Najnowsza gwiazda porównywana do Jordana szturmuje Chicago i robi numery Curry’emu

Nie ma drugiego miejsca na świecie, które by tak bardzo idolizowało Michael Jordan, zawodnik, który na zawsze zmienił NBAjak miasto Chicago. On 23 To wszystko, a nawet więcej że słynna architektura śródmieście i jezioro Michigan który ją kąpie. To było miejsce, w którym wszystko się zaczęło. I tam, zawodnik, z którym odważyli się porównać Jego Powietrzność zapowiadał brutalny mecz Cóż więcej niż zrównanie go z nim Jordania, wyzwala jego rosnący status totalnej supergwiazdy.

Anthony Edwards (5) z drużyny Minnesota Timberwolves świętuje ostatnie minuty meczu koszykówki NBA przeciwko Chicago Bulls w czwartek, 7 listopada 2024 r. w Chicago. Minnesota wygrała 135-119. (AP Photo/Paul Beaty)

To nic innego jak Antoni Edwards. Ostatnia kampania doczekała się znakomitego potwierdzenia, a nawet niektórych Magiczne play-offy co podniosło jego sylwetkę. Powalił Kevina Duranta (swojego idola) i Nikolę Jokica, po czym upadł w walce z Luką Donciciem w finale Zachodu. NBA zadziwiła i Mrówka Nowy sezon rozpoczął z nogą na gazie. Zniszczył Chicago Bulls (119-135) zdobywając 33 punkty, osiem zbiórek i 5/9 z rzutów zewnętrznych.

Wyróżnia się i choć porównywanie obecnych Bulls (3-6) z Jordanem jest niemal grzechem, Edwards domaga się reflektorów. Tym bardziej w witrynie, która kocha gracza, z którym odważyli się go porównać. „Można ich porównać pod względem stylu gry. Oczywiście przed nami długa droga, jeśli chodzi o spójność. Ale mamy pewność siebie. Arogancja tam jest. To wszystko dzieje się naprawdę” – powiedział Chris Finch, jego trener w Minnesocie. Podzielały to inne autorytatywne głosy. „On ma te same ambicje” – wyznał Charles Barkley, legenda lat dziewięćdziesiątych. A inni posunęli się jeszcze dalej. „To jak wersja Jordana z 1988 roku” – zauważył Kendrick Perkins.

Można ich porównać pod względem stylu gry. Oczywiście, jeśli chodzi o regularność, jeszcze długa droga przed nami. Ale zaufanie jest. Arogancja tam jest. To wszystko jest prawdziwe

Chrisa Fincha

brutalne liczby

Doszło do tego, że nawet on sam Głos zabrał Michael Jordan. „To wyjątkowy zawodnik, w grze są podobieństwa” – wyjaśnił. I choć Edwardsowi nie do końca podoba się to porównanie, to i tak gra na niesamowitym poziomie. Faktycznie, średnio 28 punktów, 5,9 zbiórek i ponad 5 trójek na mecz ze skutecznością 46,2%. Nikt od czasu Kevina Garnetta w 2004 roku nie miał tylu meczów, w których rzucał 20 punktów. Mrówka tak jest.

"To dobrze". Plakat Wilków o Edwardsie.

„To dobrze”. Plakat Wilków o Edwardsie.TIMBERWOLVES Z MINNESOTY

Edwards jest wyjątkowy, istnieją podobieństwa w grze

Michaela Jordana

Gracz, który był już wystarczająco dobry, wspina się o kolejny krok. Pod względem gry związany z ponadprzeciętną siłą w strzelaniu na zewnątrz. Ponieważ jest porównywalny z osiągnięciem najlepszego strzelca w historii, Stephena Curry’ego. W pierwszych ośmiu meczach NBA Nikt nie zdobył tylu trójek co rozgrywający Warriors, z wyjątkiem Edwardsa On ma odwagę dyskutować. przyszedł do 41, tylko za dwiema kampaniami Steph (t 2018-19, kiedy zdobył 48 punktów, i 2023-24, pozostając na poziomie 47). Edwards równa się 2015-16 (41) i przewyższa 2021-22 (39) i 2022-23 (38) podstawy.

Jest to związane z Twoimi ambicjami. Który wygrywa i wygrywa. „Nie chcę być gościem jednorazowym. Nie chcę być gościem, który tylko raz dotarł do finału Konferencji Zachodniej” – powiedział Edwards po szturmie na Chicago. Chłopiec porównywany do Jordana nie boi się niczego.



Zrodlo