzienną płacę z P440 do P480.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Zatwierdzono także podwyżkę miesięcznego wynagrodzenia „kasambahay” (pracowników domowych) o 1000 P z 5000 do 6000 P.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Mikroprzedsiębiorstwa i małe przedsiębiorstwa, które chcą zostać zwolnione z obowiązku stosowania nakazu dotyczącego płacy minimalnej na rok 2024, mogą odwiedzić biura prowincjonalne Dole i zabezpieczyć informacje oraz formularze wniosków, powiedział Frank Carbon, wiceprezes Izby Handlowo-Przemysłowej Metro Bacolod (MBCCI) ds. rządowych sprawy.
Przejrzyj koszt
Carbon i MBCCI sprzeciwiły się podwyżce płac, ponieważ zwiększyłaby ona inflację w regionie, dodając, że brak kontroli płac może skutkować redukcją zatrudnienia lub skróceniem godzin pracy.
„Inflacja jest powodem, dla którego pracownicy w zachodnich Visayas borykają się z wysokimi kosztami żywności, a rząd zrzuca je na pracodawców, aby je rozwiązali. To nie jest nasze zadanie” – stwierdził.
Niemniej jednak Carbon stwierdził, że muszą przestrzegać nowego porządku płac.
„Musimy się zastosować. Kilka osób może ubiegać się o zwolnienie lub zdecydować się na zamknięcie lub redukcję siły roboczej lub godzin pracy. Generalnie jesteśmy trochę ostrożni i zaniepokojeni. Klęski żywiołowe, rosnące ceny paliw, wysokie oprocentowanie kredytów bankowych, zmniejszona prędkość przepływu pieniądza i ten ostatni nakaz płacowy mogą wywołać kolejną inflację wypychającą płace” – stwierdził.
Dodał: „Teraz sprawdzamy nasze koszty linia po linii. Musimy znaleźć sposób na obniżenie kosztów i uniknięcie zamykania naszych sklepów. Utrzymanie miejsc pracy jest o wiele łatwiejsze niż tworzenie. Mam nadzieję, że nasi organy regulacyjne myślą tak samo jak my” – dodał.
Dla Wennie Sancho, sekretarza generalnego Ogólnego Związku Pracowników, nowa podwyżka płac jest w dalszym ciągu niewystarczająca i odległa od żądanej przez nią podwyżki P110.