Napój psychoaktywny, który pozwolił Jake’owi Paulowi walczyć z Tysonem: "To było tak, jakby to już się wydarzyło"

W najbliższy piątek 15 listopada Mike Tyson i Jake Paul w końcu się zderzą na ringu bokserskim. Jednak aż do tego momentu miało miejsce kilka wydarzeń odegrały kluczową rolę w historii walki. Połączenie Netflixa i sportów walki, wrzód Tysona, który zmusił go do przełożenia… i Podróż po ayahuasce Jake Paul.

Chciałem odkryć różne rzeczy o sobie

Jake Paul podczas swojej podróży po ayahuasce

Według amerykańskiego boksera pierwszą wizję tej walki miał, gdy wziął ten psychoaktywny napój, co doprowadziło go do wyobrażenia sobie walki co w końcu się wydarzyło. „Jakieś dwa lata temu Pojechałem do Kostaryki na moją pierwszą ceremonię ayahuaski. Chciałem dowiedzieć się czegoś o sobie” – potwierdził w „Odliczanie: Paul kontra Tyson” z Netflixa. To było w środku lądowania na Księżycu widziano go walczącego z Tysonem po raz pierwszy.

Na tym sprawa się nie skończyła, od następnego dnia po tym, co się wydarzyło Były YouTuber skontaktował się z Mikiem wyjaśnić swój pomysł, co doprowadziło do walki będącej częścią historia boksu. „Następnego dnia rozmawiałem z Mikiem i on powiedział: „Podoba mi się ten pomysł, jest niesamowity, zróbmy to””, przyznał się.

Jake Paul świętuje swoje ostatnie zwycięstwo nad Mikiem Perrym.

Miliony dzieci oglądają to ze swoich domów

Amerykański bokser szczegółowo opisany czego doświadczył podczas spożywania napoju, ujawniając, że walka była tak, jakby już się wydarzyła i miała nastąpić w tym samym czasie. „Jedną z najbardziej szalonych rzeczy w mojej wizji jest to, że miałem wrażenie, że walka już się odbyła. chociaż jednocześnie było tak, jakby to miało się wydarzyć”, stwierdził.

Widziałem miliony dzieci oglądających walkę za pośrednictwem telewizorów i urządzeń

Jake Paul podczas swojej podróży po ayahuasce

Co więcej, Jake Paul to wyznał Miał także okazję zobaczyć dzieci z ich domów oglądając historyczną walkę. „Widziałem też miliony dzieci oglądających walkę za pośrednictwem telewizorów i urządzeń” – podsumował. To ciekawe tak myśleć Po tym wydarzeniu pomysł został zrealizowany co umożliwiło po raz pierwszy w historii platformę tak dużą jak „Netflix” interesuje się sportami kontaktowymi, a dokładniej do boksu.



Zrodlo