Nadal wzruszony: "Gdybym był Ferrerem, nie stawiałbym się w następnym meczu"

Rafaela Nadala Z mediami udał się po drugiej porażce w karierze singlowej.

Decyzja o zagraniu. „Gdybym był kapitanem, nie zaczynałbym grać w następny mecz. Dzisiejszy dzień mógł być moim ostatnim indywidualnym meczem. Podjął decyzję o grze, po to jest kapitan. Nie wywierałem na niego żadnej presji. To Podjęto decyzję, że zagram i wiedzieliśmy, że istnieje ryzyko, że nie mogę zdobyć punktu, nie mogę powiedzieć, że jest mi przykro, ponieważ to jest sport, próbowałem tak, jak zawsze nie kontrolujesz swojego poziomu. „Powiedziałem już, że wykluczę siebie, jeśli nie będę czuł się gotowy, ale trenowałem wystarczająco dobrze”.

Impreza. „Istniała możliwość przegrania meczu i mam nadzieję, że Carlos (Alcaraz) wygra w grze pojedynczej, a następnie w deblu”. „Będę trenował codziennie, na wypadek gdyby zespół w pewnym momencie mnie potrzebował”.

Emocje. „Wiedziałem, że to może być mój ostatni mecz w roli profesjonalisty, a emocje były trudne do opanowania”.



Zrodlo