Nicole Kidman obnaża swoją duszę przed rzeczywistością starzenia się, żałoby i obejmuje emocjonalną głębię życia.
W szczerej rozmowie Kidman ujawniła, że po pięćdziesiątce lepiej dostroiła się do swoich emocji i zdecydowała się je w pełni poczuć, zamiast je tłumić.
Teraz, po pięćdziesiątce, Nicole Kidman przyznała, że jej uczucia są „jeszcze bardziej” surowe i bliskie powierzchni.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Nicole Kidman otwarcie mówi o śmiertelności
57-letnia aktorka „Babygirl” podzieliła się swoimi szczerymi przemyśleniami w nowym wywiadzie GQ.
“Śmiertelność. Połączenie. Życie nadchodzi i uderza cię” – powiedziała, opisując emocje, które odczuwa głębiej niż kiedykolwiek. “I [the] utrata rodziców i wychowywanie dzieci, małżeństwo i wszystkie te rzeczy, które czynią cię w pełni świadomym człowiekiem. Jestem we wszystkich tych miejscach. Takie jest życie, uff. To z pewnością podróż.”
Życie osobiste Kidman splata się z poruszanymi przez nią tematami. Ma córki Sunday Rose (16 l.) i Faith Margaret (13 l.) z mężem, gwiazdą country Keitha Urbana. Jest także mamą 31-letniej Belli i 29-letniego Connora, których dzieli ze swoim byłym mężem, Toma Cruise’a.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Zastanawiając się nad wpływem starzenia się i nieuchronnością straty, Kidman podzieliła się tym, jak głęboko te spostrzeżenia na nią wpłynęły. „Kiedy się starzejesz, uderza cię, jak… pobudka o trzeciej w nocy, płacz i sapanie” – powiedziała. Jeśli w tym uczestniczysz i nie jesteś odrętwiały. I jestem w tym. Całkowicie w tym.”
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Nicole Kidman zastanawia się nad czterdziestką
Po ukończeniu 40. roku życia Nicole Kidman zaczęła odczuwać ograniczenia wynikające z uprzedzeń Hollywood dotyczących wieku. Zauważyła spadek liczby ról, które ją pasjonowały, i obawiała się, że osiągnęła przerażającą „granicę wieku”, z którą boryka się wiele kobiet w branży.
Zamiast odejść od aktorstwa – decyzję, którą, jak przyznaje, poważnie rozważała – Kidman przejęła kontrolę nad swoją karierą, zakładając własną firmę produkcyjną Blossom Films. Jej celem było stworzenie możliwości dla siebie i innych artystek, w tym scenarzystek, producentów i reżyserek, które mogłyby skorzystać na ścieżkach, które wytyczyła.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Jednym z najwcześniejszych triumfów Blossom Films był „Wielkie kłamstewka” – doceniona przez krytyków adaptacja powieści Liane Moriarty autorstwa HBO. Serial skupiający się na grupie zamożnych matek z Monterey uwikłanych w sprawę o morderstwo odniósł ogromny sukces i przygotował grunt dla wiedzy Kidman w adaptowaniu lektur plażowych do porywających seriali telewizyjnych.
Od tego czasu ugruntowała swoją reputację królowej gatunku „biała elita wybrzeża, zagadka” dzięki hitom takim jak „The Undoing”, „Nine Perfect Strangers” (2021) i „The Perfect Couple”, które zajmowały pierwsze miejsca na światowych listach przebojów serwisu Netflix przez kilka tygodni po wydaniu.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Reese Witherspoon chwali Nicole Kidman
Reese Witherspoon wychwala swoją długoletnią przyjaciółkę i współpracowniczkę Nicole Kidman, nazywając ją potęgą zarówno na ekranie, jak i poza nim.
„Nicole jest niesamowicie oczytana i naprawdę wie, jak dobierać reżyserów do materiału” – powiedziała Reese Witherspoon, współgwiazda i producentka Kidman „Wielkich kłamstewek”. „Ogląda niesamowitą liczbę prac wschodzących twórców filmowych i bardzo uważnie wybiera, z kim chce pracować. Zawsze jest też chętna do podejmowania nowych wyzwań, szczególnie ról, które eksplorują wyjątkowy wyraz kobiecej tożsamości”.
Nicole Kidman publicznie cieniowała Martina Scorsese
W niedawnym Różnorodność wywiadzie Nicole Kidman wyraziła chęć współpracy z uznanym reżyserem Martina Scorsesestwierdzając: „Zawsze mówiłem, że chcę pracować [Martin] Scorsese, jeśli nakręci film z kobietami.” Komentarz subtelnie wskazał na męski charakter większości twórczości Scorsese, wywołując dyskusję na temat braku narracji z udziałem kobiet w jego filmografii.
Choć Scorsese wyreżyserował filmy z silnymi rolami kobiecymi, takie jak „Alicja już tu nie mieszka” (1974) i „Killers of the Flower Moon” (2023), większość jego projektów skupia się na historiach o tematyce męskiej.
Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia
Martin Scorsese odniósł się do sprzeciwu związanego z brakiem narracji prowadzonej przez kobiety
Podczas konferencja prasowa w 2019 r we Włoszech Martin Scorsese odniósł się do utrzymującej się od dawna krytyki dotyczącej braku narracji z udziałem kobiet w jego filmach. Kultowy reżyser wyraził swoją frustrację z powodu powtarzającej się krytyki, potwierdzając, że w jego twórczości toczy się dyskurs na temat reprezentacji płci.
„To nawet nie jest słuszna uwaga” – stwierdził. „To sięga 1970 roku. To pytanie, które zadaję sobie od wielu lat. Czy powinienem to zrobić? Jeśli historia tego nie wymaga, jest to strata czasu dla wszystkich. Jeśli w historii pojawia się kobieta główną postacią, dlaczego nie?”