Nie wszyscy z radością witają projekt mostu na Boracay

LINK DO WYSPY Projekt mostu odpornego na każdą pogodę, opracowany przez Departament Robót Publicznych i Autostrad (DPWH) jako sposób na zmniejszenie zatorów na wyspie Boracay i zapewnienie istotnego połączenia dla przepływu podstawowych towarów i dostaw, spotkał się z lokalnym sprzeciwem ze względu na przewidywane wpływ na warunki życia niektórych mieszkańców i na środowisko morskie. Proponowany most o wartości 8 miliardów funtów połączy Boracay z kontynentalnym Panay przez malajski Aklan, jak pokazano na mapie ze strony internetowej DPWH. —ZDJĘCIE PLIKU PYTANIA

MIASTO ILOILO — Władze miejskie Malajów w prowincji Aklan nie otrzymały jeszcze formalnego zawiadomienia o budowie mostu łączącego Boracay z lądem, ale grupa przewoźników i operatorów sprzeciwia się już proponowanej budowie, obawiając się utraty środków do życia.

Most został zaproponowany jako rozwiązanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), którego celem jest usprawnienie transportu towarów, ułatwienie usuwania odpadów i usprawnienie reagowania w sytuacjach awaryjnych podczas tajfunów i ulewnych deszczy.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Departament Robót Publicznych i Autostrad (DPWH) opisał projekt na swojej stronie internetowej jako „niezamówioną propozycję projektu” obejmującą 1,2-kilometrową infrastrukturę mostową o ograniczonym dostępie pomiędzy wyspą Boracay, jednym z wiodących ośrodków turystycznych w kraju, a głównym wyspa Panay, przez malajskie miasto.

Godofredo Sadiasa, konsultant wielozadaniowej spółdzielni transportowej Caticlan-Boracay Transport Multi-Purpose Cooperative (CBTMPC), powiedział, że członkowie ich spółdzielni zaciągnęli pożyczki na kwotę prawie 500 milionów funtów na inwestycje w 48 łodzi z włókna szklanego zgodnie z narzuconymi przez rząd zasadami modernizacji, tylko po to, by im zagrozić przez projekt, który mógłby sprawić, że ich inwestycja stanie się przestarzała. Członkostwo CBTMPC obejmuje co najmniej 500 żeglarzy i 40 właścicieli łodzi.

W 2021 r. Sadiasa stwierdził, że po wygaśnięciu certyfikatu użyteczności publicznej członkowie CBTMPC musieli wymienić swoje łodzie z drewnianym kadłubem na łodzie z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Te łodzie to nie tylko firmy. Są naszym sposobem na życie” – powiedział w tym tygodniu w wywiadzie dla lokalnego radia.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Przewoźnik zarabia zwykle od 25 000 do 30 000 P dziennie w zwykłe dni oraz od 35 000 do 45 000 P w szczycie sezonu turystycznego trwającego od października do maja.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Część ich zarobków trafia do operatorów.

„Każdy pasażer płaci za podróż w jedną stronę opłatę w wysokości 50 P. Każda łódź ma około 50 do 70 pasażerów, a w zwykłe dni każdego przewoźnika [takes] pięć do siedmiu podróży. W szczycie sezonu odbywają ponad 10 rejsów” – powiedziała Kim Pana, która pracuje w hotelu na Boracay i której kuzyn jest przewoźnikiem.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Czas podróży z portu Malajskiego do Boracay wynosi około 7 do 10 minut.

Oprócz skutków gospodarczych lokalni przywódcy i żeglarze byli coraz bardziej zaniepokojeni potencjalnym wpływem projektu na środowisko.

Łagodzenie zatorów

Sadiasa powiedział, że budowa może zaszkodzić delikatnym rafom koralowym Boracay i szerszemu ekosystemowi morskiemu, które stanowią podstawę atrakcyjności i gospodarki wyspy.

Operatorzy łodzi na wyspie zorganizowali wcześniej serię protestów, w tym 10 października konwoju, w którym dziesiątki pojazdów podróżowały z Barangay Caticlan do Barangay Poblacion.

Jednak DPWH stwierdziło, że most „nie jest przeznaczony do obsługi ruchu kołowego, aby nie zatykać wyspy, ale będzie wyposażony w strefy załadunku/rozładunku na obu końcach, aby obsługiwać ruch osób dojeżdżających do pracy, odpadów stałych, towarów i zaopatrzenia”. .”

Boracay

Ustaliła, że ​​San Miguel Holdings Corp. jest koncesjonariuszem projektu wartego 8 miliardów dolarów.

Według DPWH negocjacje między rządem a zespołami negocjacyjnymi pierwotnego wnioskodawcy zostały „pomyślnie zakończone” 19 lipca. DPWH określiło swój status jako „trwające przetwarzanie w celu zatwierdzenia projektu”.

Celem projektu jest również zarządzanie nośnością środowiskową wyspy Boracay.

Otworzy to nowy dostęp dla pojazdów i pieszych w każdych warunkach pogodowych, „zachęcając ludzi do rozważenia alternatywnych miejsc zakwaterowania i ośrodków aktywności na kontynencie”.

Uważa się również, że most odciąża Boracay „od presji wynikających z przeludnienia i nadmiernego wykorzystania istniejących obiektów, co ostatecznie powoduje niekorzystny wpływ na środowisko”.

Opinia publiczna

Według Departamentu Turystyki wyspa Boracay pozostaje najpopularniejszym celem podróży na zachodnich Visayas i w 2023 r. przyjmie 2,12 mln turystów.

Inne szczegóły projektu, w tym projekt mostu, nie zostały jeszcze ogłoszone.

CZYTAĆ: Hotele wciąż powstają na Boracay, ale nie jest to już ulubieniec deweloperów

Pełniący obowiązki burmistrza Malajów Frolibar Bautista podkreślił znaczenie opinii publicznej, wzywając grupy i pojedyncze osoby do rozważenia wpływu projektu.

„Dopóki większość się zgodzi i będzie istniało rozwiązanie korzystne dla obu stron, na które wpływa most, zwłaszcza operatorów pompowni, musimy postępować ostrożnie” – stwierdził, zauważając potrzebę kompleksowych konsultacji z lokalnymi zainteresowanymi stronami.

Rada miejska Malajów w uchwale z 10 października stwierdziła, że ​​nie otrzymała żadnej formalnej propozycji ani wniosku w sprawie budowy mostu Boracay.

Obiecała jednak społeczeństwu, że wszelkie propozycje dotyczące infrastruktury zostaną poddane rygorystycznej kontroli i konsultacjom.

CZYTAĆ: PCG zaostrza wjazd, zjazd na wyspie Boracay

Gubernator Aklan Florencio Miraflores ze swojej strony sprzeciwił się projektowi, argumentując, że może on osłabić przedsiębiorstwa na wyspie i podstawowe usługi zależne od turystyki.

Wicegubernator Reynaldo Quimpo powiedział, że zarząd prowincji opracowuje również oficjalne stanowisko sprzeciwiające się temu projektowi.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.

W poście na Facebooku Quimpo ubolewał nad brakiem odpowiednich konsultacji z lokalnymi urzędnikami, mieszkańcami i właścicielami firm.

W oświadczeniu wydanym na początku zeszłego miesiąca rząd prowincji Aklan ostrzegł, że i tak już delikatny ekosystem Boracay może stanąć w obliczu dalszych obciążeń, co zwiększyło obawy o potencjalną utratę miejsc pracy i spadek dochodów, który może osiągnąć 361 mln funtów rocznie. INQ



Zrodlo